eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy to kradziez internetu??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 395

  • 21. Data: 2008-10-31 16:50:26
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:490b36cd$1@news.home.net.pl Roman <r...@w...pl>
    pisze:

    > Szanowni grupowicze, siec zostala zablokowana (haslo,dostep tylko adresow
    > mac laptopow domowych)
    Byle nie przez jakiegoś debila co WEP zastosował. Ma być WPA2.

    --
    Jotte


  • 22. Data: 2008-10-31 16:50:27
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Roman napisał:
    > przed chwila dzwonilem do informatyka , ktory twierdzi, ze jesli mam

    Nie ma żadnej Twojej winy.
    A informatyk niech zamilknie w dziedzinie na której się nie zna.

    > Czy tu moze byc duzo mojej winy (brak hasla,zabezpieczen sieci itp.?)

    Nie ma Twojej winy, ale zastanów się co by się działo jakby ktoś się
    tak podpiął i ciągnął porno z dziećmi albo robił włamy lub oszustwa?

    Długo byś się w areszcie tłumaczył, że to nie Ty.

    Dlatego też lepiej zabezpieczyć sieć choć.... i tak daje się to
    przełamywać. :(

    A typa pogoń i niech Ci zapłaci za bezumowne korzystanie z sieci.

    --

    pozdrawiam
    Arek

    http://www.reputacja.net


  • 23. Data: 2008-10-31 16:50:50
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: NoName <n...@n...pl>

    Wylacz jeszcze rozglaszanie ESSID jesli masz taka opcje


  • 24. Data: 2008-10-31 16:54:23
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Roman wrote:

    > zablokowalem jego karte sieciowa i widze,ze podlaczyl laptopa (rece
    > opadaja) Jego nazwa komputera imie_PC nazwa laptopa imie_LAPTOP to napewno
    > ta sama osoba.
    Zostawiasz otwarty samochód z kluczykiem w stacyjce i dowodem rejestracyjnym
    na widoku, a potem się dziwisz, że Kowalski sobie pojeździł. Zostawiasz
    kartkę z napisem "Kowalskiemu nie pozwalam jeździć" i z kolei się dziwisz,
    że Malinowski pojeździł. A wystarczyłoby zamknąć samochód i kluczyki z
    dowodem zabrać ze sobą. Innymi słowy - żeby to urealnić - nie dostałbyś ani
    grosza odszkodowania w razie kradzieży.
    Ponadto grozi ci odpowiedzialność, a przynajmniej sporo nieprzyjemności i
    nerwów, jeśli ktoś z twojego łącza dokona przestępstwa. Nieznajomość prawa
    nie zwalnia od jego przestrzegania. Sieci radiowe zabezpiecza się na kilka
    różnych sposobów - nawet najprymitywniejsze urządzenia AP mają szyfrowanie
    WEP, a troszkę nowsze WPA. Jeśli ktoś włamie się do tak zabezpieczonej
    sieci, nie wytłumaczy się "że to przypadkiem i nie wiedział". Wówczas
    możesz zgłosić przestępstwo, możesz domagać się ścigania itepe itede...
    Teraz jak widać masz sieć otwartą i tylko ty jesteś temu winny, że ktoś z
    niej korzysta. Sąsiad, czy ktokolwiek może się tłumaczyć, a często zgodnie
    z prawdą, że po włączeniu komputer się połączył i on nawet o tym nie
    wiedział, że jest nie do swojej sieci podłączony.

    > Co do rozdzielania lacza, na osiedlu jestem zarzadca w spoldzielni, z
    > operatorem (prywatnym) mamy dobre stosunki,kontakty - nie chce tego
    > wykorzystywac ,chcialbym jedynie aby sasiad zaprzestal swoje zachowanie -
    > (bardzo nieprzyjmne patrzyc co wyrabia pracownik sadu)
    A co ma piernik do wiatraka?

    --
    Maciek


  • 25. Data: 2008-10-31 16:55:14
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 31 październik 2008 17:50
    (autor NoName
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gefdgh$8je$2@nemesis.news.neostrada.pl>):

    > Wylacz jeszcze rozglaszanie ESSID jesli masz taka opcje

    Ale wtedy mało wygodnie się korzysta... A co to komu przeszkadza, że nazwa
    se lata?

    --
    Tristan


  • 26. Data: 2008-10-31 17:00:36
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Roman wrote:

    > przed chwila dzwonilem do informatyka , ktory twierdzi, ze jesli mam
    > internet bezprzewodowy na ktorym nie mam hasla to udostepniam internet i
    > jest ryzyko ,ze ktos sie podepnie i ,ze jest to moja wina.
    > Udostepniam to z wlasnej woli.
    > Zadalem pytanie, skoro zapomne zamknac drzwi na klucz to kazdy moze wejsc
    > do mnie do mieszkania i korzystac z niego na wlasnosc?
    Porównanie kiepskie. Już wcześniej ci opisałem, że w podobnym przypadku nie
    dostałbyś ani grosza odszkodowania za kradzież wynikającą z tego, że
    otwarte drzwi zostawiasz. Czyli - poniósłbyś konsekwencje własnej
    lekkomyślności.
    > Czy tu moze byc duzo mojej winy (brak hasla,zabezpieczen sieci itp.?)
    Cała wina twoja. Otwarte łącze to nie to samo co otwarte mieszkanie. Jak to
    przeciętny użytkownik uważa - "komputer sam się łączy" i w wielu miejscach
    są celowo otwarte sieci, więc użytkownik - szczególnie typowo łyndołsowy
    może się tłumaczyć, że nie miał o niczym pojęcia.

    --
    Maciek


  • 27. Data: 2008-10-31 17:04:11
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 31 październik 2008 18:00
    (autor Maciek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gefdgi$lej$2@atlantis.news.neostrada.pl>):

    > użytkownik - szczególnie typowo łyndołsowy
    > może się tłumaczyć, że nie miał o niczym pojęcia.

    Niestety prawnie będzie winny... Właśnie przez takie romanowe podejście do
    układania prawa :(

    --
    Tristan


  • 28. Data: 2008-10-31 17:10:26
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Tristan w <news:gefd9i$n2a$1@news.onet.pl>:

    > W odpowiedzi na pismo z piątek 31 październik 2008 17:50
    > (autor NoName
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <gefdgh$8je$2@nemesis.news.neostrada.pl>):
    >> Wylacz jeszcze rozglaszanie ESSID jesli masz taka opcje
    > Ale wtedy mało wygodnie się korzysta... A co to komu przeszkadza, że nazwa
    > se lata?

    Dziwne rzeczy prawisz -- jakoś moje urządzenia ze zdefiniowanymi
    połączeniami do sieci, które nie rozgłaszają się jawnie, podłączają
    się automatycznie po ich wykryciu i trwa to około 20 sekund.

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 29. Data: 2008-10-31 17:11:57
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: NoName <n...@n...pl>

    Tristan pisze:
    > W odpowiedzi na pismo z piątek 31 październik 2008 18:00
    > (autor Maciek
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <gefdgi$lej$2@atlantis.news.neostrada.pl>):
    >
    >> użytkownik - szczególnie typowo łyndołsowy
    >> może się tłumaczyć, że nie miał o niczym pojęcia.
    >
    > Niestety prawnie będzie winny... Właśnie przez takie romanowe podejście do
    > układania prawa :(
    >


    Sluchaj czy ty potrafisz zrozumiec taki prosty przekaz :

    punkt dostepowy sieci bezprzewodowej niezabezpieczony jest punktem
    dostepowym ogolnodostepnym ?

    Nie ma tutaj analogii z samochodem i krotkotrwalym uzyciem.


  • 30. Data: 2008-10-31 17:16:58
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: "M." <m...@i...pl>

    Zamiast się z nim sądzić proponuję postawić mu dobrego browara (najlepiej
    "Heinekena", "Carlsberga ", albo coś z irlandzkich) i poprosić o
    skonfigurowanie routera, wep, etc.). Pomijając aspekty prawne "włamania" i
    patrząc na "zdroworozsądkowe", będzie z tego większy pozytek, niż ze
    ścigania go po sądach. Tym bardziej, że mógł to być ktoś inny, kto
    wykorzystałby twój komputer np. do przeglądania zakazanych treści, włamania,
    albo do innych równie "przyjemnych celów". To tak z mojej strony. Nie
    prawniczej, a politologicznej.

    Pozdrawiam, M.

    P.S. Zrobisz jak uważasz.
    Użytkownik "Roman" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:490b2c2d$1@news.home.net.pl...
    >> Napisz mu listem poleconym wezwanie do zapłaty za korzystanie z usługi :)
    >> jeśli nie zapłaci - policja + logi z routera (nie wyłączaj go i najlepiej
    >> jak jest możliwość zapisz je na swoim hdd). Ja bym przykładnie ukarał
    >> kolesia kwotą 100 zł / miesiąc.
    >
    > przed chwila dzwonilem do informatyka , ktory twierdzi, ze jesli mam
    > internet bezprzewodowy na ktorym nie mam hasla to udostepniam internet i
    > jest ryzyko ,ze ktos sie podepnie i ,ze jest to moja wina.
    > Udostepniam to z wlasnej woli.
    > Zadalem pytanie, skoro zapomne zamknac drzwi na klucz to kazdy moze wejsc
    > do mnie do mieszkania i korzystac z niego na wlasnosc?
    > Czy tu moze byc duzo mojej winy (brak hasla,zabezpieczen sieci itp.?)
    > Pozdrawiam
    >
    >
    >


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1