On Tue, 23 Jan 2024 10:53:39 +0100, Michał Jankowski wrote:
> W dniu 19.01.2024 o 17:56, J.F pisze:
>> On Thu, 18 Jan 2024 19:36:02 +0100, Shrek wrote:
>>> W dniu 18.01.2024 o 14:17, J.F pisze:
>>>>> Tyle co paliwo. Policjanci nie mają za to płacone, amortyzacja i tak się
>>>>> dzieje niezależnie czy sprzęt jest używany czy rdzewieje.
>>>>
>>>> Amortyzacja moze i tak liczona, ale jak sprzęt dobry, to można używać
>>>> dłużej, albo sprzedać używany drożej.
>>>
>>> Ale zadaniem policji nie jest oszczędzanie sprzętu a działanie.
>>> Niebezpiecznie zbliżasz się do modelu roberta żeby nie używać
>>> defibrylatora, bo się zużyje i nie będzie sprawnego na stanie:P
>>
>> No, po to ten sprzęt jest i ci policjanci.
>>
>> Co nie znaczy, ze wysłanie w teren 360 ludzi "nic nie kosztuje".
>>
> Jak się szuka kogoś z telefonem, to się nie wysyła 360 ludzi z
> grzebieniami, żeby pustynię przeczesali, tylko jednego technika z
> IMSI-catcherem i po kwadransie telefon znaleziony.

Widać nie policja na stanie takiego IMSI-Catchera.
Choc podejrzewam, że w Krakowie to moze jakiś być.

Ale wysłac go trzeba chyba gdzies w poblize telefonu.
A telefon nie bardzo wiadomo gdzie...

Na helikopterze/dronie by go trzeba chyba zamontować,

J.

do góry

On 2024-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2024 o 01:28, Marcin Debowski pisze:
>> Zobaczymy czy coś sie bedzie tu zmieniać. Na razie choć tyle, że ruszył
>> walec na Szymczyka.
>
> Zmiana na stanowisku komendanta głównego z kretyna co rozpierdolił
> komendę z blutufa i tłumaczył się że myślał że to urządzeniez aktywnym
> interfejsem sieciowym dostarczone przez obce służby i dlatego odpalił je
> u siebie w gabinecie jest warunkiem koniecznym ale niestety nie
> wystarczającym. Nie wiem czy należy to rozpatrywać w kategorii jakiegoś
> wielkiego sukcesu. On powinien wylecieć bezpośredniu po zdarzeniu. To że
> w końcu podał się do dymisji i poszedł na emkę a nie spotkanie z
> prokuratorem jest kurwa porażką a nie żadnym sukcesem.

Sukcesu nie. Kroku w dobrym kierunku.

>>> Absolutnie nie. Masz jeden i na tym się skupmy. Jak jest potrzebny to go
>>> używasz (nawet jeśli się okaże że jednak by się obeszło bez) a nie
>>> oszczędzasz go bo nie masz drugiego.
>>
>> Ale ja nie oszczędzam. Skąd Ci się to oszczędzanie wzięło. Wręcz
>> przeciwnie, stąd moja teza, że są to wydatki.
>
> Dyskutujemy o kosztach akcji - ja twierdzę że to w sumie tylko paliwo, i
> dieta dla policjantów, ty że to konkretne koszy - więc jakby nie
> pojechali to by tych kosztów nie było.

No jakby nie pojechali nigdy to by ich nie było. Jeśli jeżdża to za
jakiś czas będą kolejne inwestycje na odnowienie zasobów.
Myślę, że chyba już się tu zatrzymajmy bo chodzimy w loopie.

--
Marcin

do góry

W dniu 23.01.2024 o 11:04, Marcin Debowski pisze:

>> Zmiana na stanowisku komendanta głównego z kretyna co rozpierdolił
>> komendę z blutufa i tłumaczył się że myślał że to urządzeniez aktywnym
>> interfejsem sieciowym dostarczone przez obce służby i dlatego odpalił je
>> u siebie w gabinecie jest warunkiem koniecznym ale niestety nie
>> wystarczającym. Nie wiem czy należy to rozpatrywać w kategorii jakiegoś
>> wielkiego sukcesu. On powinien wylecieć bezpośredniu po zdarzeniu. To że
>> w końcu podał się do dymisji i poszedł na emkę a nie spotkanie z
>> prokuratorem jest kurwa porażką a nie żadnym sukcesem.
>
> Sukcesu nie. Kroku w dobrym kierunku.

Ale stanowczo za późno i za mało.

>> Dyskutujemy o kosztach akcji - ja twierdzę że to w sumie tylko paliwo, i
>> dieta dla policjantów, ty że to konkretne koszy - więc jakby nie
>> pojechali to by tych kosztów nie było.
>
> No jakby nie pojechali nigdy to by ich nie było.

Ale byli i są w lizingu. Są po to żeby robili jak jest potrzeba i jest
zapłacone z góry.


> Jeśli jeżdża to za
> jakiś czas będą kolejne inwestycje na odnowienie zasobów.

Nie będzie.

> Myślę, że chyba już się tu zatrzymajmy bo chodzimy w loopie.

Też mi się tak wydaje, są opłaceni z góry, więc ciężko mówić że kosztują
jak robią - kosztują tak samo.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 23.01.2024 o 10:58, Marcin Debowski pisze:

> To było już wcześniej sugerowane, i jak rozumiem policja takie ma choć
> jakby nie na zawołanie. Z tym, że ten nie pomoże jak telefon już padnie.

No ale nie dość że nie padł, to jeszcze był kontakt z osobą poszukiwaną.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 23.01.2024 o 09:27, J.F pisze:

>> Na ternie _małych_miast_oraz_wsi_ lokalizacja jest mniej precyzyjna -
>> położenie może być określone z dokładnością od 200 m do 1 km. "
>
> No widzisz - "do 1 km". Czy jednak do kilku km?

Małych miast oraz wsi. Na polu może być więcej.

> Komu wierzymy?

Ja jak mam wierzyć robertowi lub losowej osobie...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Tue, 23 Jan 2024 09:58:52 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-01-23, Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
>> W dniu 19.01.2024 o 17:56, J.F pisze:
>>
>> Jak się szuka kogoś z telefonem, to się nie wysyła 360 ludzi z
>> grzebieniami, żeby pustynię przeczesali, tylko jednego technika z
>> IMSI-catcherem i po kwadransie telefon znaleziony.
>
> To było już wcześniej sugerowane, i jak rozumiem policja takie ma choć
> jakby nie na zawołanie. Z tym, że ten nie pomoże jak telefon już padnie.

Ale w tych dwóch przypadkach nie padł.

Jakby padł, to by nie było sprawy - nie można zlokalizować telefonu,
ostatnia znana pozycja jest zapamiętana niedokładnie, a w ogóle to być
może dostępna dopiero jutro.

J.

do góry

On Tue, 23 Jan 2024 17:48:30 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 23.01.2024 o 09:27, J.F pisze:
>>> Na ternie _małych_miast_oraz_wsi_ lokalizacja jest mniej precyzyjna -
>>> położenie może być określone z dokładnością od 200 m do 1 km. "
>>
>> No widzisz - "do 1 km". Czy jednak do kilku km?
>
> Małych miast oraz wsi. Na polu może być więcej.

A jak wies nie ma "własnego" BTS ?

>> Komu wierzymy?
> Ja jak mam wierzyć robertowi lub losowej osobie...

J.

do góry

On Thu, 18 Jan 2024 13:32:47 +0100, Robert Tomasik wrote:

> W dniu 18.01.2024 o 13:02, J.F pisze:
>> A w Krakowie BTSy gęsto.
>
> Ta kobieta nie zginęła w Krakowie. To wiocha kilka kilometrów obok.

Ale reportaz jest z krakowskiego CPR.

Wiec jak pokazują jak dokładnie jest telefon namierzany,
to mogą pokazywac telefon z Krakowa ...

I wydaje się dokładnie, a to złudzenie, a poza miastem to w ogole
dramat ...

J.

do góry

W dniu 24.01.2024 o 17:52, J.F pisze:
>>> A w Krakowie BTSy gęsto.
>> Ta kobieta nie zginęła w Krakowie. To wiocha kilka kilometrów obok.
> Ale reportaz jest z krakowskiego CPR.

Jaki reportaż?
>
> Wiec jak pokazują jak dokładnie jest telefon namierzany,
> to mogą pokazywac telefon z Krakowa ...

Mogą cokolwiek.
>
> I wydaje się dokładnie, a to złudzenie, a poza miastem to w ogole
> dramat ...

Jakby to było proste, to by to robiono. Uwierz, że nikt ze złośliwości
po omacku nie biega po chaszczach. Jeden przypadek mógłby być jakimś
błędem. Ale to od wielu lat się robi.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.01.2024 o 17:40, J.F pisze:

>> Małych miast oraz wsi. Na polu może być więcej.
>
> A jak wies nie ma "własnego" BTS ?

To wracamy do pytania poniżej.

>>> Komu wierzymy?
>> Ja jak mam wierzyć robertowi lub losowej osobie...



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry