eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZgłaszanie uwag do realizacji umowyZgłaszanie uwag do realizacji umowy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Maciek <m...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Zgłaszanie uwag do realizacji umowy
    Date: Wed, 08 Feb 2012 11:34:30 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 31
    Message-ID: <jgtj3s$fn4$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.152.137.140.dsl.dynamic.t-mobile.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1328697276 16100 62.152.137.140 (8 Feb 2012 10:34:36
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Feb 2012 10:34:36 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:10.0) Gecko/20120129 Thunderbird/10.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:698039
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Ostatnio trafiłem na człowieka pracującego w dość ogólnie określonych
    usługach budowlano-wykończeniowych i jakoś tak się zgadaliśmy na temat
    uczciwości/nieuczciwości klientów/wykonawców.

    Z rozmowy wynikło, że w tej branży dość popularne jest naciąganie na
    usługi. Przykładowo: klient zamawia remont łazienki, podpisuje nawet w
    tej sprawie umowę, ale w momencie odbioru zgłasza 1000 uwag, często
    zupełnie idiotycznych, w rodzaju: to dekory umieścił Pan w tych
    miejscach?? źle! proszę to wszystko skuć, kupić mi nowy materiał i
    wymienić. Oczywiście zdarza się, że w takim przypadku klient zostaje ze
    zrobioną łazienką, za którą zapłacił jedynie zaliczkę. Pół biedy gdy
    klient nie bywał w trakcie prac i zobaczył dopiero końcowy efekt - można
    mieć do siebie pretensję, że się z nim wszystkiego na piśmie nie
    uzgodniło, ale bywają ponoć tacy, którzy patrzą non-stop na ręce, niby
    wszystko akceptują, a na koniec dopiero same zastrzeżenia.

    Rozmówca twierdził, że jest w takim przypadku bezradny. Umowy opiewają
    na nieduże kwoty, rzędu 2-3 tys. zł, wynajęcie więc w takiej sprawie
    prawnika i rozwiązywanie sporu na drodze cywilnej, może raczej
    doprowadzić do bankructwa niż odzyskania należnych pieniędzy.

    Czy to tak właśnie działa, tzn. przed takim nieuczciwym klientem można
    się zabezpieczać tylko bardzo szczegółową umową, czy może jednak klient
    powinien zgłaszać swoje uwagi (oczywiście jeśli je ma) w trakcie prac
    (jeśli je w jakiś sposób nadzoruje) - jest to może ujęte jakimiś przepisami?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1