W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0707312008420.3052@athlon64 Gotfryd Smolik
news <s...@s...com.pl> pisze:

> Tyle, że w końcu zrobiono w miarę "normalnie": pracownik może
> dostać cały urlop przysługujący za dany rok, ale za okres pracy
> przez część roku przysługuje jedynie *część* urlopu.
>> Do momentu rozwiązania stosunku pracy (który nie będzie z tym pracodawcą
>> bezpośrednio kontynuowany) wykorzystał jakąś jego część (to sytuacja z
>> twojego postu).
>> Wg mnie za resztę po prostu ma otrzymać ekwiwalent i tyle.
> Za resztę *należną za przepracowany okres*!
To wiem, ale dobra - już zatrybiłem gdzie nie rozumiałem.

--
Jotte

do góry

On Tue, 31 Jul 2007 20:15:00 +0200, Gotfryd Smolik news wrote:

>
> Popatrz na to tak: pracownikowi przysługuje miesiąc urlopu *na rok
>pracy* (upraszczając).
> Jak pracuje pół roku, to należy mu się pół miesiąca urlopu.
> Jak "nadbierze" sobie urlopu za dużo, w szczególnym przypadku
>wykorzysta przed zwolnieniem cały, to u kolejnego pracodawcy
>dostanie resztę - w szczególnym przypadku NIC.

Zaciekawił mnie teoretycznie przypadek jeszcze szczególniejszy: pracownik
pracował do 30 czerwca, ale urlop zdążył wykorzystać za cały rok (26 dni).
Wypowiedział umowę o pracę i 6 miesięcy do końca roku nie pracował nigdzie.
Od nowego roku zatrudnił się znowu. Dostanie w tym nowym roku całe 26 dni
urlopu, czy coś mu potrącą?

--
Pozdrawiam, Bogdan.

do góry

Circulus V. pisze:

> Zaciekawił mnie teoretycznie przypadek jeszcze szczególniejszy: pracownik
> pracował do 30 czerwca, ale urlop zdążył wykorzystać za cały rok (26 dni).
> Wypowiedział umowę o pracę i 6 miesięcy do końca roku nie pracował nigdzie.
> Od nowego roku zatrudnił się znowu. Dostanie w tym nowym roku całe 26 dni
> urlopu, czy coś mu potrącą?

Dostanie świadectwo pracy w którym będzie napisane ile dni wykorzystał a
ile mu zostanie

do góry

On Tue, 31 Jul 2007, NowY wrote:

> Circulus V. pisze:
>
>> Zaciekawił mnie teoretycznie przypadek jeszcze szczególniejszy: pracownik
>> pracował do 30 czerwca, ale urlop zdążył wykorzystać za cały rok (26 dni).
>> Wypowiedział umowę o pracę i 6 miesięcy do końca roku nie pracował nigdzie.
>> Od nowego roku zatrudnił się znowu. Dostanie w tym nowym roku całe 26 dni
>> urlopu, czy coś mu potrącą?
>
> Dostanie świadectwo pracy w którym będzie napisane ile dni wykorzystał a ile
> mu zostanie

Hm... a co z tego wynika dla zadanego pytania?

pzdr, Gtofryd

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:

> Hm... a co z tego wynika dla zadanego pytania?
>
> pzdr, Gtofryd

Mój błąd nie przeczytałem dokładnie

do góry