-
21. Data: 2005-12-21 00:48:18
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
JFK [s...@g...com] napisał:
Zapytaj na podatkach, ale z tego co pamiętam, to akurat automaty są
zwolnione. Natomiast ja nie jestem przeciwny wprowadzaniu obowiązku
posiadania owych ochraniaczy na buty, tylko nerwowo protestuję
przeciwko obowiązkowi ich zakupu, do którego to niekiedy się szpitale
posuwają. Ja tam nie widzę problemu w przynoszeniu własnych woreczków,
zwłaszcza, że jak ktoś leży w szpitalu, to wiele razy się go odwiedza
i woreczek znowu co chwilę nie jest mi nowy potrzebny.
-
22. Data: 2005-12-21 07:27:02
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: "Jacek Smorzewski" <s...@b...pl>
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:do9t68$vh0$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:do8hj5$pak$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Fil <f...@b...pl> pisze:
>
>> No wlasnie dlatego, ze nie ma przepisow zobowiazujacych do noszenia
>> tych kapci, to nie ma obowiazku!
>
> A nie ma? Wobec tego może nie ma też innych przepisów sanitarnych?
Nas tych wszystkich nalepkach na drzwiach nie ma zadnego podpisu. Czy to ze
obowiazku domaga sie dyrekcja czy jakas inna wladza, czy ze to jest jakis
wyjatek z jakiegos regulaminu.
--
pzdr smoq
-
23. Data: 2005-12-21 07:45:36
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> 11. kontaktu osobistego , telefonicznego lub korespondencyjnego z osobami z
> zewn?trz - art. 19 ust. 3 pkt 2,
I co z tego ... ordynator/dyrektor moze zabronic wstepu na oddział np. z
powodu kwarantanny ... czy tez chocby z powodu grypy szalejacej w
regionie - zaslaniajac sie dobrem pacjentow.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
24. Data: 2005-12-21 08:17:44
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: "Jacek Smorzewski" <s...@b...pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@S...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1e132684419be4e98a344@news.task.gda.pl...
>> 11. kontaktu osobistego , telefonicznego lub korespondencyjnego z osobami
>> z
>> zewn?trz - art. 19 ust. 3 pkt 2,
>
> I co z tego ... ordynator/dyrektor moze zabronic wstepu na oddział np. z
> powodu kwarantanny ... czy tez chocby z powodu grypy szalejacej w
> regionie - zaslaniajac sie dobrem pacjentow.
>
Nie zasłaniając sie tylko dla dobra pacjentów. No i takie działanie może być
raczej działaniem incydentalnym, co jest zupelnie czyms innym niz ten nakaz
noszenia woreczków foliowych. Wydaje mi sie że te nakazy nie są niczym
umocowane, i gdyby popytać w szpitalach podejrzewam, że oficjalnie oni nic
nie wiedzą.
--
pzdr smoq
-
25. Data: 2005-12-21 08:38:27
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:doa8p2$apj$1@atlantis.news.tpi.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> Natomiast ja nie jestem przeciwny wprowadzaniu obowiązku
> posiadania owych ochraniaczy na buty, tylko nerwowo protestuję
> przeciwko obowiązkowi ich zakupu, do którego to niekiedy się szpitale
> posuwają.
Nie sądzę, by gdziekolwiek był obowiązek zakupu akurat w szpitalu.
We wspomnianym już w wątku szpitalu gdyńskim sama portierka poleca kupno
takich ochraniaczy o połowę taniej w pobliskim kiosku.
Istnieje natomiast obowiązek noszenia obuwia ochronnego/ochraniaczy i
podejrzewam, że podyktowane jest to ogólnymi przepisami sanitarnymi w
szpitalach. Choć ciekawostką jest, że nie trzeba zostawiać odzieży
wierzchniej w szatniach.
> Ja tam nie widzę problemu w przynoszeniu własnych woreczków,
Ja zasadniczo też, ale takie woreczki po wielokrotnym użyciu są równie
brudne, jak samo obuwie.
A w ogóle najbardziej porąbane jest w tym wszystkim to, że na wielu butach
(zwłaszcza z obcasami) ochraniacze niszczą się momentalnie i cały śnieg z
błotem od razu przenika przez dziurki w folii.
--
PozdrawiaM
-
26. Data: 2005-12-21 11:57:43
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Nie [n...@f...peel] napisał:
> Nie sądzę, by gdziekolwiek był obowiązek zakupu akurat w szpitalu.
Jakby nie było, to bym nie pisał. Całe szczęście nie miałem okazji się
jakoś bardzo po szpitalach włóczyć, a znam conajmniej dwa, gdzie gość
w białym kitlu siedział i za wejście domagał się 1 zł wręczając
woreczek foliowy. W tych dwóch już nie siedzą.
> We wspomnianym już w wątku szpitalu gdyńskim sama portierka poleca
kupno
> takich ochraniaczy o połowę taniej w pobliskim kiosku.
Za daleko mam, by sprawdzać.
> Istnieje natomiast obowiązek noszenia obuwia ochronnego/ochraniaczy
i
> podejrzewam, że podyktowane jest to ogólnymi przepisami sanitarnymi
w
> szpitalach. Choć ciekawostką jest, że nie trzeba zostawiać odzieży
> wierzchniej w szatniach.
Bo ktoś by musiał owej odzieży pilnować - o istnieniu szatni nie
wspominając. Woreczki żaden problem wprowadzić.
-
27. Data: 2005-12-21 21:37:35
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: wirgo <k...@s...onet.pl>
Jacek Smorzewski napisał(a):
> Czy ktos juz pozwal jakis szpital o skrecenie kostki na schodach z
> powodu zalozonych pod przymusem zakazu wstepu do szpitala foliowych
> ochraniaczy? Ja ostatnio poslizgnalem sie wlasnie na schodach, na
> szczescie nic mi sie nie stalo. Ale w skali kraju musialy byc przypadki
> skreceń szczególnie zimą jesienią i wiosną, kiedy to na zewnatrz jest
> mokro i czesc tej mokrosci musi sie dostac na schody w szpitalach?
>
Proponuje po pierwsze ochraniacze zakladac przed wejsciem na konkretny
oddzial - korytarz szpitalny zostawiajac w gesti sprzataczek
Po drugie jesli hospitalizacja trwa dluzej a ty stosunkowo czesto odwiedzasz
wez chociazby kapcie z domu, albo jakies inne klapki, ewen. zwyczajne
woreczki foliowe.
Po trzecie faktycznie nie masz obowiazku kupywania obuwia ochronnego w
automatach, szatniarkach, portierniach, punktach pielegniarskich - grunt
abys mial obuwie zastepcze.
Pozdrawiam
--
Wirgo
(Mam gugla i nie zawaham się go użyć.)
-
28. Data: 2005-12-21 22:04:18
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: scream <n...@p...pl>
wirgo napisał(a):
> Proponuje po pierwsze ochraniacze zakladac przed wejsciem na konkretny
> oddzial - korytarz szpitalny zostawiajac w gesti sprzataczek
A ja proponuje, zeby specjalnie nie utrudniac innym ich wcale nie
lekkiej pracy. Korona z glowy Ci spadnie, jak zalozysz te worki
wczesniej, niz przed wejsciem na konkretna sale?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
29. Data: 2005-12-21 22:12:48
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: ika <i...@s...wody>
Dnia 21.12.05, około 23:04, scream bulgocze
<news:docje1$ucl$1@news.onet.pl>:
>> Proponuje po pierwsze ochraniacze zakladac przed wejsciem na konkretny
>> oddzial - korytarz szpitalny zostawiajac w gesti sprzataczek
>
> A ja proponuje, zeby specjalnie nie utrudniac innym ich wcale nie
> lekkiej pracy. Korona z glowy Ci spadnie, jak zalozysz te worki
> wczesniej, niz przed wejsciem na konkretna sale?
Jak założysz je zaraz po wejściu do szpitala to rozniesiesz to błocko z
korytarzy na oddział. Wtedy wszędzie będzie brudno. A jeśli tuż przed
oddziałem - to tylko na korytarzu. Myślę, że tu korona na głowie nie ma
nic do rzeczy, tylko racjonalne myślenie. Po korytarzach u nas jeżdżą
panowie maszynami zmywającymi, jak w hipermarketach. Na oddziałach już
walczy personel pieszy z mopami, zastępy winniczków zostawiających za sobą
mokry ślad.
Co do samych kapci - to ja wolę zmieniać, niż dokładać te foliówki.
Wygodniej i chłodniej :)
--
ika - umop apisdn
-
30. Data: 2005-12-21 22:30:45
Temat: Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost]
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dobfvr$9lh$1@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Nie [n...@f...peel] napisał:
>
>> Nie sądzę, by gdziekolwiek był obowiązek zakupu akurat w szpitalu.
>
> Jakby nie było, to bym nie pisał. Całe szczęście nie miałem okazji się
> jakoś bardzo po szpitalach włóczyć, a znam conajmniej dwa, gdzie gość
> w białym kitlu siedział i za wejście domagał się 1 zł wręczając
> woreczek foliowy.
Bo pewnie nie miałeś własnych woreczków. Coś mi się nie chce wierzyć,
że wpuściliby cię tylko w woreczkach nabytych w szpitalu, ale nie
wpuściliby cię we własnych, przyniesionych do szpitala.
Renata