-
1. Data: 2005-12-19 23:21:16
Temat: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: misiakmp <m...@o...pl>
Wiem, ze jestem tutaj owy, ale potrzebuje pomocy kogoś kto sie zna bo być
może czekają mnie problemy. Przedstawiam jakie, prosze o pomoc:
Mieszkam w spółdzielni mieszkaniowej. NIe mam wykupionego mieszkania na
własność. NIe mam również ubezpieczonego mieszkania.
Dziś dostałem jakby pozew o zapłacenie z ubezpieczenia kary za
zniszczenia, które mimowolnie dokonałem. A mianowicie zablokował mi się w
łazience kanał odpływu wody i w któryms momencie woda przestała spływać,
zalała łazienkę moją, a także sąsiada z dołu. Sąsiad zgłosił się do
ubezpieczalni i oni wysłali pisemko do mnie. Że powinienem zapłacić ze
swojego ubezpieczenia. kazali podać numer polisy itd.
Nie wiem w tym momencie, czy to ja powinienem zapłacić za te szkody, czy
moja spółdzielnia mieskaniowa, skoro ja zgłaszałem, ze kanał jest zapchany
i należy go wymienić, a oni nie reagowali na to.
A jeśli właśnie nie mam ubezpieczonego mieszkania, tzn. nie mam polisy, to
z własnej kieszeni powinienem zapłacić, prawda??
Jest na to jakieś rozwiązanie??
Z góry dzięki i pozdrawiam
misiakmp@o2kropkapl
-
2. Data: 2005-12-20 06:33:07
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: Johnson <j...@n...pl>
>
> Nie wiem w tym momencie, czy to ja powinienem zapłacić za te szkody,
> czy moja spółdzielnia mieskaniowa, skoro ja zgłaszałem, ze kanał jest
> zapchany i należy go wymienić, a oni nie reagowali na to.
Za szkodę powinieneś zapłacić.
Masz co najwyżej roszczenia regresowe wobec spółdzielni.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
3. Data: 2005-12-20 07:47:57
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: misiakmp <m...@o...pl>
Dnia Tue, 20 Dec 2005 07:33:07 +0100, Johnson <j...@n...pl> napisał:
> Za szkodę powinieneś zapłacić.
> Masz co najwyżej roszczenia regresowe wobec spółdzielni.
Co to są roszczenia regresowe??
--
Pozdrawiam
misiakmp@o2kropkapl
-
4. Data: 2005-12-20 08:38:19
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> A mianowicie zablokował mi się w
> łazience kanał odpływu wody
Sam? Nie pomógł ktoś? Próbowałeś kreta?
> Nie wiem w tym momencie, czy to ja powinienem zapłacić za te szkody, czy
> moja spółdzielnia mieskaniowa, skoro ja zgłaszałem,
Pisemnie?
> ze kanał jest zapchany
> i należy go wymienić, a oni nie reagowali na to.
Trochę jest zbyt mało danych aby ustalić przyczynę awarii i winnego. Jeśli
wrzucałeś do umywalki jakieś śmieci, piasek, cement itd. to odpływ mógł się
zatkać i to ewidentnie Twoja wina. Ale mogło również być tak, że sąsadka parę
pięter wyżej wrzuciła do klozetu szmatę, ta szmata zablokowała pion poniżej
Twojego mieszkania i u Ciebie wywalało wodę. Napisz na czym polegało
uszkodzenie. Czy woda wybijała u Ciebie z umywalki? Czy może po prostu
rozszczelnił się odpływ?
> Jest na to jakieś rozwiązanie??
To zależy od tego, co się naprawdę stało.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-12-20 12:21:52
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: Johnson <j...@n...pl>
misiakmp napisał(a):
>
> Co to są roszczenia regresowe??
>
>
http://animatek.w.interia.pl/regres.html
http://www.bankier.pl/slownik/windykacja/regres_rosz
czenie_regresowe_roszczenie_zwrotne.html
itd. poszukaj sobie sam.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
6. Data: 2005-12-20 15:29:53
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: misiakmp <m...@o...pl>
Dnia Tue, 20 Dec 2005 09:38:19 +0100, Czapla
<k...@p...onet.pl> napisał:
>> A mianowicie zablokował mi się w
>> łazience kanał odpływu wody
>
> Sam? Nie pomógł ktoś? Próbowałeś kreta?
Oczywiście, ze próbowałem. Nawet był ktoś z jakąś spiralą, ale stwierdził,
ze rury są zbyt poskręcane i pozawijane, aby spirala to odepchała.
>> Nie wiem w tym momencie, czy to ja powinienem zapłacić za te szkody,
>> czy
>> moja spółdzielnia mieskaniowa, skoro ja zgłaszałem,
>
> Pisemnie?
Niestety, to mój błąd.
> Twojego mieszkania i u Ciebie wywalało wodę. Napisz na czym polegało
> uszkodzenie. Czy woda wybijała u Ciebie z umywalki? Czy może po prostu
> rozszczelnił się odpływ?
Jak za szybko spływa woda z wanny, to zatyka się otwór i dalej płynąca
woda wypływa na zewnątrz, czyli na podłogę.
> To zależy od tego, co się naprawdę stało.
Jakby była to ewidentnie moja wina, to bym nie piosał bo nie mam czasu na
takie spory.
--
Pozdrawiam
misiakmp@o2kropkapl
-
7. Data: 2005-12-20 23:29:25
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Tue, 20 Dec 2005 07:33:07 +0100, *Johnson*
<news:do88jc$k96$2@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
>> Nie wiem w tym momencie, czy to ja powinienem zapłacić za te szkody,
>> czy moja spółdzielnia mieskaniowa, skoro ja zgłaszałem, ze kanał jest
>> zapchany i należy go wymienić, a oni nie reagowali na to.
> Za szkodę powinieneś zapłacić.
> Masz co najwyżej roszczenia regresowe wobec spółdzielni.
Jeśli chodzi o kanały, rury i uszczelki, to obowiązkiem administracji jest
naprawianie, wymienianie i konserwacja.
Nie wiem tylko dlaczego lokator musi wymieniać na swój koszt wężyki od wody.
--
Kaja
-
8. Data: 2005-12-20 23:34:32
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Tue, 20 Dec 2005 16:29:53 +0100, *misiakmp* <news:op.s129b3dowem5o8@domek>
napisał(a):
> Dnia Tue, 20 Dec 2005 09:38:19 +0100, Czapla
> <k...@p...onet.pl> napisał:
>>> A mianowicie zablokował mi się w
>>> łazience kanał odpływu wody
>>
>> Sam? Nie pomógł ktoś? Próbowałeś kreta?
> Oczywiście, ze próbowałem. Nawet był ktoś z jakąś spiralą, ale stwierdził,
> ze rury są zbyt poskręcane i pozawijane, aby spirala to odepchała.
Kret mi raz przeżarł rury od umywalki.
Teraz się kupuje Mister Masyl Hydraulik (żel), który nic nie niszczy, a
przepycha, jest skuteczny. Nie trzeba się z przepychaczką męczyć (która
wsysa brudy z pionu do umywalki, czy wanny), nie trzeba wzywać hydraulika.
--
Kaja
-
9. Data: 2005-12-21 09:02:22
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Jeśli chodzi o kanały, rury i uszczelki, to obowiązkiem administracji jest
> naprawianie, wymienianie i konserwacja.
Podstawa prawna? Baterie też mają wymieniać na swoj koszt? Renowacja
porysowanej wanny też wchodzi w zakres obowiązków administratora? To jest hotel
czy mieszkanie spółdzielcze?
> Nie wiem tylko dlaczego lokator musi wymieniać na swój koszt wężyki od wody.
Dlatego, że jak pęknie taki wężyk i zaleje parę mieszkań to żeby wtedy lokator
pokrył szkody.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2005-12-21 09:22:35
Temat: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Nawet był ktoś z jakąś spiralą, ale stwierdził,
> ze rury są zbyt poskręcane i pozawijane, aby spirala to odepchała.
Słaby majster albo zła spirala. "Nie ma takiej roury na świecie, której nie
można odetkać"
> Jak za szybko spływa woda z wanny, to zatyka się otwór i dalej płynąca
> woda wypływa na zewnątrz, czyli na podłogę.
"woda, podlegająca ciśnieniu, napotykając na otwór czyli szczelinę wypływa.
Praw fizyki pan nie zmienisz :)".
A tak na poważnie - zatkał się odpływ, ale woda nie wybijała, więc zator był
gdzieś przed pionem. Majster partacz prawdopodobnie źle skręcił wyjście na
wannę po operacjach ze spiralą i rozszczelnił odpływ, nadmar wody leciał więc
do sąsiada bezpośrednio. Problemem będzie to, czy możesz udowodnić, że majster
w ogóle coś tam robił. No i ważne jest, czy to był majster ze Spółdzielni czy
też jakiś przypadkowy gościu. W mojej spółdzielni jeden lokator wziął majstra z
ulicy do drobnych przeróbek w łazience (przesunięcie baterii). Partaczowi nie
chciało się robić obejścia puścił więc rurę przez komin. Potem kominiarze
rozwalili rurę a jako że były to wakacje (wszyscu poza domem) zalało kompletnie
4 mieszkania. Straty olbrzymie, gościu w sądzie starał się wszystko zwalić na
spółdzielnię, ale przegrał.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl