eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Praca w nadgodzinach? + jeszcze kilka ciekawostek!!!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2005-12-19 23:44:01
    Temat: Re: Praca w nadgodzinach? + jeszcze kilka ciekawostek!!!!!
    Od: " Krzysztof" <b...@g...pl>

    >A w praktyce... jeśli zostało Ci jeszcze trochę urlopu i przede
    >wszystkim jeśli nie wykorzystałeś jeszcze tzw. urlopu na żądanie, możesz
    >właśnie w Wigilię go sobie wykorzystać. Tylko trzeba to zrobić
    >oficjalnie, z zaznaczeniem, że korzystasz z tego uprawnienia, zgłaszając
    >to pracodawcy najpóźniej w dniu, w którym zamierzasz nie pojawić się w
    >pracy, bo inaczej pracodawca będzie mógł zwolnić Cię dyscyplinarnie.

    >Co to jest, ten urlop na żądanie? Z urlopu, który Ci przysługuje masz
    >prawo 4 dni wziąć sobie właśnie w ramach tzw. urlopu na żądanie, czyli
    >bez uzyskiwania zgody pracodawcy, bez wniosków urlopowych itd. Wyłącznie
    >Twoją jednostronną decyzją.
    >Ale musisz oficjalnie poinformować o tym pracodawcę, że korzystasz z
    >urlopu na żądanie, na podstawie art. 167(2) kodeksu pracy. I musisz
    >zgłosić to pracodawcy najpóźniej w dniu, w którym ten urlop zaczynasz.
    >Możesz sobie w ten sposób odebrać samą Wigilię, albo Wigilię i Boże
    >Narodzenie.

    Czy mozna to zrobić telefonicznie, czy musi byc to na pismie, a moze ustnie i
    najlepiej przy swiadkach?

    Przy okazji spytam sie o te zwolnienie dyscyplinarne. Więc jezeli odmówie
    pracy w nadgodzinach to pracodawca moze od razu je zastosować? A jak to sie
    ma do tak zwanych NN czyli nieobecnosci nieusprawiedliwionych, czy jest cos
    takiego? Z doswiadczenia wiem ze zdarzaly sie takie przypadki, ale wtedy
    potracano z poborow odpowiednia kwote ale czy za takie cos mozna otrzymac
    zwolnienie dyscyplinarne? Cos o uszy sie odbilo mi ze dopiero po 3 dniach NN
    moga byc jakies wieksze konsekwencje?


    Zeby nie rozpoczynac nowego watku chcialbym poruszyc jeszcze jedna kwestie.
    Jak to jest z podpisywaniem listy obecnosci. U nas jest juz tak wszystko
    postawione na glowie ze pracownicy od kilku miesiecy nie podpisuja
    ich !!!!!!! Poprostu nie ma juz tego!!!! Jezeli ktos np choruje zanosi do
    biura zwolnienie, majster sobie zaznacza w kalendarzyku i ponoc to wszystko.
    Pod koniec miesiaca wypisuje karte pracownicza i na podst niby tego naliczaja
    pensje. Ale co do czego jak sie bedzie za mocno skakac to przeciez moga
    powiedziec ze nie bylo mie w pracy z miesiac i nic im nie udowodnie.
    SZOK!!!!!! W zakladzie gdzie pracuje z 200 osób. Nie wszedzie tak jest, ale
    takie zjawisko wystepuje. Poniewaz zostalem przeniesiony do innego dzialu
    gdzie absolutnie nie mam do nikogo zadnego zaufania musze cos z tym zrobic.


    Juz na sam koniec moze ktos dalby wskazowke jak rozwiazac tą wspolprace z
    taką firmą? Umowe mam na czas nieokreslony i stazem jestem dlugooletnim
    pracownikiem. Zalezy mi jednak zeby miec kuronia od razu. Jezeli sam sie
    zwolnie to otrzymam dopiero po 3 miesiacach. Chcialbym wiec aby mnie
    zwolniono /oczywiscie nie dyscyplinarnie/ i miec zasilek od razu. Po tak
    wieloletniej pracy chociaz to chcialbym wykorzystać i mowiac szczerze choc
    troche odpoczac sobie zanim trafi sie w nastepna firemke :)

    Dziekuje za wszelkie sugestie.
    Pozdrawiam
    Wesołych Swiat
    Krzysztof

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-12-20 01:45:44
    Temat: Re: Praca w nadgodzinach? + jeszcze kilka ciekawostek!!!!!
    Od: "dan" <j...@p...fm>


    Użytkownik " Krzysztof" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:do7gk1$sme$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Czy mozna to zrobić telefonicznie, czy musi byc to na pismie, a moze
    > ustnie i
    > najlepiej przy swiadkach?
    >

    Moze byc telefonicznie ale zawsze lepiej miec dowod takiego zgloszenia.

    > Przy okazji spytam sie o te zwolnienie dyscyplinarne. Więc jezeli odmówie
    > pracy w nadgodzinach to pracodawca moze od razu je zastosować?

    To zalezy od okolicznosci. Tzw zolnienie dyscyplinarne moze byc stosowane w
    razie ciezkiego naruszenia podstawowych obowiazkow. Nie bedzie ciezkim
    naruszeniem np. nieprzyjscie do pracy w zwiazku z pilnym wezwaniem do
    szkoly w sprawie zaslabniecia dziecka, ale bedzie nim nieprzyjscie do pracy
    w zwiazku z kacem, zwlaszcza jesli spowoduje to zastoj w pracy zakladu.

    A jak to sie
    > ma do tak zwanych NN czyli nieobecnosci nieusprawiedliwionych, czy jest
    > cos
    > takiego?

    Jest i w okreslonych okolicznoscia taka NN moze prowadzic do zwolnienia
    dyscyplinarnego.

    Z doswiadczenia wiem ze zdarzaly sie takie przypadki, ale wtedy
    > potracano z poborow odpowiednia kwote ale czy za takie cos mozna otrzymac
    > zwolnienie dyscyplinarne?

    j.w.

    Cos o uszy sie odbilo mi ze dopiero po 3 dniach NN
    > moga byc jakies wieksze konsekwencje?
    >

    Zle Ci sie obilo. Moga byc rownie dobrze po jednej i wcale nie musza nawet
    po dziesieciu.


    > Zeby nie rozpoczynac nowego watku chcialbym poruszyc jeszcze jedna
    > kwestie.
    > Jak to jest z podpisywaniem listy obecnosci. U nas jest juz tak wszystko
    > postawione na glowie ze pracownicy od kilku miesiecy nie podpisuja
    > ich !!!!!!! Poprostu nie ma juz tego!!!! Jezeli ktos np choruje zanosi do
    > biura zwolnienie, majster sobie zaznacza w kalendarzyku i ponoc to
    > wszystko.
    > Pod koniec miesiaca wypisuje karte pracownicza i na podst niby tego
    > naliczaja
    > pensje. Ale co do czego jak sie bedzie za mocno skakac to przeciez moga
    > powiedziec ze nie bylo mie w pracy z miesiac i nic im nie udowodnie.
    > SZOK!!!!!! W zakladzie gdzie pracuje z 200 osób. Nie wszedzie tak jest,
    > ale
    > takie zjawisko wystepuje. Poniewaz zostalem przeniesiony do innego dzialu
    > gdzie absolutnie nie mam do nikogo zadnego zaufania musze cos z tym
    > zrobic.
    >

    Sposob potwierdzania obecnosci w pracy okresla regulamin pracy. Wcale nie
    musi to byc podpis na liscie obecnosci. Pracodwaca moze zrezygnowac z
    potwierdzania tej obecnsci w ogole (musi prowadzic natomiast dzienna
    ewidencje czasu pracy). Jesli pracodawca odstapi od prowadzenia listy
    obecnosci , to na nim spoczywal bedzie ciezar dowodu, ze w danym dniu
    pracownik nie swiadczyl pracy.


    > Juz na sam koniec moze ktos dalby wskazowke jak rozwiazac tą wspolprace z
    > taką firmą? Umowe mam na czas nieokreslony i stazem jestem dlugooletnim
    > pracownikiem. Zalezy mi jednak zeby miec kuronia od razu. Jezeli sam sie
    > zwolnie to otrzymam dopiero po 3 miesiacach. Chcialbym wiec aby mnie
    > zwolniono /oczywiscie nie dyscyplinarnie/ i miec zasilek od razu. Po tak
    > wieloletniej pracy chociaz to chcialbym wykorzystać i mowiac szczerze choc
    > troche odpoczac sobie zanim trafi sie w nastepna firemke :)
    >
    >

    Panstwo biedne a Ty chcesz jeszcze zasilki wyciagac? Fe, wstydz sie!!!!

    Dan.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1