"Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> wrote in message
news:en683q$b9q$1@news.dialog.net.pl...

> Póki co znalazłem jeden motyw, nie szukałem innych, bo uwierz, że mam
> ciekawsze zajęcia niż dogłębne studiowanie EULA MS :)
>
> Polskie prawo: Możesz *zawsze* zrobić i *korzystać* z jednej kopii
> oprogramowania, które kupisz.

Chyba zacząłeś sylwestra obchodzić :). Polskie prawo nie zezwala na
zrobienie kopi programu.

> MS: Możesz zrobić jedną kopię systemu, ale *nie wolno* Ci z niej
> instalować

Kolejna bzdura. W końcu zacznij czytać licencję i pr. autor.

> systemu. Dzwoniłem do MS w tej sprawie i pytałem; pani kombinowała tak:
> możesz zrobić jedną kopię oprogramowania, ale nie możesz z niej instalować
> systemu - bo możesz zrobić kopię tylko, gdy jest Ci *niezbędnie potrzebna*
> przy czym tego *niezbędnie potrzebna* nie wyjaśniła. Swojego toku myślenia
> też - według niej był zupełnie logiczny.

Właścieciel licencji nie ma patentu na rację odnośnie interpretacji umowy.
To też nasze prawo zawarte w kc.
--
Maluch

do góry

Maluch wrote:

> Polskie prawo nie zezwala na zrobienie kopi programu.

A czytałeś art 75. par. 2. punkt 1) PA?

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

Maluch wrote:
>> Póki co znalazłem jeden motyw, nie szukałem innych, bo uwierz, że mam
>> ciekawsze zajęcia niż dogłębne studiowanie EULA MS :)
>>
>> Polskie prawo: Możesz *zawsze* zrobić i *korzystać* z jednej kopii
>> oprogramowania, które kupisz.
>
> Chyba zacząłeś sylwestra obchodzić :). Polskie prawo nie zezwala na
> zrobienie kopi programu.

Bądź łaskaw sprawdzić coś zanim napiszesz.

<cytat>
Art. 75.
(...)
2. Nie wymaga zezwolenia uprawnionego:
1) sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania
z programu komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta nie
może być używana równocześnie z programem komputerowym;
</cytat>

O? A jednak można.

>> MS: Możesz zrobić jedną kopię systemu, ale *nie wolno* Ci z niej
>> instalować
>
> Kolejna bzdura. W końcu zacznij czytać licencję i pr. autor.

Wiadomość tą dostałem bezpośrednio z infolinii MS od pani, która
(przynajmniej w teorii) powinna znać się na licencji lepiej ode mnie.
Zadzwoń tam, zapytaj o to samo, nagraj rozmowę i ją tu opublikuj jeśli
konsultant powie Ci inaczej.

> Właścieciel licencji nie ma patentu na rację odnośnie interpretacji
> umowy. To też nasze prawo zawarte w kc.


Świetnie, zatem zrobię więcej, zadzwonię do MS i poproszę, żeby pani
podparła się postanowieniem licencji, która stwierdza, że nie można. OK?

Korzystam z tej infolinii, bo uważam, że znam się o wiele mniej na prawie,
licencjach (i w szczególności: licencjach MS) niż konsultanci Microsoftu.

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

"Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> wrote in message
news:en68lb$bmm$1@news.dialog.net.pl...
> Maluch wrote:

>> Nie musisz pomagać dla MS.
>
> Przepraszam, ale tu przeczysz sam sobie. Przeczytaj swój poprzedni post.

W poprzednim poście było ironicznie. Miałem na uwadze to. że MS specjalnie
utrudnia życie, aby wzbudzić w nas legalnych użytkownikach negatywne emocje
w stosunku do osób z lewymi softami. Coś jednak w tym jest na rzeczy.
Człowieka czasami mogą denerwować pewne nakazy i ma prawo być w małpiony na
tych dzięki komu zostały wprowadzone. I co mam być uszczęśliwiony i
wysłuchiwać, że trefne softy to nic takiego. To byłby żart.

>> Z automatu stajesz się koalicjantem /wszystkich producentów oprogr. i
>> własnym jako piszący programy/ jak zakupisz licencję. Zaczynasz grać
>> w/g zasad zapisanych w prawie. Płacąc wiesz co robisz. Nie chcesz być
>> złodziejem, z takich czy innych pobudek. Bo jakbyś tego nie chciał to
>> poszedłbyś na stadion.
> Na litość! Masz analogię: chcę, aby złodzieje byli ścigani, ale nie chcę
> sam

Powinieneś zrozumieć, że jak złodziej samochodów zaczyna kupować fury w
sklepie, to nie jest mile widziany w swoim poprzednim światku. Podobnie
pirat, jak zalegalizuje się. Na zewnątrz będzie może neutralny /dyndać
będzie mu piractwo, ale w duchu co pomyśli to jego/.

> ścigać złodziei (np. dlatego, że jest od tego Policja albo dlatego, że
> słabo biegam albo z dowolnego innego powodu - mam do tego prawi). Dlaczego
> ktoś mnie zmusza do tego, bym to robił - w taki, czy inny sposób?

Ściganie przez prawo to nie wszystko. Edukacja prawna od małego. Brak jest
wiedzy wśród dzieci a jeszcze większy wśród rodziców. Zresztą w poprzednim
poście wybitnie to pokazałeś. A kto Cię zmusza do określonego zachowania,
zamiast płacić za program można iść na piwo. Ale gdy nie będzie przyzwolenia
u większości społeczeństwa na kradzież licencji, to będzie tak jak z
palaczami papierosów /coraz mniejsza jest wśród ludzi tolerancja na trucie i
smród/. Piraci będą musieli zejść głęboko do podziemia. Zaostrzone zostanie
prawo i organy ścigania dostaną odpowiednie instrumenty do skutecznej walki.
Tak na marginesie, już trwają podobno prace nad nowym pa. Jak myślisz będzie
łagodniejsze? Bo ja myślę, że nie.

> (22) 594 1999 - płatny jak cholera?

Ten podobno tak, niekorzystałem

> 0 801 308 801 - numer "częściowo płatny"? (nawiasem mówiąc nie mogę na
> niego

Z tego wielokrotnie korzystałem, ale na rachunkach nie zauważyłem
odpłatności.

> nawet zadzwonić, bo Plus GSM nie podpisał umowy z MS Polska, ale o tym nie
> będę dyskutował, to już mój problem)

To może z budki :)

> To zobaczysz, że z piractwem można walczyć i bez wielkiego potępiania.
> Wystarczy spowodować, że piractwo stanie się nieopłacalne czy wręcz
> niepotrzebne.

Najlepiej jakby za darmo wszystko było. Pytam, a kto zmusza kupować odpłatne
licencje?

>> Jakaś firma to wykonywała co do ogólnego piractwa bodajże na zlecenie
>> BSA.
>
> Jak?

Poszukaj w archiwum jest podana firma i tam najlepiej zapytaj u źródła.

> "Dzień dobry, czy ma pan pirackie oprogramowanie? Aha, dziękuję. Zenek,
> notuj: ul. Kowalskiego 5/5, podeślemy potem na Policję. Dzień dobry,
> czy..."
>
> Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Trudno.
--
Maluch

do góry

januszek wrote:

>> Tym to sposobem Microsoft stanął ponad prawem państw - w końcu to przecież
>> on ustala warunki świadczenia usług (aktywowania produktów).
>
> Windows jest wlaśnością MS. Więc właściciel ustanowił zasady na jakich
> użytkownik może tej własności używać - gdzie widzisz tu stawanie ponad
> prawem?

Jasne, a bankier ma prawo udzielać ci pożyczki pod warunkiem np.
przejścia na judaizm, hmm?

;->

do góry

Piotr Kubiak wrote:
> Przemyslaw Osmanski wrote:
>
>> Jakby M$ w licencji napisal, ze mozesz jego windowsa uzywac tylko stojac
>> nago na srodku autostrady to tez byc nie protestowal???
>
> Ja np. zaprotestowałbym w najprostszy możliwy sposób - po prostu bym
> umowy, która mi nie odpowiada, nie zawierał.
>

Sęk w tym, że to monopol.

W przypadku linuxów jest konkurencja - gigantyczna wręcz.

W przypadku Windows - tylko jedna firma go produkuje...

do góry

Wojciech "Spook" Sura wrote:

> 350 zł to Windows XP Home OEM, którego nie wolno używać do zastosowań
> komercyjnych. Najtańszy XP Pro kosztuje 540 zł - pod warunkiem, że
> kupisz go z nowym komputerem. W wersji BOX kosztuje 1400 zł - mniej
> więcej tyle zapłaciłem za mój nowy komputer, który niedawno kupowałem.
>
> Nie wprowadzaj ludzi w błąd, proszę.

Lekarzu! Lecz się sam!

Skąd te brednie, że wersji Home nie wolno używać komercyjnie? _Nawet_
mikrosyf nie jest aż tak radykalny...

do góry

Wojciech \Spook\ Sura <spook.no@unwanted_mail.op.pl> napisał(a):

> Przemyslaw Osmanski wrote:
> > Itam, cena owego OS'a to jakies 350zł... Gorsza sprawa, ze
> > zatrudniajac powyzej 10 pracownikow musimy kupic komputer zeby
> > zainstalowac na nim OSa i Platnika... Wartosc komputera jest
> > niepomiernie wieksza od wartosci OSa... A na to jakos nikt sie nie
> > buntuje... :P
>
> 350 zł to Windows XP Home OEM, którego nie wolno używać do zastosowań
> komercyjnych. Najtańszy XP Pro kosztuje 540 zł - pod warunkiem, że kupisz
go
> z nowym komputerem. W wersji BOX kosztuje 1400 zł - mniej więcej tyle
> zapłaciłem za mój nowy komputer, który niedawno kupowałem.
>
> Nie wprowadzaj ludzi w błąd, proszę.

Teraz to Ty wprowadzasz w błąd!
Proszę o źródło informacji że XP Home nie może być używany w firmach?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> wrote in message
news:en6ejb$fua$1@news.dialog.net.pl...
> Maluch wrote:
>>> Póki co znalazłem jeden motyw, nie szukałem innych, bo uwierz, że mam
>>> ciekawsze zajęcia niż dogłębne studiowanie EULA MS :)
>>>
>>> Polskie prawo: Możesz *zawsze* zrobić i *korzystać* z jednej kopii
>>> oprogramowania, które kupisz.
>>
>> Chyba zacząłeś sylwestra obchodzić :). Polskie prawo nie zezwala na
>> zrobienie kopi programu.
>
> Bądź łaskaw sprawdzić coś zanim napiszesz.

Jeszcze nie zacząłem sylwestra i wiem co piszę, ale mogę równie dobrze mylić
się. Będę wdzięczny jak mnie poprawicie.

> <cytat>
> Art. 75.
> (...)
> 2. Nie wymaga zezwolenia uprawnionego:
> 1) sporządzenie kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania
> z programu komputerowego. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, kopia ta nie
> może być używana równocześnie z programem komputerowym;
> </cytat>
>
> O? A jednak można.

A jednak nie bardzo. Czytaj ze zrozumieniem albo idź do prawnika. Pisze jak
wół, że można zrobić kopię jeżeli *umowa* zezwala. A umowa to jest ta
licencja, której nie czytasz i nie masz czasu na nią. Natomiast będziesz się
sprzeczał i udawadniał jak zresztą wielokrotnie tu już było, że licencja to
jakiś nieistniejący twór i nie mający umocowania prawnego. Dodatkowo jeszcze
polecam art. 77pa zakaz kopiowania na osobisty użytek.

>> Kolejna bzdura. W końcu zacznij czytać licencję i pr. autor.

> Wiadomość tą dostałem bezpośrednio z infolinii MS od pani, która

Dodam, że licencja XP oem zezwala na zrobienie kopi w celu instalacji i
archiwizacji. Są różne licencje i różne wersje. Może pani też miała rację.

> (przynajmniej w teorii) powinna znać się na licencji lepiej ode mnie.
> Zadzwoń tam, zapytaj o to samo, nagraj rozmowę i ją tu opublikuj jeśli
> konsultant powie Ci inaczej.

Przeczytaj kawałek licencji. Jest to prawie na początku. Pisze o XP oem.

> Świetnie, zatem zrobię więcej, zadzwonię do MS i poproszę, żeby pani
> podparła się postanowieniem licencji, która stwierdza, że nie można. OK?

Aby niepłacić poszukaj w archiwum. Niedawno było.

> Korzystam z tej infolinii, bo uważam, że znam się o wiele mniej na prawie,
> licencjach (i w szczególności: licencjach MS) niż konsultanci Microsoftu.

Słusznie. Również tak robię.
--
Maluch

do góry

"Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> wrote in message
news:en6ej0$7cr$1@inews.gazeta.pl...
> Maluch wrote:

>> Polskie prawo nie zezwala na zrobienie kopi programu.

Nie dopisałem. Powinno być kopii programu na użytek osobisty. Jest to
szersze pojęcie niż w art. 75

> A czytałeś art 75. par. 2. punkt 1) PA?

No tak i licencje zezwalają na kopię w ściśle określonych przypadkach.
--
Maluch

do góry