eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStraż miejska - korespondencja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 109

  • 41. Data: 2009-07-02 10:31:32
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Icek" <i...@d...pl> napisał

    > buahahaha, dobre ale nieprawidziwe

    Przykro mi, ale takie są fakty.

    E.


  • 42. Data: 2009-07-02 10:34:24
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: to <t...@a...xyz>

    Baloo wrote:

    >> Jeżeli to był jego pasażer, to po co zamazywać? Nie wie, z kim jechał?
    >
    > Wie, ale po co mu to szczęścia potrzebne? Nie wiem dokładnie, w jakim
    > celu policja zamazuje twarze pasażerów na takich zdjęciach, ale to robi.
    > Przypuszczalnie z powodów takich, że nie stanowią one meritum sprawy.

    Z powodów oczywistych, chciałbyś żeby ktoś robił Ci zdjęcia i wysyłał
    przypadkowym osobom? Zdjęcie dostaje właściciel auta, a ten wcale nie
    musiał nim kierować w danym momencie.

    --
    cokolwiek


  • 43. Data: 2009-07-02 10:43:18
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: to <t...@a...xyz>

    Baloo wrote:

    > Nie znam, tutaj akurat podałem kompletnie hipotetyczną sytuację.
    > Natomiast skądinąd wiem, że radary mierzą ściśle określony obszar na
    > drodze i tenże obszar jest uwidaczniany na konkretnym fragmencie
    > zdjęcia, choć samo zdjęcie obejmować może znacznie większy obszar, niż
    > obszar pomiaru.

    To po cholerę fotoradar robi wielki kadr, jak mógłby zrobić większe
    zbliżenie? Coś Ci się pomyliło. Zresztą, jak mówiłem, pooglądaj sobie
    zdjęcia z fotoradarów, sam zobaczysz, ze auta są w różnych miejscach
    kadru, raz tu, raz tam.

    > Nie ma więc znaczenia fakt, że znalazł się na tym
    > zdjęciu również inny pojazd.

    Ależ ma.

    > Dla mnie to raczej ewidentna sytuacja, w której odrzucono/zaciemniono
    > fragment zdjęcia nieistotny dla sprawy. Tak samo, jak zacienia się twarz
    > pasażera siedzącego obok kierowcy.

    Twarz zaciemnia się z zupełnie innego powodu.

    > No dobrze, to w jaki sposób w tej całej sprawie pomogłoby przesłanie
    > całego zdjęcia do kierowcy?

    W taki, że nie przyjąłby mandatu wystawionego na podstawie zdjęcia z
    dwoma pojazdami.

    > Co by w ten sposób zyskał, co stracił i jak
    > się uratował przed płaceniem mandatu? Bo z wątku wynika, że nie neguje
    > faktu, iż znajdował się w tym miejscu w tym czasie, a jedynie nie jest
    > pewien, czy to on czy ten drugi przekroczył prędkość. Tylko w jaki
    > sposób obejrzenie całości zdjęcia mu tę pewność da?

    Żarty sobie robisz? To SM ma udowodnić, że kierowca przekroczył prędkość,
    a nie kierowca, że nie przekroczył. Zdjęcie z dwoma autami takim dowodem
    nie jest. A jak nie jest, to i nie ma mandatu.

    --
    cokolwiek


  • 44. Data: 2009-07-02 10:52:11
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Z pamiętnika internauty.
    Własność: 'Herald'
    Wpis z dnia 02-07-2009:

    > Robienie zdjęć z tyłu jest normalne?
    Tak - zauważ, że na zdjęciu prędkość podana jest ze znakiem "-" (minus),
    co oznacza, że pojazd w momencie pomiaru się oddalał.
    Jak nie wierzysz, to przyuważ, że część fotoradarów "celuje" w drogę w tą
    samą stronę, co kierunek jazdy - czyli łapią cwaniaków, którym się wydaje,
    że przed radarem depną w hamulec, a za raderem gaz do dechy i hulaj dusza.


    > Jak wskazać wówczas osobę prowadzącą?
    Osobę prowadzącaa ma wskazać właściciel auta, a nie fotoradaru.
    http://www.yanosik.org/fotoradary/

    > Równie dobrze w wyciętym kadrze mógł być "popierdalajacy" ponad 130km/h
    > jakiś samochodzik - z jakości zdjęcia nie da się dostrzec odbicia samochodu
    > wyprzedzającego. Ale mógł tam być, tudzież właśnie w przednim nadkolu mógł
    > się odbijać "tył samochodu" wyprzedzającego.

    Owszem, mógłby

    >> Ale jest i druga strona medalu:
    >> 1. Co to za biała smuga na prawym kole?
    > Chyba te markery, bo pod "auspufem" tez jest taki marker.

    Faktycznie, wygląda to bardzo podobnie. Czyli Twój powyższy wywód bierze w
    łeb - pomiaru dokonano na aucie widocznym w centrum kadru, a nie na
    wycięciu.

    >> 2. Dlaczego masz dwie tablice rejestracyjne - górną nieczytelną i dolną
    >> widoczną już całkiem nieźle?
    > Całkiem nieźle? Całkowicie prostopadłe znaki z tablicy rejestracyjnej (nie
    > z perspektywy kąta)

    Nieźle w znaczeniu czytelności numeru rejestracyjnego. Reszta roboty
    "grafika" na żenującym poziomie - widać, że to nieudolna wklejka.

    >> 3. Dlaczego dolna tablica nie jest umocowana centralnie na środku, tylko
    >> lekko z lewej strony?
    > Wygląda na zupełnie wstawiony biały prostokąt - bo tablica to nie jest na
    > pewno. Gdzie nasza obwódka tablicy i znak "PL" na niebieskim tle z lewej
    > strony i gwiazdki? :)
    > No i znaki z tablicy rejestracyjnej ... :))))))

    Tak, wiem, powinienem był napisać: "obiekt przypominający tablicę
    rejestracyjną" :)

    Analizaując dalej tą fotkę, dochodzę do wniosku, że to na bank chamska
    podróba.
    Dolna tzw. tablica wisi prawie w powietrzu, nie widać gwiazdek i tej reszty
    co piszesz.A numerze rejestracyjnym wiemy tylko tyle, że z przodu ma GS, a
    kończy się 810. Dwie pierwsze cyfry, jak dla mnie, można losować z
    następującej puli:
    33, 30, 38, 80, 88, 03, 06, 36, 86, 66 .. itd itd


    --
    TomaSz.


  • 45. Data: 2009-07-02 10:56:48
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    TomaSz. pisze:

    > Analizaując dalej tą fotkę, dochodzę do wniosku, że to na bank chamska
    > podróba.
    > Dolna tzw. tablica wisi prawie w powietrzu, nie widać gwiazdek i tej reszty
    > co piszesz.A numerze rejestracyjnym wiemy tylko tyle, że z przodu ma GS, a

    IMHO to jest właśnie celowe działanie. Samej tablicy rejestracyjnej
    nie widać, natomiast dane z niej może odczytano w inny sposób
    (ciemniejsze zdjęcie itp.), i jej fragment wklejono pod samochód, aby
    było wiadomo.

    > kończy się 810. Dwie pierwsze cyfry, jak dla mnie, można losować z
    > następującej puli:
    > 33, 30, 38, 80, 88, 03, 06, 36, 86, 66 .. itd itd

    Zamieszczone zdjęcie, to tylko skan wydruku. W cyfrowej wersji
    oryginalnej na pewno widać to wyraźnie.

    --
    Liwiusz


  • 46. Data: 2009-07-02 11:11:50
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > buahahaha, dobre ale nieprawidziwe
    >
    > Przykro mi, ale takie są fakty.

    sugerujesz, ze jak mam pojazd i ktos popelni wykroczenie jadac tym autem i
    ja nie powiem komu dalem to auto to dostane mandat za przekroczenie ??

    Zartujesz.

    Mialem pare takich spraw. Kiedys dla lekkosci bytu przyjmowalem 50 zeta za
    niewskazanie. Teraz i to sie zmienilo


    Icek



  • 47. Data: 2009-07-02 11:19:07
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Icek" <i...@d...pl> napisał

    > sugerujesz, ze jak mam pojazd i ktos popelni wykroczenie jadac tym autem i
    > ja nie powiem komu dalem to auto to dostane mandat za przekroczenie ??
    > Zartujesz.

    Nie. Piszę jak to wygląda w rzeczywistości.
    Jakkolwiek śmieszne Ci się to wydaje, to taka jest prawda.

    > Mialem pare takich spraw.

    Ja również. Ponieważ ustalenie kierującego było niemożliwe, mandat płacił
    właściciel pojazdu (w tym przypadku firma).

    > Kiedys dla lekkosci bytu przyjmowalem 50 zeta za
    > niewskazanie. Teraz i to sie zmienilo.

    Nie wiem, co znaczy "kiedyś" i co "się zmieniło".
    Ja piszę o sytuacjach z zeszłego roku i sprzed dwóch lat.

    E.



  • 48. Data: 2009-07-02 11:21:56
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 1 Lip, 23:06, "Baloo" <b...@o...eu> wrote:

    >
    > Może było ale co w związku z tym?
    > W jaki sposób pytający będzie w stanie na podstawie zdjęcia określić, że to
    > ten wycięty samochód, a nie jego przekroczył prędkość?

    Obowiązek udowodnienia jest na Straży Miejskiej, to ona oskarża o
    spowodowanie wykroczenia i to na SM leży obowiązek dowodowy.


  • 49. Data: 2009-07-02 11:39:22
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 2 Jul 2009 11:50:51 +0200, Emka napisał(a):

    > Obawiam się, że to Ty nie masz pojęcia o temacie.
    >
    >> Nie dalej jak kilka tygodni był temat o przedsiębiorcy który nie wskazał
    >> kierującego - i ... poczytaj sobie :)
    >
    > Jeśli nie wskaże albo nie przedstawi dowodu, że samochód był użytkowany
    > bezprawnie przez nieznaną mu osobę, to sam płaci mandat i tyle w temacie.
    > Znam takie sytuacje z autopsji.

    Czyli mieszkasz i żyjesz w polsce klasy "B" :)))
    Wątek jedne z pierwszych - popatrz na posty Kuby, Roberta T.:
    Message-ID: <h031i8$jc$1@inews.gazeta.pl>
    Message-ID: <h03q24$mgl$2@inews.gazeta.pl>

    Nie mogę w tej chwili znaleźć wątku gdzie był link do strony www z opisem
    sprawy jak jeden z przedsiębiorców (właściciel) został wezwany do
    "wskazania" kierującego jednym z jego samochodów. Nie mógł wskazać, bo
    stwierdził że nie pamiętam kto kierował ponad pół roku wcześniej jego
    samochodem - nie ma obowiązku prowadzenia ksiąg, dzienników, ewidencji kto
    wsiada do auta :)

    Może ktoś z Grupowiczów pamięta ten temat?


  • 50. Data: 2009-07-02 11:48:05
    Temat: Re: Straż miejska - korespondencja
    Od: "Emka" <e...@o...eu>


    Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał

    > Czyli mieszkasz i żyjesz w polsce klasy "B" :)))

    Jeśli Trójmiasto to Polska B, to najwyraźniej.

    > Nie mógł wskazać, bo
    > stwierdził że nie pamiętam kto kierował ponad pół roku wcześniej jego
    > samochodem - nie ma obowiązku prowadzenia ksiąg, dzienników, ewidencji
    > kto
    > wsiada do auta :)

    Dokładnie taka sama sytuacja, jak u mnie. Mandat płaciła firma.
    A obowiązek prowadzenia ewidencji ma jak najbardziej, ale to już nie na
    temat.

    E.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1