W dniu 2019-07-17 o 12:11, Wojtek pisze:
> W dniu 2019-07-17 o 12:03, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2019-07-17 o 11:59, Wojtek pisze:
>
>>
>> A jeśli dłużnik nie przyznaje, ale i nie zaprzecza?
>>
>
> To ekspertyza.

Powracamy do pytania - skąd wziąć próbki pisma?

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2019-07-17 o 12:07, Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-17 o 12:03, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 2019-07-17 o 11:03, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2019-07-17 o 10:55, Wojtek pisze:
>>>> W dniu 2019-07-17 o 10:43, Liwiusz pisze:
>>>>>
>>>>> Ale to już wyłączna wina pozwanego, że nie podjął obrony.
>>>>>
>>>>
>>>> O ile mógł ją podjąć tzn. był o tym powiadomiony, był dostępny, nie
>>>> był w szpitalu itp
>>>
>>> Innego sposobu nie ma, sąd nie jest duchem świętym, aby zgadywać, czy
>>> podpis nie jest sfałszowany.
>>>
>>
>> Jest -  skończyć z fikcją dostarczenia przesyłek.
>
> Już lada moment fikcji nie będzie.
> W samej fikcji nie było nic złego, pod warunkiem, że adres był poprawny.
>
>
>> Przypomnę, że sposób w jaki sąd i urząd skarbowy dostarczają przesyłki
>> jest abuzywny jeśli chodzi o wszystkie inne podmioty.
>
> Ależ nie, jest w kc. przepis o oświadczeniach woli, które wywołują
> skutek nie tylko w razie doręczenia oświadczenia drugiej stronie, ale i
> w sytuacji, kiedy adresat nie zapoznał się, ale "mógł się zapoznać".
>

Tak, ale abuzywnym jest zapis, ze dwukrotnie awizowane pismo uważa się
za skutecznie dostarczone. Kilka firm telekomunikacyjnych te zapisy
musiały zmieniac, bo był wyrok wstawiający taką konstrukcję jako
niedozwoloną. Po prostu tak działa poczta, zresztą sama przegrała
proces, bo nie dostarczyła sobie przesyłki...

--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 2019-07-17 o 12:12, Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-17 o 12:11, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 2019-07-17 o 12:03, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2019-07-17 o 12:01, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>>> W dniu 2019-07-17 o 11:42, Wojtek pisze:
>>>>> W dniu 2019-07-17 o 11:20, Kris pisze:
>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Jakie rozwiązanie więc proponujesz, pomijając bzdurny do kwadratu
>>>>>> pomysł żeby jakiś urzędnik poświadczał tożsamość przed podpisaniem
>>>>>> umowy kredytu
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Rzeczywiście, od udowodnienia poprawności umowy byłby sąd. A jak to
>>>>> sprawdzić - przez biegłego.
>>>>
>>>> Ja skupiłbym się raczej na skuteczności dostarczenia informacji, że
>>>> wogóle toczy się jakaś sprawa przeciwko danej osobie. 2 podstawowe
>>>> przeszkody to meldunek, który jest w dzisiejszych czasach
>>>> anachronizmem oraz fikcja dostarczenia. Kazda niedostarczona
>>>> przesyłka, powinna być wysyłana w inny sposób.
>>>
>>> Niedługo będzie wysyłana w inny sposób - jeśli list będzie awizowany,
>>> to doręczeniem (jak i ustaleniem, czy adresat tam mieszka) będzie
>>> zajmował się komornik.
>>>
>>
>> I bardzo dobrze, szkoda, że do tego doszli dopiero teraz. Druga
>> kwestia likwidacja meldunku, bo jest on obnsolete w czasach, gdy
>> ludzie mają więcej niż jeden dom, zmieniają miejsce zamieszkania w
>> miarę często itd. Do tego winien być adres korespondencji zgłaszany
>> przez obywatela, albo w urzędzie albo przez jakiś epuap.
>
> Meldunek to tylko nazwa, może pozostać, tylko aby rzeczywiście można
> było się meldować bez konieczności wykazywania się tytułem prawnym do
> lokalu - tylko na podstawie oświadczenia o zamieszkiwaniu.
>

wiesz adres korespondencyjny daje więcej możliwości, pozwoliłby np
odbierać pocztę z sądu choćby w wirtualnych firmach na zasadzie skrytki
pocztowej. Co miałoby pewien plus, jeśli osoba ta jest w sporze sądowym
z innymi mieszkańcami tego samego domu/mieszkania. Dodatkowo zmiana
nazwy spowoduje, że nie będą obowiązywać zapomniane w jakiś innych
przepisach odwołania do tego tworu. Dzięki temu zrobiono by lepszą
kwerendę przepisów przed zmianą i wprowadzono właściwe zmiany.

--
http://kaczus.ppa.pl

do góry

W dniu 2019-07-17 o 12:13, Liwiusz pisze:

>
> Powracamy do pytania - skąd wziąć próbki pisma?
>

Powracamy do odpowiedzi - od pozwanego.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu 2019-07-17 o 12:27, Wojtek pisze:
> W dniu 2019-07-17 o 12:13, Liwiusz pisze:
>
>>
>> Powracamy do pytania - skąd wziąć próbki pisma?
>>
>
> Powracamy do odpowiedzi - od pozwanego.

Co jeśli pozwany nie będzie chciał dać próbek pisma?

--
Liwiusz

do góry

IMHO to się nie sprawdzi, za duża skala i za duże jednostkowe koszty.
Listonosz wchodzi do bloku 200 mieszkań i wrzuca ze 100 przesyłek i tak codziennie.
Komornik będzie miał jedną przesyłkę do pięciu bloków.
Nie zarobi na siebie - chyba, ze cennikowo doręczenie będzie bardzo drogie.
I w bloku trudno przez zamknięte furtki, bramy, drzwi do klatek i drzwi do mieszkań
ustalić, czy ktoś jest i nie odbiera (bo np.
ukraińska gosposia sprząta lub bawi dzieci) czy może nikogo nie było, nie ma i nie
będzie.
I co mi powiedzą Twoi sąsiedzi o Liwiuszu spod piętnastki?
BTW już było i zajmowali się tym dzielnicowi, tylko większości sędziów się nie
chciało (tak mnie znalazła jakaś bardzo uparta
asesorka - bo też ZUS pytała - gdy powód IMHO świadomie napisał dawno nieaktualny
adres).
No chyba, że następnym ruchem naszej waadzy będą mundury dla komorników (a niech
noszą za karę, a co ;-))


-----
> jeśli list będzie awizowany, to doręczeniem będzie zajmował się komornik.

do góry

W dniu 2019-07-17 o 12:31, Liwiusz pisze:
>
> Co jeśli pozwany nie będzie chciał dać próbek pisma?
>

Traktujemy to jako potwierdzenie, że podpis jest oryginalny.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu środa, 17 lipca 2019 13:10:03 UTC+2 użytkownik Wojtek napisał:

> Traktujemy to jako potwierdzenie, że podpis jest oryginalny.

A nie prościej jako potwierdzenie oryginalności podpisu traktować brak sprzeciwu
pozwanego- czyli tak jak jest teraz?

do góry

W dniu 2019-07-17 o 12:58, ąćęłńóśźż pisze:
> IMHO to się nie sprawdzi, za duża skala

Pożyjemy, zobaczymy.

> i za duże jednostkowe koszty.

120zł.

> Listonosz wchodzi do bloku 200 mieszkań i wrzuca ze 100 przesyłek i tak
> codziennie.
> Komornik będzie miał jedną przesyłkę do pięciu bloków.

Jak do jedną do pięciu?

> Nie zarobi na siebie - chyba, ze cennikowo doręczenie będzie bardzo drogie.
> I w bloku trudno przez zamknięte furtki, bramy, drzwi do klatek i drzwi
> do mieszkań ustalić, czy ktoś jest i nie odbiera (bo np. ukraińska
> gosposia sprząta lub bawi dzieci) czy może nikogo nie było, nie ma i nie
> będzie.
> I co mi powiedzą Twoi sąsiedzi o Liwiuszu spod piętnastki?

Moi mnie widują, a co?

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2019-07-17 o 13:10, Wojtek pisze:
> W dniu 2019-07-17 o 12:31, Liwiusz pisze:
>>
>> Co jeśli pozwany nie będzie chciał dać próbek pisma?
>>
>
> Traktujemy to jako potwierdzenie, że podpis jest oryginalny.

Czyli tak samo, jak milczenie i brak zarzutów po nakazie zapłaty, cbdu.

--
Liwiusz

do góry