eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2012-03-30 20:05:39
    Temat: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: "MIX-NET" <hk@.pl>

    Witam.
    Na poczatku wrzesnia 2011 zakupilem pralke AMICA. Jako ze pralka sie zepsula
    a gwarant ma gdzies cala sprawe (olewanie klienta, powrot z naprawy z ta
    sama usterka itd. dlugo by pisac) postanowilem zareklamowac pralke
    korzystajac z prawa niezgodnosci towaru z umowa.

    Fakty.

    Pralka zakupiona na poczatku wrzesnia.
    Wada stwierdzona na poczatku lutego.
    Sklep poinformowany na pismie o wadzie dzisiaj.
    Zadanie kupujacego - zwrot gotowki.

    Czyli wszystko ok w mysl ustawy.

    Takie pismo zostalo zlozone w sklepie i opieczetowane. Teraz sklep ma 14 dni
    na informacje o sposobie zalatwienia reklamacji. W miedzyczasie sklep
    zaproponowal zgloszenie serwisowe na poniedzialek 0204. Zrobil stosowne
    zgloszenie na ich druku, zaznaczyl wszystko tak jak bylo w pismie do nich,
    jaka usterka, ze klient chce zwrot gotowki i teraz co dalej?

    W poniedzialek przychodzi serwisant.
    1. Stwierdza pralka nie jest sprawna. Proponuje naprawe. Ja sie nie zgadzam.
    Chce zwrot gotowki? Moge odmowic naprawy w sytuacji, gdy serwisant
    potwierdza usterke, czy jednak sklep ma prawo ja naprawiac (i ile razy?)
    2. Jezeli sklep ma prawo w mysl przepisow do proby naprawy to nasuwaja mi
    sie inne pytania. Serwisan na miejscu naprawia pralke. Wychodzi. Okazuje
    sie, ze dalej nie dziala. Co dalej? Znowu sklep? Znowu naprawa? Czy moze mam
    juz prawo do zwrotu pieniedzy?
    3. Serwisant przyjedza i chce mi naprawiac pralke, ale na miejscu stwierdza
    ze nie da rady. Ma prawo zabrac? Jezeli ma prawo zabrac to co dalej? Zalozmy
    uwinal sie z robota w 3 dni, przychodzi i stwierdza ze dziala. Ja
    stwierdzam, ze nie dziala? Co dalej? Rzeczoznawca?

    Nie ukrywam, ze najbardziej pasowalby mi punkt 1. Niestety nie umiem sie
    doszukac tego istotnego szczegolo w ustawie.

    Dodam, ze prawdopodobnie sklep dzwoni po serwis producenta, ktory juz 2 razy
    nie poradzil sobie z naprawa lub tez nie chcial sobie poradzic, bo jak
    stwierdzili ze beda naprawiac tak dlugo az sie gwarancja nie skonczy (!).
    Oczywiscie wtedy reklamacja odbywala sie na podstawie zapisow w karcie
    gwarancyjnej. Najlepsze jest to, ze po 2 nie udanej naprawie w karcie
    gwarancyjnej jest napisane, ze sprzet wymieniaja na nowy ale uwaga
    serwis musi odnotowac, ze to jest wada nie do usuniecia. A serwisant
    powieddzial, ze takiego wpisu nie zrobi i ze oni ja NAPRAWIAJA i beda
    naprawiac AZ SIE GWARANCJA NIE SKONCZY.

    Na koniec. NIGDY WIECEJ AMICI.

    pozdrawiam
    MIX-NET
    Marcin Zdebik








  • 2. Data: 2012-03-31 20:22:20
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 30.03.2012 20:05, MIX-NET pisze:
    > Witam.
    > Na poczatku wrzesnia 2011 zakupilem pralke AMICA. Jako ze pralka sie zepsula
    > a gwarant ma gdzies cala sprawe (olewanie klienta, powrot z naprawy z ta
    > sama usterka itd. dlugo by pisac)
    masz coś z tego na piśmie?
    > postanowilem zareklamowac pralke
    > korzystajac z prawa niezgodnosci towaru z umowa.
    >
    > Zadanie kupujacego - zwrot gotowki.
    > Czyli wszystko ok w mysl ustawy.
    tak jakby, ale w tej ustawie niema słowa o tym że MUSZĄ Ci gotówkę
    wypłacić. w razie jakiejkolwiek sprawy sądowej, fajnie by było jakbyś
    dał szanse na naprawę
    > Takie pismo zostalo zlozone w sklepie i opieczetowane. Teraz sklep ma 14 dni
    > na informacje o sposobie zalatwienia reklamacji.
    Tak
    > W poniedzialek przychodzi serwisant.
    skoro przyszedł, to jakoś musiał termin wizyty uzgodnić z Tobą! Jeśli
    sklep ma Twoją zgodę na piśmie, (właściwie jak wpusiciłeś serwistanta to
    ma) to znaczy że zgadzasz się na naprawę!!!!!
    > 1. Stwierdza pralka nie jest sprawna. Proponuje naprawe. Ja sie nie zgadzam.
    no masz! JAk wpuszczasz serwisanta, faceta któremu ktoś będize musiał
    zapłacić za roboczogodziny, to od niego chcesz kase?
    > Chce zwrot gotowki? Moge odmowic naprawy w sytuacji, gdy serwisant
    > potwierdza usterke, czy jednak sklep ma prawo ja naprawiac (i ile razy?)
    Jak sam po lekturze ustawy stwierdziłeś - Sprzęt ma działać. tak więc
    nie bardzo masz podstawę aby żądać kasy. Źle. podstawę masz, ale nie
    koniecznie kasę dostaniesz.
    > 2. Jezeli sklep ma prawo w mysl przepisow do proby naprawy to nasuwaja mi
    > sie inne pytania. Serwisan na miejscu naprawia pralke. Wychodzi. Okazuje
    > sie, ze dalej nie dziala. Co dalej? Znowu sklep? Znowu naprawa? Czy moze mam
    > juz prawo do zwrotu pieniedzy?
    po kolejnej awarii, możesz stracić cierpliwość i właśnie wtedy, chętniej
    Ci kasę oddadzą/sąd przychyli się do Twojego żądania.
    > 3. Serwisant przyjedza i chce mi naprawiac pralke, ale na miejscu stwierdza
    > ze nie da rady. Ma prawo zabrac? Jezeli ma prawo zabrac to co dalej? Zalozmy
    > uwinal sie z robota w 3 dni, przychodzi i stwierdza ze dziala. Ja
    > stwierdzam, ze nie dziala? Co dalej? Rzeczoznawca?
    tak.
    >
    > serwis musi odnotowac, ze to jest wada nie do usuniecia. A serwisant
    > powieddzial, ze takiego wpisu nie zrobi i ze oni ja NAPRAWIAJA i beda
    > naprawiac AZ SIE GWARANCJA NIE SKONCZY.

    tylko że znowu jakieś sciemy typu "paragonu nie dostałem w
    supermarkecie". Zgłaszasz awarie elementu "e32". serwisant to
    potwierdza/nie potwierdza, naprawia i ... co? bez wpisów? czy wpisuje
    regulacja elementu "c12"? Żeby serwisant miał za serwis zapłaconą kasę,
    musi się z tego dość szczegółowo rozliczyć, i często podać namiary na
    klienta celem sprawdzenia. Zadzwoń więc do fabryki, do działu reklamacji
    i powiedz jak sprawa się ma, albo nakłam że facet napiął pasek, a wpisał
    wymiana silnika.

    Bądź człowiekiem. Pozwól im raz a porządnie tą pralkę naprawić, a jak
    jest ciągle zepsuta, to załatwiaj najpierw opinnie w fabryce, a potem
    dopiero zwróć ją do sklepu.

    ToMasz


  • 3. Data: 2012-03-31 21:35:24
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: "MIX-NET" <hk@.pl>


    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:jl7i0u$sji$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 30.03.2012 20:05, MIX-NET pisze:
    >> Witam.
    >> Na poczatku wrzesnia 2011 zakupilem pralke AMICA. Jako ze pralka sie
    >> zepsula
    >> a gwarant ma gdzies cala sprawe (olewanie klienta, powrot z naprawy z ta
    >> sama usterka itd. dlugo by pisac)
    > masz coś z tego na piśmie?

    Tylko tyle ze 2 razy naprawiana. I koniec. Wymiana programatora w odstepie
    kilku dni.

    >> postanowilem zareklamowac pralke
    >> korzystajac z prawa niezgodnosci towaru z umowa.
    >>
    >> Zadanie kupujacego - zwrot gotowki.
    >> Czyli wszystko ok w mysl ustawy.
    > tak jakby, ale w tej ustawie niema słowa o tym że MUSZĄ Ci gotówkę
    > wypłacić. w razie jakiejkolwiek sprawy sądowej, fajnie by było jakbyś dał
    > szanse na naprawę

    No to chce wlasnie ustalic.


    >> Takie pismo zostalo zlozone w sklepie i opieczetowane. Teraz sklep ma 14
    >> dni
    >> na informacje o sposobie zalatwienia reklamacji.
    > Tak
    >> W poniedzialek przychodzi serwisant.
    > skoro przyszedł, to jakoś musiał termin wizyty uzgodnić z Tobą! Jeśli
    > sklep ma Twoją zgodę na piśmie, (właściwie jak wpusiciłeś serwistanta to
    > ma) to znaczy że zgadzasz się na naprawę!!!!!

    Jak na naprawe? Chce zwrot gotowki. Mniemam, ze ot tak sobie jej nie
    wyplaca, tylko serwisant musi stwierdzic czy jest podstawa. Termin uzgadnial
    sklep, bo roszczenie poszlo do sklepu. Na ich karcie mam wyrazie zadanie
    klienta zwrot gotowki.

    >> 1. Stwierdza pralka nie jest sprawna. Proponuje naprawe. Ja sie nie
    >> zgadzam.
    > no masz! JAk wpuszczasz serwisanta, faceta któremu ktoś będize musiał
    > zapłacić za roboczogodziny, to od niego chcesz kase?

    Co Ty piszesz. Chce zeby serwisant przyjechal, stwierdzil ze pralka zepsuta,
    wypisal swistek, serwisant papa, a ja do sklepu zeby sobie ta pralke zabrali
    i kase zwrocili. Nie tak to dziala?

    >> Chce zwrot gotowki? Moge odmowic naprawy w sytuacji, gdy serwisant
    >> potwierdza usterke, czy jednak sklep ma prawo ja naprawiac (i ile razy?)
    > Jak sam po lekturze ustawy stwierdziłeś - Sprzęt ma działać. tak więc nie
    > bardzo masz podstawę aby żądać kasy. Źle. podstawę masz, ale nie
    > koniecznie kasę dostaniesz.

    Mozesz podac jakis punkt zaczepienia, zebym mogl to znalesc w ustawie?
    Inaczej sklep moze mi ta pralke naprawiac 100 razy tak samo nie udolnie jak
    serwis producenta, bo niby jaki bedzie mial interes zeby byla sprawna?

    > > 2. Jezeli sklep ma prawo w mysl przepisow do proby naprawy to nasuwaja
    > > mi
    >> sie inne pytania. Serwisan na miejscu naprawia pralke. Wychodzi. Okazuje
    >> sie, ze dalej nie dziala. Co dalej? Znowu sklep? Znowu naprawa? Czy moze
    >> mam
    >> juz prawo do zwrotu pieniedzy?
    > po kolejnej awarii, możesz stracić cierpliwość i właśnie wtedy, chętniej
    > Ci kasę oddadzą/sąd przychyli się do Twojego żądania.

    Po ktorej? W serwisie producenta modul wymieniali 2 razy. Rozumiem, ze
    jeszcze sklep moze tak z 10 razy naprawiac i dopiero wtedy moge cos
    powalczyc? Chore. Wyczytalem, ze za wszelkie przestoje z braku mozliwosci
    uzytkowania sklepu moge obciazyc sklep, jezeli reklamacja bedzie
    uzasadniona. Np. pranie w pralni.


    >> 3. Serwisant przyjedza i chce mi naprawiac pralke, ale na miejscu
    >> stwierdza
    >> ze nie da rady. Ma prawo zabrac? Jezeli ma prawo zabrac to co dalej?
    >> Zalozmy
    >> uwinal sie z robota w 3 dni, przychodzi i stwierdza ze dziala. Ja
    >> stwierdzam, ze nie dziala? Co dalej? Rzeczoznawca?
    > tak.

    To jasne.

    >>
    >> serwis musi odnotowac, ze to jest wada nie do usuniecia. A serwisant
    >> powieddzial, ze takiego wpisu nie zrobi i ze oni ja NAPRAWIAJA i beda
    >> naprawiac AZ SIE GWARANCJA NIE SKONCZY.
    >
    > tylko że znowu jakieś sciemy typu "paragonu nie dostałem w supermarkecie".
    > Zgłaszasz awarie elementu "e32". serwisant to potwierdza/nie potwierdza,
    > naprawia i ... co? bez wpisów? czy wpisuje regulacja elementu "c12"?
    > Żeby serwisant miał za serwis zapłaconą kasę, musi się z tego dość
    > szczegółowo rozliczyć, i często podać namiary na klienta celem
    > sprawdzenia. Zadzwoń więc do fabryki, do działu reklamacji i powiedz jak
    > sprawa się ma, albo nakłam że facet napiął pasek, a wpisał wymiana
    > silnika.

    2 razy wymienial programator, caly modul. Chociaz dla mnie jako laika wydaje
    sie ze to nie to. 2 razy to odnotowal. Moga tak wymieniac co 2 tygodnie, a
    po ich naprawie objaw jest ten sam i jak stwierdzili BEDA NAPRAWIAC AZ SIE
    GWARANCJA NIE SKONCZY. Jedyny wpis, to data i wymiana programatora (2 razy).
    Niestety objaw wychodzi po 1,5 godzinie prania wiec co mam zamknac zamki w
    domu zeby udowodnic serwisantowi, ze gowno (celowo) zrobil?
    >
    > Bądź człowiekiem. Pozwól im raz a porządnie tą pralkę naprawić, a jak
    > jest ciągle zepsuta, to załatwiaj najpierw opinnie w fabryce, a potem
    > dopiero zwróć ją do sklepu.

    Opryskliwosc na infolini, nie trzymanie terminow, chamstwo i ja mam byc
    czlowiekiem? Serwis producenta 2 razy podchodzil do naprawy i pralka ma
    takie same objawy. Mam pranie recznie prac? Czy kupic nowa, bo "beda
    naprawiac az sie gwarancja nie skonczy". Podobno w Amice to normalne. Na
    forum troche poczytalem. Niestety po fakcie.

    MIX-NET
    >
    > ToMasz



  • 4. Data: 2012-04-01 00:18:04
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: Czeslawek <c...@g...pl>

    W dniu 2012-03-31 21:35, MIX-NET pisze:
    > Użytkownik "ToMasz"<twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:jl7i0u$sji$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 30.03.2012 20:05, MIX-NET pisze:
    >>> Witam.
    >>> Na poczatku wrzesnia 2011 zakupilem pralke AMICA. Jako ze pralka sie
    >>> zepsula
    >>> a gwarant ma gdzies cala sprawe (olewanie klienta, powrot z naprawy z ta
    >>> sama usterka itd. dlugo by pisac)
    >> masz coś z tego na piśmie?
    >
    > Tylko tyle ze 2 razy naprawiana. I koniec. Wymiana programatora w odstepie
    > kilku dni.
    Pytanie jest takie czy wymienili programator na nowy czy na regenerowany.
    Mi w Lenovo T61 serwisanci podczas naprawy matrycy wsadzili matrycę
    regenerowaną, która wytrzymała 4 miesiące w tym 2 po upływie gwarancji.
    Tego, że matryca była regenerowana dopatrzyłem się podczas wymieniania w
    niej świetlówki.


    --
    Pozdrawiam,
    Czesławek


  • 5. Data: 2012-04-01 14:52:41
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: "MIX-NET" <hk@.pl>


    Użytkownik "Czeslawek" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jl7vqr$3s7$1@inews.gazeta.pl...

    >> Tylko tyle ze 2 razy naprawiana. I koniec. Wymiana programatora w
    >> odstepie
    >> kilku dni.
    > Pytanie jest takie czy wymienili programator na nowy czy na regenerowany.
    > Mi w Lenovo T61 serwisanci podczas naprawy matrycy wsadzili matrycę
    > regenerowaną, która wytrzymała 4 miesiące w tym 2 po upływie gwarancji.
    > Tego, że matryca była regenerowana dopatrzyłem się podczas wymieniania w
    > niej świetlówki.

    Nie mam zielonego pojecia. Tak czy siak nie pomoglo nawet na 2 dni.

    MIX-NET



  • 6. Data: 2012-04-01 17:16:21
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: Czeslawek <c...@g...pl>

    W dniu 2012-04-01 14:52, MIX-NET pisze:
    > Użytkownik "Czeslawek"<c...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:jl7vqr$3s7$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>> Tylko tyle ze 2 razy naprawiana. I koniec. Wymiana programatora w
    >>> odstepie
    >>> kilku dni.
    >> Pytanie jest takie czy wymienili programator na nowy czy na regenerowany.
    >> Mi w Lenovo T61 serwisanci podczas naprawy matrycy wsadzili matrycę
    >> regenerowaną, która wytrzymała 4 miesiące w tym 2 po upływie gwarancji.
    >> Tego, że matryca była regenerowana dopatrzyłem się podczas wymieniania w
    >> niej świetlówki.
    >
    > Nie mam zielonego pojecia. Tak czy siak nie pomoglo nawet na 2 dni.

    Uważam, że bez sądu się nie obejdzie. Kup od kogoś drugą chociażby
    używaną pralkę i zaznajom się z hydraulikiem, który będzie ci wystawiał
    "lewe" rachunki za zamianę podłączenia pralek, w przypadku awarii tej
    nowej. Zgłaszaj usterki do sklepu w ramach niezgodności z umową i
    przedstawiaj te rachunki od hydraulika. Umawiaj się z serwisantem i w
    ostatniej chwili odwołuj umówione wizyty. Nagrywaj rozmowy z
    serwisantami i sklepem. Na sam koniec wyślij do sklepu wypowiedzenie
    umowy kupna, powołując się na niedogodność napraw. Jeśli sklep nie
    będzie chciał uznać takiego wypowiedzenia to pozostaje tylko sąd.


    --
    Pozdrawiam,
    Czesławek


  • 7. Data: 2012-04-01 20:00:01
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Czeslawek wrote:
    > wyślij do sklepu wypowiedzenie umowy kupna


    ki czort?


  • 8. Data: 2012-04-01 23:40:24
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: "MIX-NET" <hk@.pl>


    Użytkownik "Czeslawek" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jl9rg8$le0$1@inews.gazeta.pl...

    > Uważam, że bez sądu się nie obejdzie. Kup od kogoś drugą chociażby używaną
    > pralkę i zaznajom się z hydraulikiem, który będzie ci wystawiał "lewe"
    > rachunki za zamianę podłączenia pralek, w przypadku awarii tej nowej.
    > Zgłaszaj usterki do sklepu w ramach niezgodności z umową i przedstawiaj te
    > rachunki od hydraulika. Umawiaj się z serwisantem i w ostatniej chwili
    > odwołuj umówione wizyty. Nagrywaj rozmowy z serwisantami i sklepem. Na sam
    > koniec wyślij do sklepu wypowiedzenie umowy kupna, powołując się na
    > niedogodność napraw. Jeśli sklep nie będzie chciał uznać takiego
    > wypowiedzenia to pozostaje tylko sąd.

    Zobaczymy co bedzie jutro. Niestety dalej nie mam pewnosci, czy w przypadku
    stwierdzenia usterki przez serwisanta moge zadac zwrotu gotowki od sklepu,
    czy tez musze sie zdac na ich naprawe. Ustawa jest dosyc nie jasna w tym
    punkcie.

    MIX-NET



  • 9. Data: 2012-04-02 12:28:19
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: "MIX-NET" <hk@.pl>


    Użytkownik "MIX-NET" <hk@.pl> napisał w wiadomości
    news:jlai0c$oa2$1@inews.gazeta.pl...

    > Zobaczymy co bedzie jutro. Niestety dalej nie mam pewnosci, czy w
    > przypadku stwierdzenia usterki przez serwisanta moge zadac zwrotu gotowki
    > od sklepu, czy tez musze sie zdac na ich naprawe. Ustawa jest dosyc nie
    > jasna w tym punkcie.

    Dzisiaj do mnie dzwonili z serwisu AMICA, ze termin ktory wyznaczl sklep na
    reklamacje jest nie realny! Czyli prawdopodobnie nie przyjada. Uparlem sie,
    ze ja mam wyznaczony termin na papierze i tego maja sie trzymac, jednak
    serwis AMICI znowu gra na czas. Ja mam to gdzies. Do 14 dni sklep musi sie
    ustosunkowac do pisma. Czas gra na moja korzysc. Bede informowal na biezaco.
    Moze ktos w przyszlosci bedzie madrzejszy w walce z serwisami.

    MIX-NET



  • 10. Data: 2012-04-02 13:28:00
    Temat: Re: Reklamacja z tytulu niezgodnosci towaru z umowa.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 2 Apr 2012, MIX-NET wrote:

    > Dzisiaj do mnie dzwonili z serwisu AMICA, ze termin ktory wyznaczl sklep na
    > reklamacje jest nie realny! Czyli prawdopodobnie nie przyjada. Uparlem sie,
    > ze ja mam wyznaczony termin na papierze i tego maja sie trzymac, jednak
    > serwis AMICI znowu gra na czas. Ja mam to gdzies. Do 14 dni sklep musi sie
    > ustosunkowac do pisma.

    Czekaj.
    Jesli sklep się ustosunkował, *uznajac* reklamację (skoro wezwali
    serwis), to cos mi nie gra w Twoich tezach.
    Ustosunkowanie się reklamacji a uznanie Twoich żadań to chyba
    nie to samo :]
    (aczkolwiek przekroczenie terminu może działac in plus w kwestii
    "uciażliwosci").
    Cos przeoczyłem?

    > Czas gra na moja korzysc. Bede informowal na biezaco.
    > Moze ktos w przyszlosci bedzie madrzejszy w walce z serwisami.

    Informuj!

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1