W dniu 2011-09-06 14:35, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 6 Sep 2011, Ariusz wrote:
>
>> A tu proszę... wprawdzie trwa tylko ona rok ale co ważne działa
>> FIRMA-FIRMA
>> i KONSUMENT-KONSUMENT
>
> No nie.
> Trzeba jeszcze oprócz KC przeczytać ustawę "konsumencką" - tam dla
> odmiany jest zapis, że jeśli działa konsumencka "niezgodność z umową"
> to przepis o rękojmi jest wyłączony :)
>
> pzdr, Gotfryd

Czyli FIRMA-KONSUMENT nie ale w pozostałych przypadkach tak?
Ariusz

do góry

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

>> Zmienia, o ile uwzględnisz warunek który tylko wydaje się niewiarygodny:
>> albo sam sticker zawiera numer seryjny, albo sticker jest "prawdziwie
>> nieodrywalny" i ten numer jest na kartce.
>> Nie wystarczy mieć kartki ze stickerem, jeszcze numer (na stickerze
>> albo na kartce) musi pasować do numeru w urządzeniu.
>
> Tylko, że to już nie ma sensu - bo to jest "nic nie dająca warstwa
> pośrednia", wystarczyłoby w takim wypadku w bazie zapamiętać numer z
> urządzenia. Takie rozwiązanie nic nie daje.

To masz właśnie taką mobilną bazę danych na opakowaniu.

do góry

W dniu 2011-09-06 11:48, Ariusz pisze:

>
> Ja słyszałem jakieś... lat temu potem zamienili to na niezgodność z
> umową,

Nie do końca. Rękojmia nadal istnieje w kc i stosuje się do przedsiębiorców.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

> Czyli FIRMA-KONSUMENT nie ale w pozostałych przypadkach tak?

Przeczytaj to, o co prosił Gotfryd. Bardzo ważny jest cel nabycia.

do góry

On Tue, 6 Sep 2011, John Kołalsky wrote:

> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
>
>> Tylko, że to już nie ma sensu - bo to jest "nic nie dająca warstwa
>> pośrednia", wystarczyłoby w takim wypadku w bazie zapamiętać numer
>> z urządzenia. Takie rozwiązanie nic nie daje.
>
> To masz właśnie taką mobilną bazę danych na opakowaniu.

Z ust mi wyjąłeś - właśnie zrobili sobie bazę rozproszoną :D
Z ich p. widzenia - mniej podatną na *ich* awarie.
Aczkolwiek przyznaję, że u co rozsądniejszych sprzedawców
działa to tak, że sticker stickerem, ale tak naprawdę
numer jest w bazie.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 6 Sep 2011, Johnson wrote:

> W dniu 2011-09-06 11:48, Ariusz pisze:
>
>> Ja słyszałem jakieś... lat temu potem zamienili to na niezgodność
>> z umową,
>
> Nie do końca. Rękojmia nadal istnieje w kc i stosuje się do przedsiębiorców.

No nie do końca, bo już "sympatyczna-poczta" kazał zwrócić uwagę
na "cel" :)
Oprócz przedsiębiorców są również wyłączeni wszyscy kupujący
w celu "zawodowym". Czyli programista kupujący kompa na którym
będzie wykonywał umowy o dzieło konsumentem nie jest, ktoś
kto kupuje fotoaparat aby robić zdjęcia na ślubach (mimo
nieprowadzenia DG) konsumentem nie jest, rzeźbiarz
"artystyczny" nieprowadzący DG kupujący dłuta konsumentem
nie jest...
(nie bić! doskonale wiem że jest to bardzo trudne do udowodnienia)

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2011-09-06 21:13, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 6 Sep 2011, John Kołalsky wrote:
>
>> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
>>
>>> Tylko, że to już nie ma sensu - bo to jest "nic nie dająca warstwa
>>> pośrednia", wystarczyłoby w takim wypadku w bazie zapamiętać numer
>>> z urządzenia. Takie rozwiązanie nic nie daje.
>>
>> To masz właśnie taką mobilną bazę danych na opakowaniu.
>
> Z ust mi wyjąłeś - właśnie zrobili sobie bazę rozproszoną :D
> Z ich p. widzenia - mniej podatną na *ich* awarie.
> Aczkolwiek przyznaję, że u co rozsądniejszych sprzedawców
> działa to tak, że sticker stickerem, ale tak naprawdę
> numer jest w bazie.

A jest taka firma produkujaca dyski na (na "Sea*"), dla ktorej numer z
obudowy dysku jest wystraczajacy do tego, zeby rozpoczac postepowanie
gwarancyjne (a i gwaranacja na te dyski jest 5-letnia). Po prostu w
razie awarii wklepujesz numer seryjny dysku na ich www, wyswietla ci sie
info o czasie trwania gwaranacji na ten dysk i link do etykietki ktora
masz wydrukowac i po zapakowaniu dysku do kartonika (dowolnego, ale
bezpiecznego dla dysku) naklejasz ta etykiete na dysk i zanosisz na
poczte...

Pozdro

Maseł

do góry

Osobnik posiadający mail moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

>> Kupiłem dysk USB - niestety bardzo szybko odmówił posłuszeństwa.
>> Udałem się zatem do sprzedawcy, ten potwierdził wadę, ale stwierdził,
>> że przyjmie dysk do reklamacji tylko z oryginalnym opakowaniem.
>> Powód - na opakowaniu jest sticker z numerem seryjnym i tylko w ten
>> sposób mogą stwierdzić, że ten konkretny egzemplarz dysku został
>> kupiony u nich. Dysk był kupowany "na firmę".
>>
>> Czy takie żądanie ma podstawy prawne?
>
> Co było tym oryginalnym opakowaniem? Pudełko kartonowe czy jakieś
> plastikowe coś. Czy gdzieś była załączona informacja że na opakowaniu
> znajdują się identyfikatory produktu?
>
Oryginalnym opakowaniem było pudełko kartonowe z wkładką plastikową.
Informacji takowej nie widziałem, aczkolwiek nie zaprzeczam ze była.
Po prostu stwierdziłem, ze skoro mam potwierdznie zakupu (fakturę) oraz
jeżeli na dysku jest coś opisane jako s/n: 5353466546546546 to nic więcej
potrzebować nie będę.


Reasumując - rozumiem, że iść do nich i reklamować z tytułu rekojmi
upierając się, że pudełko w tym przypadku nie ważne, a jak potrzebują
potwierdzenia, że ten konkretny egzeplarz kupiłem u nich to mająnumer
seryjny.

A co do warunków gwarancji - nie wiem - poza fakturą nic nie dostałem, może
gwarancja była w pudełku... :(

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka

do góry

On Thu, 8 Sep 2011, Maseł wrote:

> A jest taka firma produkujaca dyski na (na "Sea*"), dla ktorej numer
> z obudowy dysku jest wystraczajacy do tego,

Owszem, bo oni udzielają gwarancji na *wszystkie* takie dyski.
Ich dyski.
Jakoś nie dziwię się, że sprzedawca nie jest chętny obsługiwania
roszczeń wobec towarów których on *nie* sprzedał.

pzdr, Gotfryd

do góry

Maseł pisze:
> A jest taka firma produkujaca dyski na (na "Sea*"), dla ktorej numer z
> obudowy dysku jest wystraczajacy do tego, zeby rozpoczac postepowanie
> gwarancyjne (a i gwaranacja na te dyski jest 5-letnia).

nie ma to jak dobra pamięć :)

http://kd86.seagatestorage.com/0C38EA3443?elq=660b91
9d6fd44c269bb06eb6011d224a&src=kd86&id=policy

andy_nek

do góry