eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznowu ten rutkowski (detektyw) › Re: znowu ten rutkowski (detektyw)
  • Data: 2006-03-26 14:48:14
    Temat: Re: znowu ten rutkowski (detektyw)
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Przemek R. napisał(a):

    >> Pominąłes taki szczegolik, że chodziło nie tylko o zeznania ofiary.
    >
    > a niby o co jeszcze ?

    Akulka nigdzie nie pisała (chyba, że ja ślepa jestem), że w grę wchodzą
    _tylko_ zeznania ofiary.
    >
    >
    >>> Moge sie zalozyc ze zdecydowana wiekszosc rodzin tak zniszczonych
    >>> ludzi przed tymi zdarzeniami podobne poglady posiadala.
    >>
    >> a co z rodzinami zniszczonymi przez działania oprawców?
    >
    > po pierwsze jezeli okaze sie rzeczywiscie sprawca to dostanie wyrok,
    > po drugie jest mozliwosc wyoteczenia powodztwa cywilnego podczs
    > procesu karnego. Instrumenty sa trzeba tylko znich korzystac.

    Działa zarówno wobec jednych jak i drugich, więc?

    > jakim prawem piszesz "Tak cie odbieramy" ? Napisz tak ja cie odbiera,
    > tak odbiera akulka, dziecko Kira, oraz ajgor, a jak ktos bedzie chcial
    > sie dorzuc to sam napisze.

    Skrót myślowy - sam się powoływałeś na w/w osoby. Skoro mój odbió jest
    zgodny z ich odbiorem, użyłam zaimka "my". Mogą zaprotestować.

    > bylo zalozenie ze godziny sa doskonale dopasowane, byla tez mowa ze w
    > pewnym miejscu kamera ja uchwycila, a ona swoje ... wywiad
    > srodowiskowy i to ze jej rodzina moze poswiadczyc ze nigdy by teg nie
    > zrobila, czyli sprowadza wszystko nie do tego co kto zrobil a kim
    > jest.

    Gdyby kamera uchwyciła ją w momencie popełniania, to by przeszło. to, że
    gdzieś była, jaszcze nie jest dowodem ( a jeśli za polem widzenia
    kamery była z kimś? zeznania tego Ktosia to pryszcz?)

    >> Wynika z kontekstu. Po co ty chcesz szukac dowodów, skoro policja to
    >> juz zrobiła? Skoro oni zrobili to dobrze, to logilka każe
    >> przypuszczać, że Ty już nic nie wskórasz. A jeśli partaczą, to też
    >> nic nie wskórasz, bo nie dopuszczą dowodów, bo kto się przyzna do
    >> partactwa?
    >
    > nie Pani Krys, przy takim odrwoceniu kota ogonem odrazu sprostowalem,
    > ze policja nie ma tyle pracy ze nei zawsze jest w stanie rzeztelnie
    > przeprowadzic kazde sledztwo, nie jeden raz slyszelismy o przypadku
    > gdy nie ustalono danych sprawcy ktory byl np sasiadem oskarzonego i
    > umorzono sledcwto z powodu niewykrycia sprawcy.

    Nie ma przebacz - znaczy opierd.. się, w takim razie. Co to znaczy -
    maja za duzo pracy, żeby rzetelnie prowadzić śledztwa?
    >
    > Ojciec zgawalconej, zamordowanej i spalonej Ani jest zywym dowodem na
    > potwerdzenie mojej racji, dla chcacego nic trudnego, takich przypadkow
    > bylo kilka w mediach, a tylko kilka poniewaz zregoly ludzie potrafia
    > tylko marudzic zamiast wziac sprawy w swoje rece (nie myl z samosadem
    > bo to zenada)

    To dowód na to, ze policja ma obywatela w głębokim poważaniu, kilka
    przypadków to wyjątek, nie reguła.

    >> A podobno to tobie maja udowodnic wine, więc Ty nie masz juz co robić
    >> To co
    >
    > podobno, ale jak zauwazylas przyczepilem sie w tamtym watku bo jest ta
    > zasada naginana a zezanie pokrzywdzonego traktuje sie nierzadko jako
    > wystarczajacy dowod ew potwierdzony (to juz jest kpina moim zdaniem)
    > okazaniem.

    W tamtym watku to akurat okazanie potwierdziło 6 osób, poza synem
    Ajgora. Przypadek, nie?
    >
    > Akulka oraz Ajgor a pozniej dziecko Kira nieudolnie próbowaly mnie
    > przekonac ze tak powinno byc.

    Dopisz jeszcze mnie, bo ja twierdzę, że skoro 7 pokrzywdzonych
    rozpoznaje napastnika, to cos w tym musi być.
    >
    >>> mam zrobic, cieszyc sie z wyroku, przyjac kare pozbawienia wolnosci
    >>> z usmeichem na twarzy? Rozbrajasz mnie.
    >>
    >> II instancja.
    >
    > nie zawsze sie uda, jak dobrze jest zagrane. Zreszta taki czlowiek z
    > patologicznej rodziny, ktoreg nie stac na adwokata a na prawie sie nie
    > zna nawet tej szansy nie dostanie.

    Nie stac go na adwokata, ale stać na prowadzenie własnego śledztwa? Jak
    zamierza dowieść niewinności bez sądu?

    >>> dokladnie tydzien. Przez ten czas oczekujesz ze imie podane przez
    >>> matke zostanie zapomniane?
    >>
    >> Od 6 lutego minal dopiero tydzień? A to ciekawe.
    >
    > tydzien dwa, trzy co za roznica, faktem jest ze sie rodzina sama
    > wypowiadala w roznych mediach podajac dane chlopca, wiec tez rzarzut z
    > twojej strony jest nie na miejscu.

    Z punktu widzenia matki roznica jest zasadnicza. Zwłaszcza, że ciała nie
    znaleziono. Zresztą, skoro twierdzisz, ze to nie ma znaczenia, to
    dlaczego nie podaja nazwisk domniemanych sprawców? ( ja np. wolałabym
    aby info o chłopcu podano w takiej formie, w jakiej podano info o
    domniemanych sprawcach)

    >>> Nie trawie jak ktos bezmyslnie chce umozliwic naduzycia (art 25) +
    >>> sady 24 godzinne + kilka innych pomyslow. Oczywiscie skoro sie z tym
    >>> nei zgadzam to dla tych ludzi jestem kims gorszym i bronie
    >>> przestepcow.
    >>
    >> Sądy 24 godzinne mialy byc przede wszystkim dla chuliganów, w dodatku
    >> złapanych na gorąco. I to by akurat było gites - złapany, osądzony,
    >> ukarany - moze drugim razem pomysli przez chwilę, czy opłaca mu się
    >> nabroić.
    >
    > wyobraz sobie teraz taka sytuacje:
    > Jest grupka mlodziezy, wpada policja szukajac chlopaka ktory cos tam
    > zniszczyl.

    Nie. Jest grupka młodzieży, która po meczu idzie sobie ulicą rozbijając
    szyby i auta. Wpada Policja... Ja piszę o takiej sytuacji, pisząc
    "gorący uczynek".

    --
    Pozdrawiam
    Justyna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1