On Wed, 18 Oct 2023 18:05:14 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 18.10.2023 o 11:02, J.F pisze:
>> Umiejetnosci i brak pecha.
>> Silnik zawsze może stanąc.
>
> Zwłaszcza jak się lata bez odladzania;)

Cos tam powoduje, ze normalnie się lata bez odladzania.

> Ta autorotacja to też jakaś do
> pokazywania jako wzór nie była, więc z tymi umiejetnościami bym nie
> przesadzał. Oczywiście miał większe niż ty czy ja;)

Wieksze niz w Smolensku w każdym bądz razie.

>>>> Ale to nie są normalne linie i sie nie wylatuje.
>>>
>>> A potem się wlatuje cfitem:(
>>
>> Ale rzadko, a w normalnych też się zdarza.
>
> Ale na tyle rzadko, że prezydencji na ogół w takich wypadkach nie giną.

Bo latają swoimi ?

> Ile znasz krajów gdzie w ciągu kilku lat premier i prezydent
> uczetniczyli w katastrofie lotniczej w tym jeden skutecznie (o
> mirosławcu na chwilę zapomnijmy, bo chyba kacapy miały podobne epizody)?
> Latali kusili i wylatali...


Nie znam ... co nie znaczy, ze nie było.

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_heads_of_state
_and_government_who_died_in_aviation_accidents_and_i
ncidents

A mniejsze wypadki?

Gogle przypomina awaryjne/przymusowe lądowanie samolotu Dudy w marcu
2022, awarie w grudniu 2016, w maju 2018 .. w innych krajach sie nie
zdarza?

O, w Niemczech sie zdarza - ale to był próbnu lot.

https://www.dw.com/en/german-government-jet-suffers-
serious-damage-in-crash-landing/a-48403681

Angela tez nie doleciała
https://www.dw.com/en/german-military-under-fire-ove
r-angela-merkels-plane-problems/a-46527901

https://www.dw.com/en/german-government-buys-three-n
ew-aircraft-after-fiascos/a-48294178

>>> Co się zdarza - świadome przekraczanie limitów - chyba gdzieś w ameryce
>>> południowej - air scure czy jakoś tak.
>>
>> Próba lądowania, gdy ogolnie nie ma warunków.
>> A może akurat się pojawią ..
>
> Ale jak się nie pojawią to się schodzi do minumum i nie dalej.

Dokladnie tak.
Tylko nie bardzo wiadomo co w Smolensku zawiodło, ze jednak zeszli.

Na pewno pilot miał przestawione cisnienie, i jeden z jego
wysokosciomierzy pokazywał 200+ m, nawigator odczytywał radiowy,
gdzie ciągle było bezpieczne 100m, drugi pilot ... ciekawe -
wypatrywał swiateł za oknem, czy widział, ze pilot schodzi za nisko,
ale wolał sie nie odzywać,
Błasik ... wczesniej podawał wysokośc, nie wiadomo jaką i skąd,
potem zamilkl ... ruski kontroler meldowal "w glisadzie".

Gdzies tam komus sie ponoć wyrwało "narwańcy" ... wiele wskazuje na
to, ze pilot miał ok 7m/s opadania przy wysokosci ok 100m ...
to faktycznie "narwańcy" pasuje. Ponoc gdzies tam sie zachowało
"dochodz wolniej" ...

>> Polskie przepisy cywilne zabraniają wylotu jak na docelowym lotnisku
>> warunków brak,
>
> Nie sądzę...

Kiedys cytowałem przepis.

> Swego czasu pracę zaczynałem od włączania flightradaru i
> sprawdzania czy poranny samolot do wiednia wyląduje czy będzie wracał do
> warszawy - czasami się dziwiłem po co tam lecią skoro widać że nic z
> tego nie będzie...

Ten lot ponad godzinę, chyba moze mgła sie rozwiać.

J.