eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozlizywanie zupki ze stołu... › Re: zlizywanie zupki ze stołu...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Jarek Grabek <j...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zlizywanie zupki ze stołu...
    Date: Thu, 3 Nov 2005 19:09:10 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 33
    Message-ID: <hqe0sdlnb2k9$.36c28xz73s10.dlg@40tude.net>
    References: <1afuis192ms3h.o0xtizlz10rx$.dlg@40tude.net>
    <dkdimp$94v$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Reply-To: j...@g...com
    NNTP-Posting-Host: 213.199.198.225
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1131041358 6949 213.199.198.225 (3 Nov 2005 18:09:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Nov 2005 18:09:18 +0000 (UTC)
    X-User: oskarkowy
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:339133
    [ ukryj nagłówki ]


    > Najpierw pasowało by porozmawiać z dyrektorką przedszkola i zażądać od
    > niej wyjaśnienia sprawy i wyciągnięcia konsekwencji, o ile podejrzenia
    > się potwierdzą. A co na ten temat twierdzi Twój syn? Bo jednak trzeba
    > by było się dowiedzieć. Dzieci czasem konfabulują. Ale generalnie to
    > moi zdaniem należy najpierw sprawę próbować załatwić w przedszkolu.
    > jeśli to nic nie pomoże, to zostaje kuratorium.

    Mój małolat święty nie jest. Jest bardzo pomysłowy, co często wiąże się z
    tym, że coś niechcący nawywija. W tym wypadku "przelewał zupkę z talerza do
    kubka po kompocie". Trochę się po drodze rozlało i pani przycisnęła mu
    kilka razy główkę do stołu, żeby to zlizał.
    O ogólnym poniżeniu wśród innych dzieci chyba nie muszę pisać.

    Nie dowiedziałem się tego od niego, bo on by mi w życiu tego nie
    powiedział. "Wydała go" koleżanka z grupy, on to później dość niechętnie
    potwierdził i opowiedział dokładnie. Nie mam podstaw, żeby mu nie wierzyć,
    do tej pory nie kłamał w sprawach rzeczywistych (ci z Was, którzy mają
    dzieci pewnie odróżniają zmyślanie "o duchach i wampirach" od zwyczajnego
    kłamania w codziennych sprawach. Tutaj nie ma o tym mowy).

    > Pomysły kolegów o powiadamianiu Policji czy Rzecznika Praw Dziecka
    > uważam za cokolwiek przesadzone. I co niby policja miała by tu zrobić?

    Też tak myślę. Mam nadzieję, że dyrektorka nie zbagatelizuje sprawy i nie
    trzeba jej będzie dopingować w wyciąganiu odpowiednich wniosków.

    Aha, opiekunka zajmuje się dziećmi sporo młodszymi niż mój (3-4latka).
    Strach pomyśleć, co się dzieje z tamtymi bąkami.
    --
    pozdrawiam
    Jarek
    www.grabek.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1