eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozlamanie prawa budowlanego-prosze o rade › Re: zlamanie prawa budowlanego-prosze o rade
  • Data: 2005-10-15 01:48:53
    Temat: Re: zlamanie prawa budowlanego-prosze o rade
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "louisa" <h...@e...com> napisał w wiadomości
    news:8cY3f.439$iI.100@trndny06...

    > A czy to nie jest tak, ze urzędnik dowiedziawszy się o
    przywłaszczeniu
    > musiał zawiadomić prokuratora, a nie "negocjować" z panem Heńkiem?
    Bo
    > jeżeli urzędnik działał w warunkach przestępstwa, to cala ta umowa z
    > zasady jest nie tylko nieprawna, ale wręcz kryminalna.
    >
    Nie jest to prawdą, zwłaszcza, jak urzędnik się dowiedział o tym po
    przedawnieniu ścigania. Poza tym do stwierdzenia, ze popełniono
    przesta[pastwo konieczne jest wykazanie winy. A tu nie wiemy w jakich
    okolicznościach się to stało.
    >
    > > Gmina nie jest
    > > zainteresowana pozywaniem kogokolwiek, bo czuje się zaspokojona w
    > > swych roszczeniach.
    > Raczej urzędnik a nie gmina. Gmina to zespól obywateli w całości. Z
    > opisu wynika ze jakiś gamoń dogadał się na boku w imieniu
    wszystkich.
    >
    Czy zatem następnym razem mają to rozwiązać wiecując? Może do
    notariusza w razie czego też wszystkich spędzić?

    > > Sprawca zamieszania również. Inne osoby nie są
    > > stronami w postępowaniu, więc mogą czuć dowolne uczucia do
    > > zaistniałego stanu rzeczy, ale zrobić nic nie mogą.
    > Skoro są wspolwascicielami publicznego gruntu, to dlaczego nie maja
    > prawa działać pro publico bono?

    Bo to Polska, a ni Stany. My mamy inne prawo. Jeśli chcesz zajmować
    glos w dyskusji, to choć trochę je poczytaj.
    >
    > > Choć oczywiście
    > > masz rację, że zawarcie ugody przed notariuszem sprawę by
    załatwiało
    > > ostatecznie.
    > Nie zupełnie. Akt notarialny na wariackich papierach jest nieważny z
    > definicji. Nie ma znaczenia czy skorumpowany urzędnik zgadza się w
    oszustem.
    >
    Może w USA. W Polsce jest ważny.

    > > Nic nie poradzi. nie jest stroną postępowania.
    > Strona nie jest. Jest wspolwascicielem gruntu jako czlonek gminy.

    W USA, a nie w Polsce. Nie motaj.
    >

    > > Art. 231 kc - sam zajrzyj. Milcząco zakładam, ze wartość budynku
    > > przewyższa wartość gruntu pod nim. Ale przeciwne wypadki są
    > > rzadkością.
    > Wartosc dla kogo? Skoro jest to budynek budowany pod katem oszusta
    to
    > watpliwe ze spelnia interes obywateli.

    A przeczytałeś ten artykuł, który Ci podałem? Wartość z punktu
    widzenia tego przepisu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1