Tak sie
> ciekawie sklada, ze sklep ten jest wlasnoscia policjanta. Co jeszcze
> ciekawsze na zapleczu sklepu byli policjanci po cywilu i w momencie
> "napadu" obezwladnili napastnikow.

Moze mieli cynk, ze bedzie napad ? To chyba dobrze. Jak bym mial sklep i
mialoby dojsc do napadadu to bym chcial zeby mi Policja pomogla.



Sprzedawcow bylo dwoch - zeznali,
> ze zostali pobici - lecz w prywatnej rozmowie przyznali, ze nic im sie
> nie stalo. Napastnicy byli w komniniarkach i mieli kije bejsbolowe.

Za napd z bejsbolem grozi kara od 3 lat do 15.


> Ten syn znajomych nie byl w srodku, lecz "na czatach" i gdy zobaczyl
> patrol zaczal uciekac - zostal zlapany.

Stanie na czatach to normalny wspoludzial w przestepstwie, wiec to niewiele
zmienia.


Syn
> znajomych jeszcze na policji przyznal sie zanim przybyl adwokat - jego
> blad.

Wcale nie blad. Skor dowody przeciwko niemu sa bezsprzeczne, to jedynei
pzosotaje sie przyznawac i liczyc ze sad troche lagodniej potraktuje.


Odwolywac sie do
> prokuratora okregowego?

Jak juz to do Sadu Okregowego.


Wiem, ze chlopakowi nalezy sie kara, ale to co
> sie dzieje w Polsce z aresztami - ciagle przedluzanie bez zapoznania,
> niechec sedziow do odwolan - to juz przechodzi ludzkie pojecie.

Sakd wiesz, ze areszty sie przedluza bez zapoznania ? Slyszales, czy
widziales ?


Czy
> mozna prosic o zmiane sedziego?

Nie ma co prosic o zmiane sedziego, bo na pewno bedzie sadzil inny sedzia.
Bedzie nawet wiecej jak jeden sedzia. Bo aresz zastosowal Sad Rejonowy, a z
uwgai na fakt, ze napad byl z bejsbolem to bedzie sadzil Sad Okregowy.

Dzis rozprawa odbyla sie bez udzialu
> publicznosci...

Dzis to bylo posiedzenie aresztowe, a nie rozprawa. A na posiedzeniu
publicnosci co do zasady nie ma. Na rozprawe bedzie kazdy mial wstep jak do
Multipleksu.

Cezar