eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek samochodowy i pokrycie kosztów przez sprawce › Re: wypadek samochodowy i pokrycie kosztów przez sprawce
  • Data: 2006-12-28 13:38:54
    Temat: Re: wypadek samochodowy i pokrycie kosztów przez sprawce
    Od: B0L0 <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Yeh napisał(a):
    > czy istnieją instytucje, biura prawnicze świadczące za free takie
    > doradztwo??
    > każde 50zł to duzy wydatek gdy skonczył się dochód a potrzeby nie

    sa jakies biura porad obywatelskich czy tym podobne

    > czyto pismo noże być zredagowane przez znajoma
    > czy to musi miec pieczątke prawnika??
    > ew . wzory takich pism.

    tak, moze byc napisane wlasnorecznie, ale to 2 pismo, aby nadac mu
    wieksza moc urzedowa czyli poinformowac ubezpieczyciela ze nie robicie
    sobie zartow tylko jestescie zdecydowani walczyc w sadzie co dodatkowo
    podniesie mu straty warto aby bylo osteplowane przez adwokata/radce prawnego

    a co do wzoru pisma to zadnej filozofii tu bym sie nie doszukiwal:
    imie nazwisko, adres, data
    dotyczy szkody nr....

    w zwiazku ze zdarzeniem z dnia ... w ktorym jako pasazerka pojazdu
    pokrzywdzonej doznałam szkod osobistych wnosze o wyplate kwoty takiej a
    takiej tytulem wyrownania szkod.
    na powyzsza kwote skladaja sie
    -procentowa utrata zdrowia.... (dowod: orzeczenie o utracie/niezdolnosci
    do pracy przez okres...)
    -utrata dochodow z tytulu swiadczenia pracy z powodu niemoznosci
    wywiazywania sie ze zleconych zadan w kwocie.... dowod: kopia umowy
    zlecenia, deklaracje pit, rachunki wyst pracodawcy
    -uszkodzona odzież taka a taka marki takiej a takiej na kwote...
    -koszty pobytu w zakladzie leczniczym
    -koszty dojazdu (rachunki)
    -zniszczone okulary/telefon/laptop... (rachunki)
    prosze o przelanie kwoty wynikajacej z powyzszego wyliczenia na konto
    xxxx/wyplate kwoty gotowka w kasie PZU.

    ps. ja te droge przechodzilem kilkukrotnie (jako poszkodowany, lub z
    bezposrednich relacji) i roznie to bywalo. czasami wszystko sie zamykalo
    na 1-2 wizytach, czasami z bolami ale wyplacili, ale zazwyczaj kombinuja
    jak moga aby nie wyplacic albo wyplacic jak najmniej liczac na to ze nie
    bedzie ci sie chcialo o 500zl do sadu isc. zalezy od ubezpieczyciela,
    likwidatora wygadania i dnia i chyba fazy ksiezyca


    --
    pozdrawiam
    bolo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1