eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowymeldowanie - sprawa w sądzie wojewódzkim › Re: wymeldowanie - sprawa w sądzie wojewódzkim
  • Date: Tue, 27 Sep 2005 23:27:23 +0200
    From: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-GB; rv:1.7.10) Gecko/20050716
    Thunderbird/1.0.6 Mnenhy/0.7.1
    X-Accept-Language: en-gb, pl, en, en-us
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: wymeldowanie - sprawa w sądzie wojewódzkim
    References: <433866a4$1@news.home.net.pl> <3...@n...onet.pl>
    In-Reply-To: <3...@n...onet.pl>
    X-Native-Language: Polish
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 213.155.184.130
    Message-ID: <4339b939$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1127856441 213.155.184.130 (27 Sep 2005 23:27:21 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 73
    X-Authenticated-User: przepla.data
    Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:330511
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 27/09/2005 00:28, finger wrote :
    >>Jakie postępowanie, o co?
    >
    > o to, że kiedy jeszcze brat był tam zameldowany i dbał o mieszkanie (wiem, że
    > obietnice dziadka nie mają znaczenia dla sądu, ale jeszcze wtedy istnial
    > testament, w którym dziadek przepisywał mieszkanie na brata, i cały czas była
    > mowa o tym, że brat się tam z rodziną wprowadzi, nawiasem mówiąc, dziadek też
    > tam faktycznie nie mieszka - pojawia się raz w miesiącu na kilka dni), zrobił w
    > nim remont, a wtedy dziadek zmienił zamki i uniemożliwił bratu wejscie do
    > mieszkania, nie mówiąc jużo mieszkaniu w nim

    Skoro dziadek nie mieszka, to w ramach odwetu też wymeldować, albo
    przynajmniej zgłosić wniosek o wykroczenie polegające na zaniechaniu
    obowiązku meldunkowego...

    Testament osoby żyjącej też nie ma znaczenia dla sądu.

    Istotnym dla sprawy jest czy sprawa jest o coś co się w żargonie nazywa
    przywróceniem posiadania, bo jeśli tak, to można wnioskować o
    zawieszenie postępowania. Sąd Administracyjny będzie czekał, na wyrok
    sądu cywilnego. Przy okazji czas oczekiwania na sprawę w WSA trwa
    średnio 2 lata. Tak więc czas działa na korzyść brata -- bo na razie
    cały czas jest tam zameldowany.

    >>W obecnym stanie prawnym nie bardzo widzę podstawy ku temu aby w jakichś
    >>sposób można było uniknąć wymeldowania. Przepisy w tej materii są
    >>oczywiste -- skoro nie mieszka, to trzeba go wymeldować. Jeśli mieszka,
    >>to ma być zameldowany i kropka. Generalnie postępowanie w zakresie
    >>zameldowania będzie sprowadzało się do udowodnienia, że brat mieszka u
    >>dziadka, a dziadek będzie musiał udowodnić, że nie mieszka. Reszta
    >>historii, tj. testament, remont, wymiana kluczy, odebranie rzeczy jest
    >>bez znaczenia.
    >
    >
    > a co jeśli nie mieszka, bo nie może mieszkać (zmienione zamki)? czy to też jest
    > takie oczywiste? w końcu skoro przeprowadził remont, to znaczy, ze chciał tam
    > mieszkać, dbał o to mieszkanie

    Jeśli mieszkał przed (w domyśle nielegalną) wymianą zamków to oczywiście
    nadal ma prawo i chęć tam mieszkać i powinien być zameldowany. Jeśli nie
    mieszkał, to powinien być wymeldowany przez wymianą zamków i teraz też
    powinien być wymeldowany.

    >>Zatem, jeśli brat chce osiągnąć jakiś skutek poza samym posiadaniem
    >>zameldowania, to walka o meldunek jest bezcelowa. Podejrzewam, że obie
    >>strony walczą o meldunek nie zdając sobie sprawy, że zwykle jest on
    >>kompletnie bezużyteczny...
    >
    > nie wnikam w powody, cała sprawa jest dla mnie żenujaca, bo to wyciąganie
    > rodzinnych brudów, i bardzo męcząca. Ale faktem jest, ze gdyby jednak brat był
    > tam ciągle zameldowany, trochę by to komplikowało pewne sprawytypu sprzedaż
    > mieszkania, prawda?

    Skomplikowałoby faktycznie -- bo ludzie nadal są święcie przekonani, że
    osoba z meldunkiem może wezwać Policję i siłą wejść do mieszkania.

    Prawnie by nie skomplikowało, bo:
    1. Nie ma zakazu sprzedaży mieszkań z osobami zameldowanymi,
    2. Jeśli by kupujący kupił puste mieszkanie (znaczy same ściany), to z
    całą pewnością nie można przeciwko niemu kierować pozwu o naruszenie
    posiadania -- czyli jedyną skuteczną drogę o ponowne zamieszkanie.
    (Gdyby jednak kupił mieszkanie z rzeczami brata wskazującymi że on nadal
    mieszka, to sprawa byłaby inna.)
    Inaczej, zameldowanie jest bez znaczenia. Sytuacja kupującego jest
    znacznie gorsza, gdy ma w mieszkaniu faktycznie mieszkającego człowieka
    (nie zameldowanego), niż zameldowanego niemieszkającego.

    Reasumując, jak zechce sprzedać (i trafi na znającego prawo kupującego)
    to sprzeda -- ewentualnie mniej dostanie za to mieszkanie.

    --
    Przemysław Płaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1