> Po prostu zastanawiam sie, czy czasami sprzedawca nie powinien mi oddac
> kasy i czekac na rozwiazanie reklamacji.

Zdecydowanie nie.

Patrz: artykuły 544 i 545 Kodeksu Cywilnego.

Generalnie towar jest uznany za wydany kupującemu w chwili nadania
przesyłki i od tej pory wszelkie jego uszkodzenia to sprawa między
odbiorcą a przewoźnikiem. Chyba że udowodnisz, że złe opakowanie było
przyczyną uszkodzenia albo uszkodzenie miało miejsce przed nadaniem.

> Fantom
> ps. Na moje oko to 90 % winy jest kuriera i 10 % sprzedajacego (srednio
> spakowana).

A twojej ni dudu? Ubezpieczenie przesyłki zamówiłeś?