On Thu, 3 Feb 2022 14:42:41 +0100, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 03.02.2022 o 13:29, J.F pisze:
>> On Thu, 3 Feb 2022 10:59:28 +0100, Olin wrote:
>>> Dnia Thu, 3 Feb 2022 10:32:38 +0100, J.F napisał(a):
>>>> Solidarnosci wypadaloby podziekowac raczej za brak nadzoru,
>>>> w wyniku czego te przedsiebiorstwa padly w ruine jeszcze przed
>>>> sprzedazą.
>>>
>>> Kto nadzorował Coca-Colę i Microsoft, ze nie popadły w ruinę i nie zostały
>>> sprzedane?
>>
>> No wlasnie o to chodzi, ze nadzorowal wlasciciel, co sie znal i mu
>> zalezalo.
>> A jak bedzie "panstwowy", to rzadzil bedzie znajomy z partii.
>> A partii bedzie zalezalo na zyskach dla siebie, choc nie jest
>> wlascicielem.
>
> Chyba nie ogarniasz tematu.
>
> Partia jest tworem, którego celem jest właśnie rządzenie.
> To partia mianuje dyrektorów i całą ekipę zarządzającą.
> I to zarówno w tamtym jka i w tym sysyemie - pogódź się z tym.

W "tym" systemie nie, bo nie ma panstwowego przemyslu.

Tzn jak widac - troche jest, partia rzadzi, efekt ... roznie bywa.

>> Bylo w kraju wiele przedsiebiorstw w 1989, i one jakos popadly w długi
>> w kolejnych latach.
>
> Jak już wyjaśniłem, "padanie" przedsiębiorstw było spowodowane
> wstrzymaniem dostaw z zagranicy komponentów i surowców do produkcji.
> Miało to na celu wyeliminowanie polskich firm ze światowego rynku, i ten
> cel został osiągnięty.

A ktory rok masz na mysli?
Przed 1981 komponenty i surowce byly, tylko dewiz na zakup brakowalo.
po 1981 pojawily sie embarga rozne - ale fabryki jakos funkcjonowaly.

Po 1989 handel zagraniczny znormalnial, tylko ... np jakie komputery z
Elwro chcialbys kupic? Odre, RIAD ?

>> Czy to wina zacofania, czy bzdurnych cen w socjalizmie, czy zarządu,
>> który nie mial wizji rozwoju - tak czy inaczej - padły, a nie
>> "sprzedano je". Choc niektore sprzedano, i tez padly, juz pod nowym,
>> kapitalistycznym zarzadem.
>
> To nie ma większego znaczenia czy "padły" czy "zostały sprzedane".
> Po prostu zostały wyeliminowane z rynku, co uwolniło zachodnie
> korporacje od polskiej konkurencji.

Jak sie tym zachodnim korporacjom sprzedalo fabryke drogo, to powinna
korporacja dbac, aby przynosila zysk. A mozliwosci duzo, bo sila
robocza tania.

No chyba, ze sie sprzedalo tanio, i bardziej sie oplacalo teren zaorac
i sprzedac.

> Aktualnie stocznie niemieckie produkują statki pełną parą a nasze... sam
> chyba wiesz?

Naprawde produkuja? Swego czasu na Discovery ogladalem program o
nowym statku pasazerskim, ktory brytyjski armator chcial zamówic.
I sie okazalo, ze brytyjskie stocznie juz takich nie robia, trzeba
bylo zlecic Niemcom.
Te "zachodnie korporacje" zostaly zreszta czesto wyparte przez
wschodnie.

Ale nasze stocznie ... przeciez nie zostaly sprzedane, to czemu padly?
Surowcow im zachod nie sprzedawal, czy co?
Czy po prostu nie byly oplacalne i kiepsko robily?

Ja nie mialem pod nosem stoczni, za to mialem Elwro, FAT, Hutmen,
Fadroma, PaFaWag, Dolmel ... mozesz sobie poczytac o dalszych losach..

>> Za tanio sprzedano? Ale czy ktos chcial zaplacic wiecej?
> A czy przeprowadzano uczciwe lub zresztą, jakiekolwiek przetargi?

Czy uczciwie - trudno powiedziec.
Przetarg ... to nie pietruszka na targu, potencjalnych nabywcow
niewielka ilosc, to trzeba "zalatwiac" dlugo.

A tu czasu nie ma, bo zaklad sobie nie radzi i nie ma pieniedzy na
wyplaty.

>> Ale zeby nie bylo - CC i MS maja sie dobrze, ale ile firm w
>> kapitalizmie upadlo?
>
> Powtórzę, że tym firmom nie nałożono embarga na komputery na ten przykład.

A to nasz wspanialy przemysl nie potrafil zrobic lepszych komputerow?

Ale co bys tymi komputerami chcial zrobic, ze embargo takie istotne?

A patrzyles na ceny tych komputerow - ile to srednich pensji stanowil?

J.