eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouczucia religijne › Re: uczucia religijne
  • Data: 2004-11-01 20:41:02
    Temat: Re: uczucia religijne
    Od: "Karzel Reakcji" <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cm63v2$rnu$8@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Jakub Gębczak" <jakub@[delete.it]futurenova.net> napisał w
    > wiadomości news:2un4qeF2bvvmhU1@uni-berlin.de...
    >
    > Z tego co wiem, to orzecznictwo sadów jest na ten temat nader ubogie. W
    > mojej ocenie uczucia, to coś wewnętrznego, a zatem w sumie każdy obiekt
    > kojarzący się z wiarą, który zostanie publicznie znieważony podlega
    > ochronie - oczywiście pod warunkiem, że po pierwsze znajdzie się osoba
    > pokrzywdzona, a po drugie sprawca zdawał sobie sprawę, ze przedmiot ów
    jest
    > przedmiotem czyjegoś kultu.

    Wytłumaczmy po twojemu, po chłopsku:
    Przychodzi Andrzej Lawa, nasra na chodnik i czczi swoje gówno - "każdy
    obiekt" który kojarzy się z jego wiarą. To jest jego wiara w element
    biologiczny, bo jest na przykład jebnięty jak ty, czy muzułmanie. Przychodzi
    MPO, a on im tłumaczy, że to przedmiot jego kultu.
    Oni gówno sprzątają bo śmierdzi, publicznie znieważając obiekt jego kultu.
    Znalazła się osoba pokrzywdzona - Andrzej Lawa.
    Sprawca MPO był powiadomiony przez niego i zdawał sobie sprawę że to obiekt
    jego kultu, chociaż mogło im się wydawać, że Andrzej Lawa jest pojebany tak
    jak mnie się wydaje, że muzułmanie, niektórzy prawnicy i Robert Tomasik są
    pojebani. Muzułmanie mają obiekt - Allaha a Robert Tomasik - KK.

    > O ile w wypadku powszechnie znanych symboli religijnych kłopotu raczej być
    > nie powinno, bo przecież każdy normalny człowiek, jeśli nawet nie jest
    > katolikiem, to wie jakie znaczenie ma przydrożny krzyż. O tyle przy mniej
    > powszechnych symbolach może to mieć istotne znaczenie.

    Właśnie np. w przypadku czczenia gówna na drodze.

    > Załóżmy, że powołujemy do życia nową wiarę i zaczynamy czcić Dęba
    rosnącego sobie dotąd
    > spokojnie na plantach. Jeśli ktoś w jakiś tam sposób, nawet publicznie
    > znieważy ten przedmiot (załóżmy w jego cieniu załatwi potrzeby
    > fizjologiczne), to o ile nie będzie świadomy obrażania uczuć religijnych
    > innych osób, to przestępstwa nie popełni - moim zdaniem.

    "Twoim zdaniem"
    Przed chwilą ktoś zarzucał trollowi swobodną interpretację PRAWA a tu nagle
    już nie ma numerków z księgi liczb KKK? mamy do czynienia z JEGO Allaha
    Roberta Tomasika subiektywnym zdaniem proszę proszę.
    Nazwać go trollem?

    > Wszak za relikwie uznawano w Kościele Katolickim na przykład
    > różne przedmioty, nie zawsze oczywiście związane z religią.

    A w niektórych wiarach w Afryce nawet drewnianego fallusa.

    Zapluty Karzeł Reakcji



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1