eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoszkoła › Re: szkoła
  • Data: 2005-11-09 00:24:58
    Temat: Re: szkoła
    Od: "A.S." <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    To było dobre :)

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dkrf92$bnn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Monika Zalewska" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:dkpn32$bqi$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >
    > III klasa gimnazjum, to 15-16 lat? To w takim razie nie tyle Ty
    > ponosisz odpowiedzialność, co dziecko. (vide art. 426 kc w zw. z art.
    > 415 kc). To tak na marginesie. Będą windykować z jego kieszonkowego ?
    > :-) Ale to oczywiście żart, a nie rozwiązanie problemu.
    >
    > A teraz poważnie. Pozostaje kwestia winy. Czy syn celowo kopał piłką w
    > szybę? Bo jeśli nie to nie jestem przekonany, czy normalnym
    > następstwem kopnięcia piłki na boisku sportowym jest rozbicie szyby. W
    > tym wypadku można się powołać na art. 361 kc i odmówić zapłaty
    > należności. Boisko jest miejscem, gdzie się kopie między innymi piłkę.
    > Nie powinno tam być pułapek w postaci wystawionych na nią szyb, a te
    > które są powinny być zabezpieczone należycie.
    >
    > Jeśli jakieś okno znajduje się na tyle blisko boiska, że może
    > rozsądnie rzecz ważąc zostać trafione piłką, to powinno być
    > zabezpieczone w sposób odpowiedni, co wynika z §291 ROZPORZĄDZENIA
    > MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków
    > technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
    > Uderzająca w okno przylegające do boiska sportowego piłka - moim
    > zdaniem - jest zagrożeniem dającym się przewidzieć. Zaś zagrożenie
    > spowodowane latającymi w powietrzu rozpryskami szyby w mojej ocenie
    > jest nie do zaakceptowania w przypadku budynku szkolnego, gdzie
    > przecież w sąsiedztwie takiego okna mogą się znaleźć inne dzieci.
    > Skoro wzajemne usytuowanie boiska szkolnego i budynku sprawia, iż
    > istnieje realne zagrożenie powstania wypadków, to może należało by
    > powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, by w drodze
    > postępowania administracyjnego zbadał, czy obiekty te odpowiadają
    > prawu budowlanemu i w razie potwierdzenia moich obiekcji zlecił
    > zastosowanie odpowiednich zabezpieczeń.
    >
    > Reasumując, to proponował bym rozmowę z Dyrektorem szkoły i zwrócenie
    > mu uwagi na powyższe aspekty sprawy (z pominięciem windykacji z
    > kieszonkowego oczywiście). Po pierwsze na fakt, że odszkodowanie nie
    > przysługuje z tego powodu, iż syn ponosi odpowiedzialność jedynie za
    > normalne następstwa swoich działań, a z całą pewnością za normalne
    > następstwo kopnięcia piłki na boisku szkolnym nie można uznać rozbicia
    > szyby. Po drugie na fakt,iż skoro do takiego wypadku doszło, to jest
    > to dowód, że obiekt nie spełnia norm bezpieczeństwa i albo niech sam
    > podejmie działania zmierzające do uzdrowienia sytuacji, albo "zmusisz"
    > go do tego na drodze administracyjnej.
    >
    > Poniekąd celowo pominąłem w tym wypadku kwestię ewentualnych
    > nieformalnych reperkusji ze strony szkoły w stosunku do dziecka. Ale
    > skoro stoisz na stanowisku, że nie zapłacisz, to jak rozumiem nie
    > szukasz porady "czy zapłacić", tylko "na jakiej podstawie nie
    > zapłacić".
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1