-
Data: 2005-12-24 15:17:15
Temat: Re: stawić sie czy nie?
Od: " " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]pipipi <d...@i...pl> napisał(a):
> Otto von Falkenstein wrote:
>
> > Nie rozumiem związku pomiędzy ta wypowiedzia a tematem dyskusji. Poza
> > tym I Prezes Sądu Najwyższego nie ma ani władzy nad Ministerstrem
> > Sprawidliwości, ani tez inicjatywy ustawodawczej.
>
> ale za to powinien miec cwierc mozgu i go wykorzystywac. Jezeli woda z
> rynny cieknie do twojego mieszkania, to pewnie tez mowisz ze to nie moja
> sprawa?
Co mial zrobic? Wydac sędziom polecenie by nie przestrzegali przepisów prawa?
Nadal nie rozumiem co zarzucasz prof. Gadockiemu. Miał kazać ministrowi
wniesienie projektu zmian w ustawie? Zmianę rozporządzenia? O co ci w ogole
chodzi?
> > A jesli chodzi o
> > koszty sądowe to minister także nie ma nad tym władzy, bo zasady ich
> > pobierania określa sejm. I tu wracamy znowu do tego samego miejsca. Sądy
> > stosują prawo, które uchwala sejm. Jesli prawo ci sie nie podoba - miej
> > pretensje do posłów
>
> Typowa durna odpowiedz durnego prawnika z PRLu.
I znowu brakujące argumenty zastępujesz obelgami pod adresem dyskutanta. Czy
mam przez to rozumieć, że twoim zdaniem moje stanowisko w sprawie jest
niezgodne z prawdą?
> > Kompletnie nie rozumiesz kim jest I Prezes Sądu Najwyższego i jaką
> > pozycję zajmuje w systemie sądownictwa.
> > Przede wszystkim przyjmij do swojego genialnego umysłu, że statystyki
> > spraw prowadzi właśnie ministerstwo sprawiedliwości i dobrze wie co się
> > dzieje.
>
> Tym gorzej dla Kutasa Gardockiego.
Nie. Tym gorzej dla ciebie, bo ta wypowiedź oznacza, że po prostu nie masz nic
do powiedzenia, i braki w argumentacji nadrabiasz chamskimi prymitywnymi
odzywkami na poziomie rynsztoka. Czy naprawdę nie stać cię na odrobinę kultury
w dyskusji?
> > A co do owych "rzeczywistych kosztów administracji procesu" to
> > niestety przyjmij do wiadomości, ze w większości przypadków są one
> > znacznie wyższe niż pobierane wpisy.
>
>
> Dlatego, ze sa wynikiem durnych przepisow, ktore to durne przepisy sa
> wynikiem durnch urzednikow przy korycie. Kolko sie zamyka.
> Po co sady maja doreczac cudze pozwy na swoj koszt z gory, skoro moze to
> zrobic powod we wlasnym zakresie? Po co sady maja wyznaczac bieglych,
> skoro moga ich samodzielnie przedstawic i samodzielnie przesluchac
> strony? Za kazdym razem sady traca tsiace roboczogodzin, a pozniej
> debile dziwia sie ze zajeli pierwsze miejsce w Strasbourgu.
Dobrze, ale czy to jest wina sądów czy może sejmu, który uchwalił takie
właśnie prawo? Przyjmij dowiadomości, że sądy stosują obowiązujące prawo, i
nie mają możliwości jego zmiany. A prawo jest takie jakie jest.
I jeszcze jedno. Doręczanie pism samodzielnie przez strony jest dopuszczalne w
postępowaniu w sprawach gospodarczych. A biegłego mozesz sobie przyprowadzić
do sądu i poprosić o dopuszczenie dowodu z jego opinii, przepisy tego nie
zabraniają, co zresztą bylo ci już tłumaczone.
> Jak sądzisz. Ile wynosi koszt
> > rozpoznania jednej sprawy o zapłatę. powiedzmy 1 godzina pracy sędziego
> > i protokolanta, sekretariatu, założenia, prowadzenia i archiwizacji akt?
> > Podaj kwotę.
>
> Nie wiem. Wiem ze sady maja nadwyzki buzdetowe w USA pobierajac wpis
> $250 za proces, ktory trwa przecietnie tylko rok. Wlicza sie w to koszta
> rozprawy z lawnikami. I pracownicy w sadach dostaja wieksze gaze niz w
> PRL-bis gardockiego. Wiec jednak mozna.
Czyli nie wiesz ile wynoszą rzeczywiste koszty administracji procesu, ale
wiesz, ze to co jest teraz pobierane to za dużo. Zaiste argumenty nie do obalenia.
> Nie mow mi, ze w procedurze nie mozna wyrzucic wszelkie drobne
> przepychanki procesowe poza budynek sadu.
Można, ale to wymaga zmiany procedury. A tego już sąd zrobić nie moze, tylko
sejm. Wiec z pomysłami kieruj się raczej tam.
> >>> Ponownie. Z pretensjami do posłów, bo to oni uchwalili taką a nie
> >>> inną procedurę, której sądy musza się trzymać.
> >>
> >> Procedura jest taka, ze absurdalnych wpisow nikt nie pobiera, bo ludzi
> >> na to nie stac. I wtedy sady traca tysiace roboczogodzin na walkowanie
> >> umorzen zamiast wydawanie wyrokow.
> >
> > Procedura jest taka, że podjęcie czynności przez sąd jest uzalenione od
> > uiszczenia wpisu, ustalonego zgodnie obowiązującymi przepisami.
>
> Znowu pleciez o bzdurach formalnch. Jezeli rynna przecieka, to sie ja
> wymienia, a nie zwala na kogo innego. Za to placimy tym przy korycie.
Nie rozumiem o co ci chodzi. Sąd pobiera takie wpisy jakie wynikają z
przepisów. Nie może ot tak stwierdzić że nie będzie pobierał wpisów bo są
absurdalne. Do tego potrzebna jest zmiana prawa, a zgodnie z zasadą
trójpodziału władzy (jeżeli wiesz co to takiego) sądy nie maja w tym zakresie
żadnych kompetencji.
> > Sad nie
> > mogą ot tak sobie nie stosować przepisów. I nie wywlekaj mi tu znowu
> > Kreuza, bo ten wyrok stwierdza że można pobierać wpisy, ale muszą
> > istnieć skuteczne instrumenty /takie jak zwolnienie od kosztów/
>
> Klamiesz. Nie skuteczne, a wysokosc nie moze pozbawiac dostepu do sadu.
> I od tego czasu nic sie nie zmienilo. Kutas Gardocki nadal jest
> prezesem. Powienien byl honorowo zrzec sie urzedu. Jak nazwisko mowi,
> ten honor, to honor ubeka z PRLu.
Chyba nie zrozumiales co napisałem bo twoja odpowiedz jest zupelnie bez sensu.
Moze to dlatego, ze zacząłes ublizac prof. Gardockiemu zanim doczytales moja
wypowiedź do konca
> > zapobiegające pozbawianiu prawa do sądu osób, których nie stać na
> > opłacenie wpisu.
Wlasnie o ten koniec chodzi.
> >>> I ponownie proszę, czy mógłbyś siępowstrzymac od używania
> >>> rynsztokowego słownictwa i ubliżania lepszym i godniejszym od siebie?
> >>>
> >> Kto jest lepszy? Dyspozycyjna kurwa w todze udajaca niezawislego
> >> sedziego?
> >
> >
> > Pomyślmy. Z jednej strony jeden z najlepszych polskich karnistów,
>
> Ten tytul uzyskal zaklepujac polityczny wyrok na Sokolowskiego.
Mam przez to rozumiec ze nie jest ci znany jego podręcznik do prawa karnego
materialnego oraz inne jego publikacje z tej dziedziny?
> > prezes Sądu najwyższego. Z drugiej strony człowiek z nikąd, który
> > wstydzi się nawet powiedzieć gdzie to niby studiował prawo, a braki w
> > argumentacji nadrabia używaniem rynsztokowego słownictwa i ubliżaniem
> > dyskutantom. Faktycznie. Trudno powiedzieć.
Wymowne milczenie. Niezwykle wymowne. Najtrudniej polemizowac z prawdą ktora
kłuje w oczy.
--
Falkenstein
Recht und Ehre
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Najnowsze wątki z tej grupy
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Jak Sejm się przygotował na M. Wosia na PO-komisji rewizją/przeszukaniem w hotelu sejmowym
- AKCJA "PAPROTKA". KURIOZALNY PROJEKT MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI
- IMiGW 2 stopień ostrzeęnia upały
- picie piwa na terenie kampusu uniwersyteckiego
Najnowsze wątki
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- 2024-07-01 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-07-01 Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
- 2024-06-30 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-06-28 Re: Jak Sejm się przygotował na M. Wosia na PO-komisji rewizją/przeszukaniem w hotelu sejmowym
- 2024-06-27 AKCJA "PAPROTKA". KURIOZALNY PROJEKT MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI
- 2024-06-27 IMiGW 2 stopień ostrzeęnia upały
- 2024-06-26 picie piwa na terenie kampusu uniwersyteckiego