eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprawa o alimenty a adwokat z urzędu ?Re: sprawa o alimenty a adwokat z urzędu ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "kariatyda" <l...@l...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: sprawa o alimenty a adwokat z urzędu ?
    Date: Sat, 30 Jul 2005 08:47:23 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 71
    Message-ID: <dcf7qo$nj9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dcdk8k$dam$1@nemesis.news.tpi.pl> <dcdout$4uj$1@inews.gazeta.pl>
    <dce01s$lg7$1@opal.icpnet.pl> <dce1tk$4s7$1@inews.gazeta.pl>
    <dce5io$rk9$4@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ahw149.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1122706072 24169 83.25.204.149 (30 Jul 2005 06:47:52
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 30 Jul 2005 06:47:52 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:316368
    [ ukryj nagłówki ]


    > Starając się opanować obecną sytuacje poznałem też ojców, którzy nie
    > płacą na dzieci mimo szczerych chęci, bo nie mają, z czego brak pracy. A
    > traktuje się ich jak zwyrodnialców którym się nie chce pracować.

    Milo jest wiedziec ze tacy sa, choc ja ich nie poznalam.
    Moj kolega zamknal DG, po to aby otorzyc ja na nazwisko aktulanej krolewny.
    Dochody miesieczne na poziomie 10 tys, ale ma zasady i nie placi:)
    Inny ma fajnego szefa w pracy, ktory sam podpowiedzial mozliwosc obnizenia
    pensji, kiedy dowiedzial sie o rozwodzie . W praktyce oczywiscie kolega
    zarabia tyle samo jak w trakcie malzenstwa....
    Pewien ojciec nie placil alimentow na swoje corki od rozstania z zona, nie
    zaczal ich takze placic kiedy zona przegrala walke z rakiem( dziewczynki
    mialy 7 i 9 lat) i w zaden sposob nie probowal pomoc babci, ktora opiekuje
    sie nimi od 10 lat.
    Z kilkoma bezrobotnymi panami mialam kontakt, ktorzy w sprawach
    rozwodowych/alimentacyjnch/podzialach majatku brali sobie pelnomocnika....
    Jest silna grupa panow, ktorzy pozbywaja sie majatku, np. przepisujac go na
    czlonkow rodziny, aby zapewnic sobie nietykalnosc wobec komornika
    sciagajacego alimenty...
    Wsrod znajomych mam kilka sytuacji w ktorych on nie placi/placi malo poprzez
    manipulowanie zeznaniami podatkowymi i ukrywanie dochodow, choc zyje mu sie
    dobrze.
    To dosc frustrujace, kiedy kobieta, ktora zrezygnowala z kariery, aby
    prowdzic dom i wychowywac dzieci zostaje po latach sama i bez zrodla, badz z
    bardzo malutkim zrodelkiem . Kobieta na rynku pracy jest: gorzej oplacanym i
    mniej poszukiwananym pracownikiem niz mezczyzna. Kobieta z dzieckiem/
    dziecmi traci punkty. Kobieta bez doswiadczenia zawodowego ma ich juz bardzo
    malo.....A utrzymanie pracy, kiedy dzieciaki zaczynaja np.chorowac i trzeba
    sporo energii poswiecic w niezawodowym kierunku to juz zupelnie inna sprawa.
    Inna sprawa jest to ze osobie bez tak powaznych zobowiazan jak wychowywanie
    dzieci latwiej uklada sie zycie od nowa. Idac ta droga jeden z moich
    bezrobotnych kolegow zalozyl juz trzecia rodzine. Dzis ma elegancko ukryte
    dochody, auto, kilka zagranicznych wakacji do roku, luksusowe mieszkano,
    jego dzieci nawet prezentow na gwiadke nie dostaja, a dwie byle zony z
    przerazeniem otwieraja rachunki za czynsz i media....
    Nigdy nie slyszales zadnej historii, o tym jak tatus przelewal 20 zl na
    poczet alimentow, aby pozniej powiedziec glosno- "zaplacilem tyle ile
    moglem"...

    Na pewno to skrajne przyklad zwyrodnienia i podajac go nie zmierzam do
    tego,aby uczynic z tego regule. Chcialabym tylko uswiadomic Ci, ze kobietom,
    kiedy milosc wygasnie a jej owoce chca jesc i mniej lub bardziej do szkoly
    chodzic moze byc bardzo ciezko. I kiedy slysze takie historie zastanawiam
    sie, dlaczego na dzieciach musi sie cala odpowiedzialnosc za rozpad zwiazku
    koncetrowac? W koncu ponosza emocjonlany bagaz tego zajscia, Wiekszosc ludzi
    nie rozstaje sie pokojowo podajac sobie rece na dowidzenia. Do tego dochodza
    sprawy zwiazane z brakiem dobrego kontaktu z ojcem oraz brak pieniedzy na
    podstwowe potrzeby. A jesli tatus ma nowa mamusie z nowymi dziecmi zyjacymi
    w zupelnie inny sposob to malemu czlowieczkowi ze zwiazku, ktory nie
    przetrwal jest bardzo zle....

    Nie prowadzilam regularnych badan na ten temat, ale jestem pewna ze
    statystycznie czesciej jednak to kobiety musza tylko na swoje barki wziasc
    odpowiedzialnosc materialna za wychowanie wspolnych dzieci, w czasie w
    ktorym ojcowie ich dzieci wydaja kase przeznaczona na alimenty na ukladanie
    sobie zycia od nowa.....

    Moim zdaniem powinienes skoncetrowac sie na udowodnieniu Twoich racji.
    Jesli jest tak jak piszesz powolaj swiadkow na sporna okolicznosc. W koncu
    sasiedzi czy znajomi wiedza, ze mieszkacie razem, takiej sprawy nie da sie
    ukryc...
    Wiem, ze powstalo jakis czas temu stowarzyszenie broniece praw ojcow w
    podobnych sytuacjach , nazywa sie tata lub tato. Kiedys znalazlalm ich www,
    poszukaj w googlach.Moze znajdziesz tam cos przydatnego dla siebie.


    pzdr
    amelka


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1