eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawospadek - problematyczny i zlozony?Re: spadek - problematyczny i zlozony?
  • Data: 2004-03-30 08:41:57
    Temat: Re: spadek - problematyczny i zlozony?
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Iksow wrote:

    > Witam,
    >
    > Prostuje w rodzinie sytuacje spadkowe i majatkowe
    > (kuzwa, ludzie kiedys nie zadbali a teraz trzeba sie bujac).
    > mam taki problem:
    > Moi dziadkowie zmarli dosyc sporo lat temu (lata osiemdziesiate),
    > zostawiajac 4 dzieci. Spadek nie zostal przeprowadzony.
    > Jedno z dzieci dziadkow zmarlo bezzennie i bezdzietnie...
    > IMHO wg ustawy (bo testamentow nie bylo) dziedzicza ich dzieci,

    IMHO po 1/4.

    Spadek nabywa sie z chwila otwarcia

    Spadek otwiera sie z chwila smierci spadkoedawcy.


    A wiec ten, ktory potem zmarl nabyl 1/4. Owa 1/4 zmarlego dziedziczy
    jego rodzenstwo.

    przy okzaji, jesli dziadkowie nie zmarli rownoczesnie jest tojescze lepsza
    "jazda", bonajpierw dziedzicza po jednym, dzieci i malzonek, a dopiero
    potem...

    > kazde po 1/3 czesci. i wszystko jest ok, jesli daloby sie to zalatwic
    > po zgodzie - niestety nie da sie, jedna ze stron uwaza ze caly spadek
    > (masa spadkowa jest nieruchomosc) powinna sie jej nalezec
    > (wnuk dziadkow prowadzi w tej nieruchomosci od b.dawna dzialanosc
    > gospodarcza). Do zasiedzenia zostalo jesczez kilka lat.

    Do zasiedzenia moze dojsc tylkow tedy, gdy ktos UWAZA SIE za wlasciciela.
    a gdy WIE, ze sa inni spadkobiecy - nie zsiedzi..

    > Gdy pojechalem jak czlowiek cywilizowany zaproponowac
    > w ugodowe zalatwienie sprawy (bo wtedy sad dziala dosyc szybko i
    > koszty przeprowadzenia spadku sa b.male), to uslyszalem ze wszystko
    > powinno do tej strony nalezec, procesy sa dlugie i kosztowne itp.
    > Prawie mi grozono ze proces pochlonie wiecej pieniedzy niz wartosc
    > nieruchomosci.

    To niepowinno Pana zniechecac, bo sprawy o stwierdzenie nabyca spadku sa
    tanie..

    > Niestety wiem ze ta strona z kim innym juz sie
    > procesuje o dosyc blaha sprawe juz 15 lat, czyli niestety ludzie dosyc
    > klotliwi.
    >
    > I tutaj zaczynaja sie schody i problemy:
    > Zakladam ze uda sie doprowadzic do sprawy spadkowej.
    > obawiam sie jednak ze jedna ze stron przedstawi sfalszowane testamenty
    > albo dziadkow, albo osoby ktora zmarla (takie doszly mnie sluchy "po
    > rodzinie"), czyli albo w testamencie po dziadkach bedzie ze cala
    > nieruchomosc dla tej strony, albo w testamencie niezyjacej osoby
    > bedzie stalo ze jej czesc nalezy sie dla tamtej strony.
    >
    > Pytanie nr 1: jak mozna podwazyc taki testament, jak wyglada
    > procedura, jakie sa tego koszty, jak to jest wogole wykonywane?
    >
    > Problem drugi: wogole doprowadzic do sprawy spadkowej.
    > Poprosilem w czasie rozmowy o akt urodzenia osoby uprawnionej do
    > spadku, oczywiscie zostalem wyslany "na bambus".
    > Stad pytanie nr 2: czy moge do sadu zlozyc wniosek z niepelnymi
    > dokumentami, bez aktow urodzenia wszystkich uprawnionych do spadku,
    > (piszac we wniosku ze te osoby nie chcialy mi udostepnic dokumentow),
    > czy sad przyjmie taki wniosek?

    Zamiast tworzyc teroie o hipotezach najlepiej zlozyc wniosek o stwierdzenie
    nabycia spadku i ZOBACZYC co sie stanie.


    Boguslaw

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1