eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoselekcje do klubów › Re: selekcje do klubów
  • Data: 2008-03-30 10:52:43
    Temat: Re: selekcje do klubów
    Od: "m...@g...com" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 30 Mar, 11:56, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
    > > >> A tu już się ostro mylisz, bo - jak już było wielokrotnie pisane -
    > > >> ogólne przepisy (ochrona praw konsumentów oraz zarejestrowany rodzaj
    > > >> działalności) powodują, że w godzinach pracy lokalu nie ma osoby,
    > > >> która
    > > >> miała by uprawnienia do blokowania komukolwiek wejścia do lokalu.
    > > > Tak, wielokrotnie pisales tutaj ta bzdure.
    > > > Osoba uprawniona jest wlasciciel lub osoba wykonujaca prawo wlasnosci w
    > > > imieniu wlasciciela. I zaden przepis tych uprawnien nie zdejmuje.
    >
    > > W skrócie, bo dokładnie, to było tu pisane kilkadziesiąt razy.
    > > Uprawnienie
    > > właściciela do dysponowania lokalem wywodzi się z kodeksu cywilnego. Ten
    > > zaś pierwszeństwo daje indywidualnym uzgodnieniom, toteż otwierając lokal
    > > publiczny właściciel sam z własnej woli pozbawia się prawa do
    > > niewpuszczania do niego petentów. Tutaj są zwyczajowe nazwy. O ile do
    > > klubu
    > > można wprowadzić wejściówki i wpuszczać tylko osoby je posiadające, o
    > > tyle
    > > do sklepu, kawiarni czy dyskoteki zwyczajowo wpuszcza się wszystkich. Co
    > > więcej prawo karne (a dokładniej wykroczeń) nakłada na osoby prowadzące
    > > takie lokale obowiązek obsłużenia każdego, toteż zabronienie wejścia tam
    > > komuś zmierza do obejścia obowiązującego prawa i tym samym nie podlega
    > > ochronie karnej. W dalszej kolejności zatem niezastosowanie się do
    > > bezprawnego żądania nie podlega ściganiu karnemu, a co więcej upoważnia
    > > "niewpuszczanego" do zastosowania obrony koniecznej wobec
    > > "niewpuszczającego". Byle tylko ta obrona była w rozsądnych granicach.
    > > Wyrąbywanie sobie drogi do drzwi szablą przez kretynów z bramki, to nie
    > > są
    > > granice obrony koniecznej, ale odepchnięcie przytrzymującego bramkarza i
    > > postawienie go na właściwym miejscu już tak.
    > > Po pierwsze zwyczaj, czy utarta praktyka nie jest sama w sobie źródłem
    > > prawa. Toteż nawet, gdyby faktycznie zwyczajowo do klubu, kawiarni czy
    > > dyskoteki wpuszczano wszystkich, to nie można by na tej podstawie
    > > żądać wpuszczenia do Dyskoteki X w miejscowości Y. Po drugie lokale
    > > stosujące selekcję istnieją i nie wszystkie nazywają się klubami.
    >
    > Z reguły do pierszego kontaktu z kimś, kto zna prawo.
    >
    > > Po drugie prowadzący przedsiębiorstwo gastronomiczne, handlowe czy
    > > rozrywkowe przez sam fakt otwarcia nie pozbawia się jakichkolwiek
    > > uprawnień do pomieszczeń zajmowanych przez przedsiębiorstwo. Skuteczny
    > > względem właściciela tytuł prawny do korzystania z nich osoby
    > > zainteresowane zyskują dopiero wskutek zawarcia z nim umowy.
    >
    > I rzeczoną umowę zawierają wchdoząc do lokalu w sposób domyślny przyjmujac
    > ofertę.
    >
    > > Postawienie selekcjonera i odmowa wpuszczenia przezeń określonej osoby
    > > jest przejawem braku oferty zawarcia umowy ze strony prowadzącego
    > > lokal lub odrzucenia przezeń oferty potencjalnego klienta.
    >
    > To prowadzący lokal daje ofertę samym jego uruchomieniem, a klient ją
    > przyjmuje korzystając.
    >
    > > Po trzecie prawo wykroczeń nie nakazuje obsłużenia każdego. Zwróć
    > > uwagę, że art. 135 kw mówi o towarach przeznacoznych do sprzedaży a
    > > art. 138 o usłudze, do świadczenia której dana osoba miałaby być
    > > zobowiązana. Towary (np. piwo sprzedawane w lokalu) są przeznaczone
    > > wyłącznie dla klientów znajdujących się w lokalu, nie zaś
    > > przechodniów.
    >
    > I właśnie z tego powodu odmowa wpuszczenia do lokalu stanowi obejście
    > ustawy.- Ukryj cytowany tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -

    Ofertą jest tylko takie zachowanie danej osoby, chociażby dorozumiane,
    z którego wynika wola zawarcia umowy (art. 66 par. 1 k.c.). Samo
    otwarcie lokalu nie świadczy o woli zawarcia umowy o określonej
    treści. A już na pewno ustawienie selekcjonera wskazuje, że prowadzący
    przedsiębiorstwo nie ma zamiaru kierować oferty do każdego.

    A obejście ustawy nie istnieje w prawie karnym, gdyż przepisy karne
    interpretuje się ściśle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1