eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAllegro - przymusowa akceptacja regulaminu › Re: ... - przymusowa akceptacja regulaminu
  • Data: 2010-04-23 07:10:43
    Temat: Re: ... - przymusowa akceptacja regulaminu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-04-22 21:20, niusy.pl pisze:
    > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl>
    >>> Sprzedawca nie płaci na świstaku za wystawienie więc może
    >>> zaoferować towar taniej kupującemu, kupujący też nie jest niczym
    >>> obciążany.
    >> Te parę groszy to nie jest dla mnie priorytet. Wyrosłem już z gimnazjum
    >> lata temu.
    > Jeśli prowizja wynosi np 3% to kilka groszy ... powiedzmy 5 to daje cenę
    > towaru 1,7zł. To Ty chyba jeszcze z przedszkola piszesz.


    Wszystkie formy językowe stosujesz dosłownie? Jak ci napiszę ,,pocałuj
    mnie w dupę'' to przylecisz na pieszczotki? ,,parę groszy'' to związek
    frazeologiczny niekoniecznie oznaczających dosłownie dwa grosze czy też
    5 groszy.


    >> I wielu dilerów sprzedaje pojedynczą część? No to chyba że mają
    >> połączony system i jak jeden sprzeda, to drugiemu wyskoczy 0.
    > No to jak już odkryłeś, że jedną rzecz może sprzedawać wielu sprzedawców
    > to teraz porównaj to z tymi serwisami


    No to odkryj, że omawiasz całkowicie odmienną sytuację: Wielu
    sprzedawców sprzedaje to samo w jednym systemie i jak jeden sprzeda, to
    drugiemu się zeruje. I to w miarę zadziała, o ile towar jest mało
    chodliwy, bo jak mocno, to też jest spora szansa, że się równolegle
    wstrzelą.

    Ty natomiast postulujesz odwrotność: Jeden sprzedawca sprzedaje jedną
    rzecz na 7 platformach. Więc 6 klientów będzie wkurwionych. Jak klikam
    KUP to klikam KUP i chcę mieć pewność, że dostanę, a nie że może
    dostanę, o ile ktoś nie kupnął na innej platformie.

    >>> Jakoś wszyscy wszystko
    >>>> Klient zaś musiałby zaglądać na 3 niezależne platformy i ręcznie
    >>>> porównywać oferty.
    >>> Co stoi na przeszkodzie by ten sam towar pojawił się na wszystkich
    >>> platformach
    >> Już pisałem, ale nie czytałeś:
    >> a) pojedynczość towaru
    > Bez znaczenia. Wszyscy dilerzy sprzedają tę samą rurkę (czy coś innego)
    > mimo, że znajdują się w zupełnie różnych miejscach.

    Na jednym systemie. Więc to odwrotność tego o czym piszemy.

    >> b) konieczność obsługi wielu platform, co przy n platformach daje n
    >> więcej czasu a doba nie jest z gumy
    > A teraz wyobraź sobie, że dysponujesz programem tzw managerem sprzedaży,
    > który publikuje oferty w wielu serwisach.

    O ile są w miarę zgodne, pewnie można napisać takie sprzężenie i co
    dalej? Otrzymujesz zarządcę robiącego z wielu serwisów jeden, tylko
    wirtualny. Czyli osiągnąłeś przy wysiłku to, co masz dostępne bez
    wysiłku mając jeden serwis.

    >>>>> Ja widzę chęć masowej
    >>>>> ucieczki, ale jak kupujący tam nie zaczną kupować to sprzedawcy będą
    >>>>> dalej wystawiać równolegle na obu platformach.
    >>>> No właśnie, czyli sam widzisz, że istnienie równoległych platform to
    >>>> mrzonka.
    >>> Wręcz przeciwnie. Masz dowód na to, że już istnieją takie równoległe
    >>> platformy.
    >> Tak i udział w rynku mają pomijalny.
    > W każdym razie istnieją wbrew temu co piszesz.

    Istnieją, ale się nie liczą. Ktośtam cośtam próbuje działać. Ale się nie
    udaje podskoczyć za bardzo, właśnie z powodu przeze mnie omawianego. To
    tak jak z linuksami na stacjach roboczych. Niby istnieją, ale
    statystycznie rzecz biorąc się nie liczą z wiadomych powodów.


    >> Pod względem używania Świstak to porażka. Próbowałem kiedyś, ale
    >> strasznie odtrącał.
    > Raczysz sobie żartować.


    Nie. Opisuję swoje wrażenia.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1