eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAllegro - przymusowa akceptacja regulaminu › Re: ... - przymusowa akceptacja regulaminu
  • Data: 2010-04-23 07:20:48
    Temat: Re: ... - przymusowa akceptacja regulaminu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-04-22 19:13, niusy.pl pisze:

    >>>>> Zasady są ustalane przez dominujące podmioty.
    >>>> Jakie zasady? Każdy podmiot może mieć swoje.
    >>> O tym właśnie piszę. Czytać nie umiesz ?
    >> Nie, napisałeś, że są ustalane przez dominujące.
    > W istocie tak jest. Zasady ustalane są przez wszystkie dominujące
    > podmioty. Inne tylko przystępują do umów. Możesz co najwyżej nie
    > przystąpić.

    Jakich umów? Świstak ma jakąś umowę z Allegro? Allegro jakoś reguluje
    zasady działania Świstaka?

    >>>> A allegro jest dominujące, bo w tej branży nie ma innej możliwości. Po
    >>>> prostu nie istnieje realna opcja żeby były np. 3 identyczne allegra po
    >>>> 33% udziału w rynku.
    >>> Masz 3 identyczne: oryginalne, wp i gdzie tam jeszcze. Jedyny kłopot, że
    >>> nie ma między nimi konkurencji.
    >> No bo to to samo, ale skórkę ma inną.
    > Każdy sklep działa tak samo.

    Jak nie odróżniasz różnych sklepów od tego samego Allegro z inną skórką,
    to przykro mi.

    >> Mówię o rzeczywistych 3
    >> oddzielnych. To niemożliwe.
    > Przecież jest: all, ebay, św.

    Ale mówiliśmy o udziale mniej więcej równym na rynku. Teraz jest allegro
    i świstak (bo ebay to za granicą i z nudów bawią się w Polsce). Allegro
    ma prawie 90% rynku, a Świstak 10%.

    >> No. I ludzie zagłosowali nogami. Jak to na wolnym rynku.
    > Ale zasady ustalił podmiot dominujący. Ciągle ustala. Zobacz jak często
    > zmienia się regulamin.

    No i jest dominujący, bo nie ma innego wyjścia, o czym pisałem. Inaczej
    ludzie by się szybko wynieśli choćby do świstaka. Ale nie wynoszą się,
    bo jak mówię, w tej branży tylko monopol ma sens.

    >>>> Startowało do wyścigów N
    >>>> podmiotów. Wygrał najlepszy i sytuacja się ustabilizowała.
    >>> Nie wygrał najlepszy tylko pierwszy. Tak samo jak w komunikatorach.
    >> Jak tak samo? Pierwszy był ICQ o którym mało kto już dzisiaj pamięta. A
    >> był hitem w latach 90.
    > Tak jak ebay, ale na zachodzie. W Polsce jest GG i Allegro. Oba były
    > pierwsze.

    No w latach 90 w Polsce też było ICQ. I dopiero Foltyn zrobił klona ICQ
    i się przyjął, bo był lepszy.

    >> Generalnie jednak dobrze zauważyłeś podobieństwo.... Jak się już jakiś
    >> produkt ustabilizuje na rynku, to rynek (wolny rynek!) tego nie zmienia,
    >> bo po co? Nawet jak produkt ma wady, to skoro ten produkt wymaga
    >> kompatybilności z innymi, to zmiana będzie bolesna dla obu stron i
    >> wykreuje co najwyżej inny produkt monopolistyczny.
    > Jaki produkt monopolistyczny kreuje Jabber/XMPP (konkurencja GG) ?


    No nie kreuje, dlatego konkurencją jest tylko w marzeniach garstki
    zapaleńców, którzy się podniecają zawyżonymi przez GMaila statystykami.

    Jeżeli już, to konkurencją dla GG jest Skype, bo niesie nieco inne
    możliwości, więc jest sens powiedzmy z niego korzystać. Jabber nie daje
    żadnych korzyści (pomijając korporacyjne sieci wewnętrzne), a same
    straty możliwości i dlatego mało kto po niego sięga.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1