eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzejechanie psaRe: przejechanie psa
  • Data: 2003-07-24 17:30:23
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Tak.
    >
    > Jaka szkoda została mu wyrządzona?

    Uszkodzenie pojazdu - konkretnie oderwanie mocowania talbicy rejestracyjnej.
    Minimum. Może jeszcze jakieś wgniecenia czy stłuczenia...

    [ciach]

    > > Mógł nie zauważyć - duży samochód, mały pies...
    >
    > Pies był akurat duży, ale to chyba nie jest odpowiedź
    > na pytanie. Czy miał prawo uciec z miejsca wypadku/kolizji?

    Ale sam pisałeś, że wrócił - plączesz strasznie.

    > Ponadto nie rozumiem dlaczego nieuwaga osoby trzymającej psy jest
    > karalna, a nieuwaga kierowcy samochodu nie. Mógłby mi to ktoś
    > wyjaśnić?

    Po kierowca miał prawo jechać z założeniem, że żaden głupi pies mu nagle pod
    koła nie wyskoczy. A ty nie miałeś prawa wypuszczać psa luzem na drogę
    (nawet przypadkowo).

    > >> czy to zajscie to jest wypadek?
    > >
    > > Najwyżej kolizja - poszkodowany nie doznał obrażeń.
    >
    > Mam pytanie, pewnie głupie, ale po prostu się nie znam. Czy samo zabicie
    > psa (abstrahując całkowicie od okoliczności omawianego zdarzenia) może
    > być karalne zgodnie z polskim prawem?

    Mniej-więcej na poziomie zniszczenia mienia. No, chyba że się znęcał, ale w
    tym przypadku to w grę nie wchodzi.

    Równie dobrze mógłby ci się 'wymsknąć' i stoczyć na drogę wózek z np. wazą z
    epoki Ming - ty odpowiadasz za swój wózek z wazą, za to, żeby nie znalazł
    się nagle na drodze i nie możesz mieć pretensji do kierowcy za to, że się
    waza potłukła.

    > >> czy moze jechac bez rejestracji?
    > >
    > > Nie powinien - dlatego zalazca powinien tablicę jak najszybciej mu
    > > dostarczyć.
    >
    > Jest świadek, że osoba, której urwała się rejestracja stała kilka
    > kilometrów dalej. Czyli musiała przejechać te kilka kilometrów bez
    > tablicy rejestracyjnej. Czy jest to wykroczenie? Jeśli tak, jaka
    > może być za nie kara?

    Pytanie: tobie chodzi o dojście do tego, jaka jest sytuacja prawna tego
    zdarzenia, czy chcesz za wszelką cenę dokopać komuś, kto był winny śmierci
    twojego ukochanego pieska?

    Bo jeśli to drugie, to weź z rozbiegu walnął głową w mur - bo to TY jesteś
    temu winien.

    A jeśli to pierwsze to odpowiadam: w tej sytuacji nie poniósłby za jazdę bez
    tablicy rejestracyjnej żadnej kary, bo nie pozbył się tej tablicy świadomie
    ani tym bardziej celowo.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1