Heliotrope pisze:
> Witam!
> Ostatnio moja firma przezywa duzy kryzys związany z tym, że dostawca
> energii odłączył prąd z powodu braku podpisania umowy.
>
> Prąd pobieralismy w zwiazku z tym, ze dostarczany był na jeszcze de
> facto dla poprzedniej firmy ktora dzierżawiła budynek.Po przejęciu
> budynku złożyliśmy pismo z prośbą o podpisanie umowy, odpowiedzi nie
> dostaliśmy tylko od razu nas odłączyli. Dodatkowo podnieśli czynsz o
> 1000 % . ( ktoś sie zajebiscie na nas uwzioł )
>

umowa była powiedzmy na firmę X. wydaje mi się, że po opuszczeniu
budynku przez tamtą firmę odbiorca poprostu poszedł do ZE i rozwiązał
umowę. żeby nie było tego problemu należało po przejęciu budynku zgłosić
się z wcześniejszym właścicielem (odbiorcą) do zakładu i tylko przepisać
umowę. nie rozumiem po co wysyłaliście wogóle pismo do ZE. myśleliście
że energetyka podpisze z wami umowę "na gębę" bez niezbędnych
dokumentów? takie rzeczy załatwia się osobiście w ZE.
a ten czynsz to podniosła energetyka, bo jakoś to tak wynika z twojej
wypowiedzi??


> Prosze mi napisac czy takie działania są możliwe i czy mam jakieś
> szanse w sporze sądowym?
>

działania ZE były jak najbardziej właściwe, więc o sądzie to chyba
możesz zapomnieć