eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopożyczka pod zastaw mieszkania › Re: pożyczka pod zastaw mieszkania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: pożyczka pod zastaw mieszkania
    Date: Mon, 17 Mar 2003 21:00:35 +0100
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 28
    Message-ID: <b55dau$o2s$2@inews.gazeta.pl>
    References: <b54lvf$amo$1@zeus.man.szczecin.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc184.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1047935134 24668 217.99.219.184 (17 Mar 2003 21:05:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Mar 2003 21:05:34 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-User: robert.tomasik
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:136213
    [ ukryj nagłówki ]

    Po pierwsze umowę koniecznie zawrzeć przed notariuszem, bo tylko taka będzie
    ważna w doniesieniu do nieruchomości. Resztę powinien już powiedzieć
    notariusz, ale dla porządku: w umowie musi być stwierdzenie, że w wypadku
    niespłacenia pożyczki w określonym terminie, własność mieszkania przechodzi
    na Ciebie. Bez żadnych innych warunków. Powinna również być tam klauzula o
    dobrowolnym poddaniu się przez pożyczkobiorcę rygorom aktu notarialnego. nie
    pamiętam jak to dokładnie brzmi.

    Wówczas, jeśli pożyczka nie zostanie spłacona, to udajesz się do sądu z
    aktem i sąd nakłada na niego tzw. klauzulę wykonalności za kilkadziesiąt
    złotych. Stajesz się właścicielem mieszkania. Szczegóły powinien wyjaśnić
    notariusz, bo zależą one akurat od dokładnego stanu prawnego mieszkania.
    Takie rozwiązanie gwarantuje w miarę maksymalne bezpieczeństwo.

    Oczywiście pozostaje ewentualny sposób późniejszego dochodzenia roszczeń, bo
    samo nabycie lokalu to nie wszystko. W lokalu będzie mieszkał dłużnik i jego
    eksmisja nie jest prosta, ale ten temat był już kilka razy wałkowany, więc
    nie będę się powielał.

    Odradzam wszelkie inne "wygibasy", w szczególności zaproponowaną przez kol.
    Jarosława MATEJCZUK umowę przedwstępną, albowiem choć wydaje się to możliwe
    do przeprowadzenia, to strasznie zaciemnia obraz całego stosunku prawnego
    przez co dochodzenie późniejszych roszczeń może być bardzo utrudnione.



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1