Sebcio Łastowski wrote:
> Piotr Kubiak pisze:
>
>> Dostępu do internetu nie, ale adres IP jak najbardziej. Szczególnie gdy
>> np. klientowi zależało na zachowaniu tego adresu po wyjeździe. Nawet
>> jeżeli masz rację, i wątkotwórca nie jest w Irlandii, to nie ma żadnych
>> podstaw żeby twierdzić że jest w Chorzowie.
>
> Jasne, "zależało na zachowaniu adresu". Do tego celu ktoś kiedyś
> wymyślił DNS... Co do IP - uważasz że specjalnie dla gościa który się
> łakomi na modem za 200 złotych ktoś będzie konfigurować routery na całej
> trasie ? Masz wyobraźnię, nie powiem.

Nie. Wystarczy że mu serwer proxy/vpn postawi.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)