eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicja pomaga › Re: policja pomaga
  • Data: 2024-05-29 02:52:25
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-05-28, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 28.05.2024 o 02:06, Marcin Debowski pisze:
    >>> Ja mam mieć uzasadnione okolicznościami przypuszczenie, ze doszło o
    >>> oszustwa. Niewywiązanie się z umowy, jeśli nic nie wskazuje na to, że
    >>> sprawca miał z góry powzięty zamiar niewywiązania się nie jest
    >> To czy miał czy nie miał zamiaru niekoniecznie da się ocenić na
    >> podstawie samego złoszenia. Ktoś zaczyna oszukiwać, oszukał tak 50 osób
    >> w róznych miejscach Polski. Żadna z tych osób nie wie o innych. Podług
    >> powyższego wszyscy są odprawiani z kwitkiem bo to sprawa cywilna. Tzn.,
    >> że system nie działa. Więc MZ tak się nie da argumentować.
    >
    > Ale ten system tak działa właśnie. Jak to są zakupy przez przykładowo

    To nie dobrze.

    >>> pierwszego. To właśnie jest brak profesjonalizmu, bo zawiadamiający
    >>> liczy, ze Policja coś będzie robiła.
    >> Oczywiście, ze nie. Profesjonalizm dla mnie, oznaczałby w tym wypadku,
    >> że policjant przynajmniej spróbuje zweryfikować gdzie lezy problem.
    >
    > Jak? Pytając sprzedającego? Powie, że miał zamiar wysłać. Co więcej,
    > będzie wiedział którzy kupujący są ty mi "pieniącymi" się i odeśle im
    > pieniądze. Zostaną mu pieniądze od tych, którzy nic nie zrobią.

    Zobacz tak. Jak przechodzisz np. odprawę paszportową, szczególnie gdy
    przybywasz do obcego kraju, to praktycznie zawsze jesteś profilowany.
    Nie oznacza to przeciez, że popełniłeś jakieś przewinienie czy jesteś
    podejrzany o zamiar. Czasami wystarczy pogadać i zobaczyc jak sie ktoś
    zachowa. Jak kogoś legitymujesz na ulicy, czy nawet zwyczajnie zapytasz
    co tu robi/się dzieje to tez jest profilowanie, a przynajmniej powinno
    być. Więc czasami wystarczy pogadać. Często oczywiście nie, ale jak nie
    pogadasz to jesteś w p. wyjścia, a jak pogadasz to moze coś usłyszysz co
    spowoduje, że się upewnisz, - nie to nie jest oszustwo, lub w durgą
    strone, - coś tu faktycznie lekko śmierdzi.

    Poza tym to ma też funkcję prewencyjną. Pewnie spora część takich
    łona-bi oszustów się w momencie kontaktu policji zatrzyma. Zwrócą kasę i
    nie będą już kombinować. Część nieoszustów odezwie się do klienta, żeby
    wiedział co się dzieje. Wiekszość ludzi nie chce aby do nich wydzwaniała
    policja. Same zalety, za wyjatkiem tego, że zmarnujesz odrobinę czasu, z
    tym też zyskiem dla siebie, że w zasadzie nie można będzie wam nic
    zarzucić.

    > Ale jakie dane chcesz zbierać? Centralny rejestr niewysyłających paczek
    > i jak z prawem jazdy po przekroczeniu 21 ścigamy karnie? To już są formy
    > gromadzące takich kontrahentów, tylko muszą się reklamować, bo nie są w
    > stanie się z tego utrzymać z tego powodu, że nikt w te rejestry już
    > chyba nie wierzy.

    No cos by się przydało. Jakaś forma krótkoczasowej retencji danych
    umozliwiająca własnie sprawdznie czy coś się gdzieś nie dzieje.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1