-
Data: 2016-06-10 14:02:11
Temat: Re: poddanie pod glosowanie wniosku sprzecznego z prawem
Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 10.06.2016 13:33, 1634Racine wrote:
>> A po tym czasie uchwała jest obowiązująca.
>
> obowiazujaca, tzn., ze co? ze dziala w praktyce, tak? czyli, ze (chociaz
> jak znam zycie robi sie to juz po tzw. 2 tyg od uchwalenia :) moga po 6
> tyg stawiac smazalnie.
> ale: obowiazujaca, to - oczywiscie - nie znaczy, ze zgodna z prawem,
> czyli jej skutek jest bezprawny.
Ale to okaże sie po tym jak zaczną (a w praktyce jak zbudują)
smażalnię;) Prościej byłoby uwalić uchwałę od razu, wtedy prawdopodobnie
by jej nie zbudowali.
>> Potem to możesz sobie co najwyżej walczyć w sądzie na zasadach
>> ogólnych. Np rozporządzenie stoi wyżej od uchwały wspólnoty.
>
> dokladnie o to chodzi: rozporządzenie stoi wyżej od uchwały wspólnoty.
Racją. Masz więc obowiązującą uchwałę i obowiązujące rozporządzenie.
Rozporządzenie jest oczywiście wyżej ale to sprawa dla PINBu nie sądu. W
czym sąd miałby się wypowiadać - hierarchia prawa jest jasno zapisana,
PINB powinien zrobić co do niego należy. W praktyce okaże się, że to nie
smarzalnia, tylko restauracja, nie z kuchną a kateringiem, a projekt
budowlany został zaakceptowany w urzedzie, więc... I tak następne 10
lat. Aż ze smażalni zrobi się warzywniak i sprawa od początku.
>>> to jest w ogole ciekawa sprawa: kto moze byc pozwanym... Czy zarzad,czy
>>> cala wspolnota...
>> Z tego co wiem, cała wspólnota, reprezentawana tylko przez zarząd.
>> Tzn. Pozywasz wspólnotę, zarząd ją reprezentuje, ale odpowiada wspólnota.
>
> z jakich regulacji prawnych to wynika?
> ( *ktos* *wie* ? )
Nie wiem konkretnie, ale to tak jak z firmami. Pozywasz (cywilnie)
spółkę, nie jej zarząd, bo dla ciebie "partnerem" jest spółka.
>>> Na zdrowy rozum - wspolnota odpowiada za uchwale, zarzad jedynie
>>> wykonuje uchwale.
>>> Ale nie jestem tego pewien.
>>> pytanie:
>>> z czego - PRECYZYJNIE - wynika , ze ewidentnie pozywa sie wspolnote, a
>>> nie zarzad?
>> Sam sobie odpowiedziałeś.
>
> ze "na zdrowy rozum", ok, ale to za mala wiedza.
>
>> Problem paradoksalnie w tym, że zarząd działa bez uchwały wspólnoty w
>> interesującym mnie zakresie, więc ciężej dobrać oskarżenie (tak byłoby
>> unieważnienie uchwały i po kłopocie).
>
> wg mnie caly czas krazymy wokol malo jasnej wiedzy o *konkretnych*
> *regulacjach* *prawnych* tyczacych takich obiektow fizycznych, jak
> "wspolnota mieszkancow", "zarzad wspolnoty", etc. Przeciez musi byc
> jakis zapis prawny opisujacy ich wzajemne relacje, kompetencje,
> odpowiedzialnosc.
Ustawa o własności lokali i jej interpretacje? Zarząd odpowiada
cywilnie, ale raczej jest to odpowiedzialność wobec członków wspólnoty.
Przecież nie zarząd podjął uchwałę, więc za co chcesz ich pozywać?
> Jesli zarzad wydaje kase wspolnotowa na budowe bramy,
> to musi miec osobowosc prawna, konto bankowe, pieczatki,
> przewodniczacego zarzadu, prawo do tego by wydawac kase wspolnoty,
> wspolnota - ma mozliwosc uchwalania skladek, zarzad - gromadzenia ich;
> to jest dzialalnosc gospodarcza (czyja? wspolnoty?zarzadu?),
> odpowiedzialnosc karna za tym idaca - tego wszystkiego ,do licha, nie
> robi sie w powietrzu i nie na pstryk woli.
Wspólnota ma osobowość prawną (ułomną) i jest do niej przypisany zarząd.
Konto jest wspólnoty, nie zarządu. Zarząd ma prawo dysponować tym kontem
(bo ktoś musi), a konkretnie w naszym przypadku misiały być to podpisy
dwóch członków (to akurat wynika pewnie z jakiś przepisów o
reprezentacji spółek). Przewodniczącego nie musi być - u nas jest po
prostu 5 równorzędnych członków. "Składki" czyli zaliczki na poczet
utrzymania nieruchomości wspólnej jako czynnoiść przekraczającą zarząd
zwykły, uchwala się uchwałą wspólnoty. Odpowiedzialność gospodarcza
spada na wspólnotę nie zarząd - przecież kredyty, umowy itd podpisujesz
ze wspólnotą, nie zarządem. Odpowiedzialność karna, to zawsze konkretne
osoby - przecież nie zamkniesz w pierdlu "wspólnoty";)
Generalnie wydaje mi się, że powienieneś poczytać o tym co stanowi a co
przekracza zarząd zwykły. To co stanowi robi "arbitralnie" zarząd", to
co przekracza wymaga uchwały. Stroną dla innych jest wspólnota. Zarząd
jest tylko jej reprezentantem.
> wiec musi byc konkretna wiedza - wynikajaca z tych obwarowan prawnych -
> kogo sie pozywa za prawnie wadliwa i funkcjonujaca w praktyce uchwale.
Z tego co widziałem, zawsze pozywa się wspólnotę - przynajmniej w
procesach cywilnych.
>> zarząd rzeczywiście musi się jakoś opowiedzieć w sytuacji gdy nie da
>> się zadowolić wszystkich i trudno miec do nich pretensję, że nie
>> dokonają niemożliwego i nie znajdą rozwiązania satysfakcjonującego
>> wszystkich.
>
> rozumiem, ale piszesz o bajkowej sytuacji;
To nie są bajki - codzienne sprawy. Ludzie mają sprzeczne interesy i
należy z tym żyć.
> ja dalem przyklad, gdy prawo czegos *wyraznie* *zabrania* i nawet jesli
> jednej osobie na 100-tke wspolnotowa sprawa przykladowej smazalni nie
> podoba sie - nalezy ja zlikwidowac i nie ma tu nic do rzeczy tzw.
> umiejetnosc zycia w grupie i tym podobne pierdoly.
Ano należy. Zarząd nie powinien realizowac ewidentnie sprzecznej z
prawem uchwały. Ale jak zrealizuje, to dalej odpowiada wspólnota. Często
jest tak, że nie wiadomo czy uchwała jest sprzeczna z prawem, dopóki
ktoś nie powie sprawdzam w sądzie. A jak nie powie... Nawet w
identycznych sprawach zapadają skrajnie odmienne orzeczenia.
Shrek.
Następne wpisy z tego wątku
- 10.06.16 15:22 1634Racine
- 10.06.16 15:48 Shrek
- 10.06.16 20:30 ąćęłńóśźż
- 11.06.16 03:41 1634Racine
- 11.06.16 11:03 Shrek
- 11.06.16 18:22 Stokrotka
- 11.06.16 20:24 Robert Tomasik
- 14.06.16 03:56 1634Racine
- 14.06.16 04:02 1634Racine
- 14.06.16 08:18 Shrek
- 15.06.16 00:52 Robert Tomasik
- 15.06.16 09:54 Shrek
- 15.06.16 22:02 Robert Tomasik
- 15.06.16 22:55 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Spółdzielnia nie zgodziła się na montaż poza lokalem (na elewacji/na dachu)
- etyka kulsona
- Oświadczenie ilustracyjne
- PKW JUŻ odrzuciła 9/53 kandydatów na prezydenta ale może JESZCZE nie mamy Drugiej Rumuni z TEGO powodu :-)
- Czy prawo mówi o prawie do udziału w przesłuchaniu pełnomocnika czy pełnomocników?
- Gerald B. zeznawał z DWOMA pełnomocnikami z najwyższej półki
- Dlaczego wydałem rozkazy w d. 2025-03-23 i 24 ?
- Re: Ile razy sąd apelacyjny może cofać sprawę do pierwszej instancji? Aż do "właściwego" wyroku?
- Do Jacek Marcin Jaworski
- Re: Ile razy sąd apelacyjny może cofać sprawę do pierwszej instancji? Aż do "właściwego" wyroku?
- Rozkaz 15-2025: O Przestrzeganiu Konwencji Ottawskiej
- Rozkaz 14-2025: O Domu Studenckim UJ Kamionka
- Rozkaz 13-2025: O Zakazie Tworzenia Oprogramowania Szpiegowskiego
- Rozkaz 12-2025: O Ujawniniu Urządzeń Darmowej Energii
- Rozkaz 11-2025: O Przywróceniu Granic Polski z Przed 2018-11-19, pon.
Najnowsze wątki
- 2025-03-28 Spółdzielnia nie zgodziła się na montaż poza lokalem (na elewacji/na dachu)
- 2025-03-28 etyka kulsona
- 2025-03-27 Oświadczenie ilustracyjne
- 2025-03-27 PKW JUŻ odrzuciła 9/53 kandydatów na prezydenta ale może JESZCZE nie mamy Drugiej Rumuni z TEGO powodu :-)
- 2025-03-27 Czy prawo mówi o prawie do udziału w przesłuchaniu pełnomocnika czy pełnomocników?
- 2025-03-27 Gerald B. zeznawał z DWOMA pełnomocnikami z najwyższej półki
- 2025-03-26 Dlaczego wydałem rozkazy w d. 2025-03-23 i 24 ?
- 2025-03-25 Re: Ile razy sąd apelacyjny może cofać sprawę do pierwszej instancji? Aż do "właściwego" wyroku?
- 2025-03-25 Do Jacek Marcin Jaworski
- 2025-03-25 Re: Ile razy sąd apelacyjny może cofać sprawę do pierwszej instancji? Aż do "właściwego" wyroku?
- 2025-03-24 Rozkaz 15-2025: O Przestrzeganiu Konwencji Ottawskiej
- 2025-03-24 Rozkaz 14-2025: O Domu Studenckim UJ Kamionka
- 2025-03-24 Rozkaz 13-2025: O Zakazie Tworzenia Oprogramowania Szpiegowskiego
- 2025-03-24 Rozkaz 12-2025: O Ujawniniu Urządzeń Darmowej Energii
- 2025-03-24 Rozkaz 11-2025: O Przywróceniu Granic Polski z Przed 2018-11-19, pon.