eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonajbardziej absurdalne pismo urzędoweRe: najbardziej absurdalne pismo urzędowe
  • Data: 2003-11-18 01:08:00
    Temat: Re: najbardziej absurdalne pismo urzędowe
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "_Mark_" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bpbmdm$n2a$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    > Matka - protoplastka pomniejszych absurdów. Zamach jus na lex.

    Ius.

    > Niektóre duże narody, dumne narody potrafią się obyć bez opisu tego, czego
    > opisywać się nie powinno. Choćby zapis o zasadach "sprawiedliwości
    społecznej"
    > do mnie nijak nie przemawia i go nie rozumiem. To zwykła sprawiedliwość
    jest
    > już zła? A zapis ten jest rozciągany na wiele ustaw naprawdę krzywdzących.

    Jesli juz, to przepis. Zapis to instytucja prawa spadkowego.

    > A za Cyceronem: czy niesprawiedliwe prawo jest prawem?
    >
    Jakaż to niesprawiedliwość Ci się dzieje za sprawą Konstytucji?

    > do cytatu "takie, które mało kto rozumie"
    >
    Heh - no widzę właśnie...

    > jak tak wszystko z niej rozumiesz, to czego tym mędrcom nie powiesz
    > czy prezydent powinien stanąć, czy ma nie stawać przed komisją sejmową.
    >
    Jeśli uważasz, że jest możliwy akt prawny w sposób "głupcoodporny",
    expressis verbis regulujacy wszelkie możliwe sytuacje, to jestes wyznawcą
    pewnej niebezpiecznej utopii, która jest między innymi odpowiedzialna za
    hipertrofię przepisów prawnych, której pewna egzemplifikacją jest ta sama
    Konstytucja, którą krytykujesz, w pewien zawiły sposób przecząc sam sobie.
    Jak sam raczyłeś wspomnieć, są konstytucje, które nie potrzebuja tylu słów,
    bowiem od stosowania i interpretacji prawa są sądy. A nie do przybijania
    pieczątek. Ale u nas jak "coś nie jest zdefiniowane" to blady strach pada na
    naród (a także pewnie sędziów) i nagle przerażenie ogarnia, bo to oznacza,
    że muszą użyć mózgu i np, choćby słownika zgodnie z najbardziej podstawowymi
    zasadami wykładni. Potem zaś ustyskiwania słychać, że tyyyyle tego prawa
    tworzą....

    Ale to juz dygresja.

    > ps. i się tak nie unoś, bo nie ma powodu
    >
    Moim zdaniem jest. Konstytucja w pewien sposób reprezentuje Państwo w
    systemie prawnym - jest jego prawnym odzwierciedleniem. Podając KOnstytucje
    RP jako przykład najbardziej absurdalnego dokumentu starałeś sie być
    smieszny i wpisujesz się w ten sam nurt, co piszący gdzies obok gnojek,
    który mówi o "zasranym kraju". Widzę wiele wad zarówno rzeczywistości
    "fizycznej" kraju, jak i prawnej, obecnych także w tekście Konstytucji. Z
    konstytucja i prawem konstytucyjnym mam nawet ostatnio o wiele za dużo
    wspólnego, więc na pewno widze ich nawet więcej, niż Ty. Krytyka zastanej
    rzeczywistości jest fundamentem i warunkiem niezbędnym rozwoju i jej
    ulepszania, ale takie wieszanie sobie psów czy to na kraju, czy na jego
    prawnym uosobieniu w celu zyskania taniego poklasku jest dla mnie poniżej
    pewnego standardu i rezerwuje sobie prawo wygłoszenia takiej właśnie opinii.
    Dla mnie jest to powód do uniesienia.

    Jezeli chcesz podyskutować w sposób rzeczowy o wadach i zaletach naszej
    ustawy zasadniczej, to z chęcią to zrobie w osobnym wątku. Ale w stosunku do
    symboli Państwa obowiązuje moim zdaniem pewna forma.

    Pozdrawiam

    --
    Depi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1