eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomolestowanie ? (nieletnia) - pilne › Re: molestowanie ? (nieletnia) - pilne
  • Data: 2003-08-08 22:21:43
    Temat: Re: molestowanie ? (nieletnia) - pilne
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "news" <color@{wytnijto}.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:bh140l$nhe$1@sklad.atcom.net.pl...

    > A gdzie napisalem, ze corka nie reprezentuje wartosci ktore masz na mysli
    ?

    Gdyby reprezentowała to chyba ufałbyś jej choć troszkę.

    > Pisze tylko ze byc moze bede mial problem gdy facet nie bedzie sie chcial
    > odczepic.

    Być może? To może poczekaj aż coś takiego się zdarzy a nie zakładaj że BYC
    MOZE tak sie stanie.

    >To nie corka sie w nim zaduzyla lecz on w niej a list sama mi w
    > koncu pokazala.

    W końcu? Nie brzmi to dobrze.

    > No tylko mi nie mow ze jak sie dalej posunie to nie bedzie to molestowanie
    z
    > podtekstami erotycznymi ?

    A skąd wiesz, że się w ogóle posunie? I skąd wiesz w jakim kierunku?

    > Zreszta to "WY SAME" twierdzicie ze facetom chodzi tylko o jedno.

    A Ty jako mężczyzna jakoś ochoczo sie z tym zgadzasz, zakladajac ze 17 latek
    o niczym innym nie marzy ale o tym by zaliczyć Twoją cóke. Nigdy nie
    chodziłes z dziewczyną po prostu do parku, do kina, na lody? Każdą chciałes
    tylko zaliczyc? Podobno sądzi się innych wg siebie.

    > chcialbym widziec sad, ktory oskarzy rodzica o naruszanie korespondencji
    > wlasnego 13 letniego dziecka, w trosce o jego bezpieczenstwo

    A uważasz, że dziecko nie ma praw? Że jest przedmiotem? Wierz mi, gdybyś ją
    dla "jej bezpieczeństwa" przykuł do kaloryfera to odpowiadałbyś za znęcanie
    się, ograniczenie wolności i Bóg wie co jeszcze w zaleznosci od
    okolicznosci. To, że jest ona Twoją córką nie czyni jej Twoją własnością.

    > To moze poczytaj listy w stylu "mam 12 lat powiedzial ze mnie kocha a ja
    mu
    > zaufalam, teraz jestem w czwartym miesiacu ciazy, boje sie przyznac
    mamie"

    "Boję się powiedzieć mamie". To też świadczy o zaburzonych relacjach
    rodzic-dziecko. Poza tym gdyby owa mama porozmawiała z córką o miłosci, o
    seksie, o odpowiedzialnosci to może by tego listu nie było?

    > Ech... jalowa dyskusja

    I tu się z Tobą zgadzam. Jesteś odporny na argumenty. Po prostu - wiesz
    swoje i wiesz najlepiej:-))

    HaNkA


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1