eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomieszkanie, -wejście w posiadanieRe: mieszkanie, -wejście w posiadanie
  • Data: 2012-09-20 16:39:40
    Temat: Re: mieszkanie, -wejście w posiadanie
    Od: p47 <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-09-20 14:40, m pisze:
    (...)

    >> Na jakiej podstawie twierdzisz, ze odstąpiłem od warunku zapisanego w
    >> umowie i dobrowolnie zgodziłem sie, aby zamieszkali tam lokatorzy bez
    >> opłacenia czynszu??!
    >
    > Na takiej podstawie, że interpetujesz go inaczej niż on brzmi. Warunek
    > nie mówił nic o tym co wolno/nie wolno lokatorom. On mówił do czego
    > jesteś TY zobowiązany i pod jakimi warunkami.

    A w którym zatem miejscu umowa ta zezwala lokatorowi na zamieszkanie,
    skoro ja im na to nie zezwoliłem, a w kazdym razie nic z umowy takiego
    nie wynika, a nawet wprost przeciwnie.
    Tak, tak, wiem, że ty uważasz iz wręczenie kluczy, niezależnie od
    okoliczności,zawsze oznacza zgodę, aby ten komu je wreczono mógł już
    sobie niezaleznie od wszystkiego tam zamieszkać...


    >
    >>
    >>
    >>>
    >>>>
    >>>>>
    >>>>> Skoro im klucze wydałeś, to jest po rybkach.
    >>>>
    >>>> Dlaczego? - jak wyżej pisałem przekazanie kluczy nie oznacza oddania
    >>>> mieszkania w uzytkowanie. Nigdzie nie powiedziane jest, ze
    >>>> odstąpiono od
    >>>> warunku (skoądinąd przeciez oczywistego!) pobrania czynszu za
    >>>> mieszkanie!
    >>>
    >>> W tym przypadku, sądzę że 9 na 10 osób uzna że przekazanie kluczy
    >>> oznacza przekazanie mieszkanie.
    >>
    >> To zaden argument. Takze 9 na 10 osób uzna, ze nieprwdopodobne jest, aby
    >> ktos wpuscił lokatorów bez pobrania od nich czynszu.
    >> Klucze to wg mnie żaden argument.
    >
    > Jest to zwyczajowy sposób przekazywania mieszkania.
    >
    >> A zgodnie z art 6 to lokator winien udowodnić, ze zgodziłem się na to,
    >> aby tam zamieszkali i ze zgodziłem się odstąpić od korzystnego dla mnie
    >> zapisu w umowie.
    >
    > I który znaczy co innego niż myślisz że znaczy.
    >

    A skąd wiesz, co ja myślę??


    A zresztą przytoczę ten art 6 w całości:
    "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    wywodzi skutki prawne" czyli, jak to mnie kiedys w szkole uczyli "Actori
    incumbit onus probandi"

    Czyż nie oznacza to, ze ci, którzy zamieszkali mimo ze nie wypełnili
    warunku zapisanego w umowie (zapłaty do określonej daty pierwszego
    czynszu) musza udowodnić, że wręczając im klucze (albo tez w innych
    okolicznościach) zezwoliłem im na zamieszkanie i zwolniłem z warunku tej
    zapłaty, mimo, ze warunek ten wymieniony był explicite w umowie.
    To oni z tego faktu (mojego rzekomego zezwolenia) wyciągają skutki
    prawne (tj. to , że są uprawnieni do mieszkania w moim lokalu).
    Ja nie muszę im udowadniać , że tego zezwolenia nie udzieliłem, tak jak
    nie muszę udowadniac, że nie jestem wielbładem;-)


    (...)

    >>
    >> Przekazanie Najemcom mieszkania w użytkowanie nastąpi przed dniem 01
    >> września 2012 roku, jednakże pod warunkiem wpłacenia przez nich czynszu
    >> za pierwszy miesiąc najmu, wręczenia Wynajmującemu kaucji opisanej w #6,
    >> oraz podpisania ,,Protokołu przekazania mieszkania" stanowiącego
    >> integralną część niniejszej umowy."
    >
    > Ale nastąpiło mimo wszystko wcześniej. Wiem, wiem, masz inne zdanie na
    > ten temat ...
    >

    Tak, i jest to sprawa kluczowa.
    Nie rozumiem, dlaczego upierasz się, że zaledwie przekazanie kluczy
    (które uzasadnione być może istnieniem 100 powodów) uznajesz za
    jednoznaczne z zezwoleniem na zamieszkanie i to mimo tego, ze istnieją
    wyraźnie w umowie opisane warunki, okoliczności, które MUSZĄ być
    wypełnione przez najemcę, aby takie przekazanie mieszkania do
    zamieszkania nastąpiło, a które z winy najemcy nie zostały wypełnione.
    Wbrew temu co pisałeś wcześniej są to warunki , jakie ma wypełnić
    najemca, a nie właściciel; - nie ma żadnego dowodu na to, aby właściciel
    zezwolił najemcom na zamieszkanie.
    Skoro opierając się na mitycznej powszechnej opinii uznajesz (co jest
    dla mnie zagadką) za oczywiste, ze przekazanie kluczy w dowolnym celu
    jest równoważne zezwoleniu na zamieszkanie to nie wiem dlaczego
    uznajesz za nieważną chyba równie powszechną opinię, ze nieprawdopodobne
    jest, aby właściciel zezwalał nieznajomym osobom za zamieszkanie w swoim
    lokalu bez opłacenia czynszu, tym bardziej, ze zobowiązywała ich dio
    tego umowa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1