eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomalowanie włosów w gimnazjum › Re: malowanie włosów w gimnazjum
  • Data: 2004-12-31 12:23:45
    Temat: Re: malowanie włosów w gimnazjum
    Od: "PawelT" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:cqu5pp$1jvi$1@news2.ipartners.pl...
    > PawelT wrote:
    > Ja? Przypisuję? Poczytaj sobie własne teksty... Farbowanie włosów - be.
    > Seks - be. Prawo - be. Za to grzmisz o moralności i obyczajach.

    Gdzie napisałem, że be?

    > > Nie. Ta granica nosi nazwę rozsądek, a rozsądek to jest to wszystko, co
    >
    > To po co istnieje prawo? Kwiatek do kożucha?

    Tam, gdzie kończy sie rozsądek, zaczyna się prawo (:-o


    > Nasza? Wasza? Którą masz na myśli?
    A Ty w jakiej sie wychowałeś? - może jesteś Arabem, może Chińczykiem, może
    Hindusem,
    i wtedy rzeczywiście będziemy się kulturowo różnić, jezeli jednak urodziłeś
    się i wychowałeś
    w Polsce, to czy chcesz, czy nie, mamy wspólne korzenie (cywilizacyjne).

    >
    > > Prawo ingeruje tam, gdzie już nie ma etyki i moralności; ktoś, kto
    opiera
    > > się na w/w zasadach nie łamie prawa i jemu znajomość prawa i
    zastanawianie się
    > > co wolno a co nie, nie jest potrzebne - "to się po prostu wie"
    >
    > ROTFL
    >
    A co Ciebie tak tu bawi? Możesz to dokładnie wyjasnić - chętnie się też
    pośmieję

    > I ty masz czelność 'nadymać się', jak ci wytykam chęć narzucania
    > własnych "jedynie słusznych" poglądów moralno-obyczajowych.
    >
    > Wszystkich obywateli obowiązuje prawo. Moralność i obyczaje są prywatną
    > sprawą i nie masz prawa ich nikomu narzucać.
    Jasne, ale bez moralności, bez etyki nie będzie prawa.
    Jeżeli uważasz, że tylko prawo może ograniczać obywateli, to jesteś w
    błędzie,
    choćby dlatego, że najpierw zwykle zaistnieje zdarzenie, a dopiero później
    Państwo ustosunkowywuje się (lub nie) do tego zdarzenia poprzez utworzenie
    okresłonego przepisu (przepisów). Historia naszej III RP jest pełna
    przekrętów,
    robionych właśnie dzięki temu, że gremia tworzące
    prawo nie zauważyły (nie chciały zauważyć) takich sytuacji.
    Druga sprawa, to to, że prawo jest tylko narzędziem, o czym niektórzy zdają
    się zapominać,
    i przyniesie tyle zła i dobra, ile zła i dobra maja w sobie osoby tym prawem
    się posługujące.
    Nie, nie przekonasz mnie, że etyka i moralność to furda, że liczy się tylko
    prawo - ułomne, opóźnione
    i niedoskonałe; jeżeli wszyscy, zwłaszcza decydenci będą reprezentowali
    Twoja postawę, to to
    Państwo zginie (mam wrażenie zesztą, że ten proces już się rozpoczął).

    > Hmmm... Rzymskiej? Tej od rzuciania chrześcijan lwom na pożarcie i od
    > sadystycznego krzyżowania ? Greckiej? Tej, w której za ideał miłości
    > uważano związek starszych panów z młodymi chłopcami? Żydowskiej? Tej od
    > obrzezania wszystkich chłopców jak leci bez pytania o zdanie?
    > Chrześcijańskiej? Tej, od głoszenia miłości bliźniego i... wypraw
    > krzyżowych, stosów na czarownice?
    Tak, również tej - pisałem już to wcześniej
    Powiem też, że w tej cywilizacji są również obozy koncentracyjne i gułagi,
    to tak, żebyś nie musiał
    tego przypominać.


    > Najwierw zdobądź, drogi ignorancie, wiedzę, do czego się przyznajesz.
    Kochany eurydto, jeżeli Ty reprezentujesz wiedzących, to wolę być ignorantem

    > No to czego się czepiasz?
    Zasad

    >
    > > jest istotne, że nie wszystko można prawnie (łącznie z
    > > prawem powielaczowym) uregulować.
    >
    > 'Prawo' powielaczowe nie jest prawem. Tylko bezczelnym kłamstwem
    > produkowanym często właśnie w celu wymuszania na innych własnych
    > obyczajów i moralności.
    A ty nie wymuszasz swojego (nie)rozumienia prawa?

    > Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. A instytuja czepiająca się koloru
    > skóry czy włosów - na szacunek nie zasługuje.
    Już marzy Ci się segregacja rasowa? - odróżnij kolor skóry od koloru farby
    A w tym konkretnym przypadku instytucja się nie czepia, instytucja
    stwierdza, że jeżeli... to....
    I nic więcej.

    >
    > > to nie będzie jej obrażać niezwykłym wyglądem
    >
    > MegaROTFL
    >
    Ta odpowiedź jest niemerytoryczna i przez to żałosna

    > Murzyn nie jest w Polsce jeszcze zjawiskiem zwykłym. Osoby o bardzo
    > ciemnym kolorze skóry są w Polsce raczej rzadkością. Czyli czarne
    > dziecko obraża szkołę?
    Nie myl pojęć, mój ty erudyto
    Nie myl kosmetyki z pochodzeniem


    >
    > > i problemu nie będzie Jeżeli nie mam
    > > szacunku do pogrzebu zmarłych to będe się podczas
    > > tej ceremonii śmiał, chichotał i głośno komentował
    > > wygląd i zachowanie innych osób - prawo tego nie zabrania.
    > > Ale obyczaj?
    >
    > Ponownie wytknę ci twoją wyjątkową bezczelność: narzucasz swoje prywatne
    > poglądy na obyczaje innym, a jak ja ci to wytknąłem - zacząłeś się
    > 'nadymać'.
    Czy pytanie jest poglądem? Naucz się czytać i nie przypisywać innym swoich
    wyobrażeń,
    zwłaszcza o nich.
    >
    > Dla jednych pogrzeb jest okazją dla mniej lub bardziej szczerego
    > lamentowania. Dla innych - śmierć ma nieco inny wydźwięk. Paradoksalnie
    > właśnie dla ludzi wywodzących się w kultury chrześcijańskiej pogrzeb nie
    > powinien mieć klimatu, hmm, pogrzebowego ;) tylko bardziej porzegnania
    > okrętu odpływającego na wspaniały rejs w ciepłe kraje - z pompą,
    > konfetti i wesołą muzyką :)
    To Twoje zdanie - czyżbyś chciał coś narzucać innym?

    >
    > >>Szkoła ma uczyć wiedzy, umiejętności rozumowania, odpowiedzialności,
    > >>prawa.
    > >
    > > Szkoła ma w pierwszym rzędzie WYCHOWYWAĆ
    >
    > Bzdura.
    >
    > Od wychowania są rodzice dzieci. Szkoła ma przede wszysktim zapewnić
    > wiedzę i umiejętności.

    I ponieważ od kilkunastu lat szkoła głównie to realizuje, mamy takie młode
    pokolenie,
    jak to widzimy.

    > > Nie, ja wyrażam moją opinię i moje zdanie - przytaczam swoje
    przemyslenia,
    > > i to Ty chcesz mi to prawo odebrać
    >
    > I znowu wypisujesz bzdury....
    Jakie - jestem wg Ciebie ignorantem, więc postaraj się zniżyć do mojego
    poziomu
    i wyjasnij mi to, abym na przyszłość już wiedział.

    > Tylko nie zacznij robić za Rejtana.
    Przy Tobie bym nie zaryzykował - zdeptałbyś mnie w imię obrony
    swojej wolności do przejścia przez drzwi....
    A swoją drogą nieźle Ci się to nasunęło.

    PawelT


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1