eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoktóry kierowca winny ? › Re: który kierowca winny ?
  • Data: 2012-03-30 20:50:50
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 19.03.2012 15:37, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Mon, 19 Mar 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> Albo jedzie gość z prawym kierunkowskazem, myślisz, że skręca,
    >> wyjeżdżasz.... Kto winny?
    > Mysliwy :)
    > Przepis jest jasny i prosty: masz mu ustapic pierwszeństwa a nie myslec,
    > myslenie należy wykorzystać do gotowosci do ruszenia, nie do ruszenia ;)
    > Nie pisz że skutkuje to ograniczeniem przepustowosci ruchu bo dobrze
    > wiem (i co z tego).

    No właśnie. Dlatego dałem ten przykład. Jadący źle z kierunkowskazem
    łamie przepis związany z jego używaniem, a jednak nie czyni go to winnym
    kolizji.

    >> Albo ja tak miałem: w śnieżycy gość białym autem bez świateł jechał
    >> z przeciwka, ja skręcałem w lewo, nie zauważyłem. Kto winny?
    > "bez swiateł" się nie liczy, jak wyżej, pytanie (kryterium podane
    > w pytaniu) jest złe.
    > Równie dobrze mogłes rozjechać białego konia, nie?

    No owszem, a konie są dopuszczone do galopowania po jezdni? Jak tak, to
    faktycznie problem. Tylko, że białych koni w Zabrzu raczej brak, więc
    luzik.

    > Tak własnie dochodzi do wypadków z udziałem pieszych ("nic nie
    > swieciło to pojechałem").

    Pieszy nie nadbiega z prędkością 30-40 albo więcej, jak mi nadjechało to
    auto.

    Ale OK, potwierdzasz tylko moje słowa, bo znów wracamy do tematu
    głównego: To był kolejny przykład na to, że to, że tamten popełnił
    wykroczenie w zakresie niemania świateł, nadal nie czyni go to winnym.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1