eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoktóry kierowca winny ?Re: który kierowca winny ?
  • Data: 2012-04-06 00:35:01
    Temat: Re: który kierowca winny ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 5 Apr 2012, 'Tom N' wrote:

    > Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1204052024230.2264@quad>:
    >
    >> On Thu, 5 Apr 2012, cyklista wrote:
    >
    >>> Ja twierdze że ustąpił, ...w kierunku w którym jadący miał zgodnie ze swoją
    >>> sygnalizacją jechać.
    >
    >> Przeczytaj przepis :)
    >> Litera jest wyrazna - w większosci przypadków pierwszeństwo dotyczy
    >> drogi, nie pasa. Rzadkim wyjatkiem jest np. A7 ustawiony "pasowo",
    >> przy wydzielonym pasie.
    >
    > Ten przepis o A-7?

    Nie, o pierwszeństwie przy przecinaniu się dróg.
    A-7 jest *wyjatkiem* i to rzadkim, co zaznaczyłem.
    Ale nie jedynym (czego nie zaznaczałem, bo IMVHO oczywiste :))

    [...cytat z przepisu...]
    > Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko
    > najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.

    No i wtedy (i tylko w podobnych przypadkach) możesz się powoływać
    na fakt, ze to on miał ustapić.

    > i ten w uzupełnieniu?
    >
    > 2.Znak P-13

    Tak własnie - działa tylko z A7 :)

    > IMHO z tego wychodzi, że jeśli pojazd A jedzie "główną drogą*, ale po
    > chodniku,

    Uwaga na nisko przelatujace kwantyfikatory ;>
    Pisałem "większosci"? - pisałem.
    Przyznaję, że istnieja również *inne* niż wspomniany A7 przypadki,
    kiedy *inny* przepis szczegółowy uchyla pierwszeństwo drogi :)
    Żeby nie było, przykład taki jak przytaczasz przecwiczyłem na
    własnej skórze w flejmie na .samochody - prawie cała grupa
    się darła że głupoty gadam (no, pisałem, nie da się ukryć),
    ale żeby wskazać *przepis*, to już nie umieli (w archiwach
    jest, kto w końcu mnie obudził).

    > zbliżający się do skrzyżowania od strony znaku A-7 pojazd B nie ma
    > obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi A przed tą linią, natomiast
    > z przepisów ogólnych wynika, że pojazd C jadący z naprzeciwka
    > A i skręcający w lewo powinien A ustąpić...
    > tylko, że A włącza sie do ruchu

    Otóż to. Bo to oznacza ustapienie pierwszeństwa.
    W momencie przekraczania krawędzi chodnika następuje "właczenie",
    wiec z p. widzenia pojazdów znajdujacych się na jezdni on
    w tym momencie "nie jedzie droga" (mimo fizycznego ruchu
    wzdłuż drogi).

    I trzeba znalezc, dla konkretnego przypadku, taki konkretny przepis,
    który to pierwszeństwo uchyla.
    W przypadku przejechania linii kierunkowej taki przepis nie
    istnieje. Albo lepiej: nikt sobie nie przypomina, żeby ktokolwiek
    kiedykolwiek taki przepis wskazał.

    > choć cały czas
    > porusza się drogą z pierwszeństwem i nigdzie nie skręca

    Zgadza się.
    Ale na przejechanie krawędzi chodnika przepis uchylajacy pierwszeństwo
    jest, a na przejechanie "zwykłej" linii (tj. nie linii zatrzymania,
    nie linii pasa powolnego ruchu itp) - nie ma.
    Tak samo nie ma przepisu (uchylajacego pierwszeństwo) od sygnalizacji
    czy jazdy nie swoja częscia jezdni (to co innego, niż zmiana pasa
    przez przejechanie linii, mam na mysli np. przejazd "pod prad"
    przez skrzyżowanie, czy to podczas wyprzedzania czy bez).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1