eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokorzystanie z czyjejs sieci wifiRe: korzystanie z czyjejs sieci wifi
  • Data: 2008-01-29 23:32:08
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: Mr Internet <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

    > Czy mógłbyś łaskawie nie używać słów, których nie rozumiesz? W tym
    > przypadku "kraść"...

    Skoro mozna krasc sygnal sieci TV to czemu nie mozna krasc sygnalu typu
    "internet"?

    >> Czyli kolo wchodzi do mojego mieszkanai, bo mu wolno i zaczyna dzwonic
    >> do znajomych z mojego telefonu (za ktory JA place) i zaczyna np.
    >> smiecic, srac, gotowac herbate.
    >
    > Nadal nie jest to przestępstwo ani nawet wykroczenie. Możesz mieć
    > roszczenie cywilne, ale jeśli po sobie posprząta, herbatę odda a
    > zadzwoni np. na darmowy numer (albo na numer dla ciebie darmowy) to jak
    > wykażesz poniesione straty, których pokrycia mógłbyś się domagać, hmm?

    Straty moralne.

    >>>>> I uważa że inni mają się martwić żeby się przypadkiem na to nie
    >>>>> załapać...
    >>>>
    >>>> Wlasciciel mieszkania uwaza, ze karygodne jest, zeby ktos wchodzil do
    >>>> jego mieszkania bez pukania, dzwonienia i jego zgody.
    >>>
    >>> Przekonania właściciela mieszkania nie stanowią prawa.
    >>
    >> Jak nie? Wlasciciel kaze kolesiowi spierdalac w podskokach, i ten ma
    >> spierdalac w podskokach.
    >
    > Sęk w tym, że w tym przypadku nic nie mówi, bo jest za głupi, by nawet
    > zauważyć.

    MAm napisane na ruterze "obcy, ktorzy sie podlacza maja sie rozlaczyc".

    >
    >>>>> No wybacz, ale żebym to ja musiał się martwić żeby niechcący nie
    >>>>> "naruszyć" czyjejś własności,
    >>>>
    >>>> "Niechcacy naruszyc drzwi mieszkania" moze jakis koles, co chodzi po
    >>>> klatce i podchodzi do drzwi mieszkania naciska klamke i gdy nie sa
    >>>> zamkniete na lklucz (nie sa szyfrowane, zabezpieczone) po prostu wchodzi
    >>>> komus z butami do mieszkania.
    >>>
    >>> No i co? Wolno mu.
    >>
    >> Otwiera drzwi i slyszy "spiedalaj koles". i juz tu konczy si ejego "wolno".
    >
    > Patrz wyżej.

    Co wyzej? Nie ma czasu. Koles spierdala ino si ekurzy.


    --
    Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
    Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
    odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
    jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1