eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokorzystanie z czyjejs sieci wifiRe: korzystanie z czyjejs sieci wifi
  • Data: 2008-01-30 01:34:33
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mr Internet pisze:

    >>>> Ale dopiero jak powiesz. I to lepiej grzecznie, bo jak nie, to może dać
    >>>> ci w pysk i potem się obronić twoim wyzywającym zachowaniem ;->
    >>>
    >>> Rotfl, jak mi kolo da wpysk to bbedzie wtargniecie juz, i do tego
    >>
    >> Nie, to nie będzie wtargnięcie, tylko reakcja na wyzywające zachowanie.
    >
    > Znaczy napasc na kogos w jego wlasnym mieszkaniu, bo kaze wypierdalac
    > intruzowi to wg. ciebie uprawnia tego, co wtargnal na reakcje "na
    > wyzywajace zachowanie"?



    >>> napaśc,wiec moge w obronei miru domowego w ramach obrony konieczniej
    >>> rozpierdolić go w drobny mak ;))))
    >>
    >> Bzdury.
    >
    > Wtargniecie. Napasc. I nie mam prawa we wlasnym domu si ebronic?

    Masz. Nie masz prawa atakować.

    > Chory jestes? Zmieni leki!!!!

    Tobie najwyraźniej się skończyły.

    >>> Potem bedzi eosmioletni proces, na koncu okaze sie, ze jestem niewinny,
    >>> bo bronilem swojego mieszkania przed zbirem. ;)
    >>
    >> Cóż, jeśli będziesz kłamać, jak każdy inny odrażający, pozbawiony honoru
    >> tchórz, i będziesz miał szczęście, to owszem.
    >
    > "Wysoki sadzie, siedze sobie w domu, a tu wchodzi jakis typ, ja mu kaze
    > wypierdalac, a on na mnie z rekami, to chwycuilem co mialem pod reka
    > zeby sie bronic, i mu pierdoolnalem raz, zeby mnie puscil, upadl,
    > skrecil se kark, tak było".

    I idziesz siedzieć.

    >>>>> Po za tym chcialbym, zeby bylo jak w stanach - ze takiego kogos
    >>>>> mozna po
    >>>>> prostu zastrzelic
    >>>>
    >>>> Lecz się, dzieciaku...
    >>>
    >>> Dlaczego?
    >>>
    >>> Ni podoba ci sie ochrona wlasnosci?
    >>
    >> Nie podobają mi się wszelkie patologie. Także w dziedzinie ochrony
    >> własności.
    >
    > Aha.
    >
    > To moze zostawisz drzwi otwarte i podasz adres. Zajrze do ciebie i
    > podyskutujemy o patologiach.

    Nie podaję chorym psychicznie adresu.

    >>> No dobrze. Masz mnie. Najblizsza ustawa to ta, ktora nakazuje
    >>> wypierdalac kolesiowi w podskokach na moje zyczenie.
    >>
    >> Blisko. Tylko źle to formułujesz.
    >
    > Co zle formuluje?

    Jak zaczniesz bluzgać i zachowywać się agresywnie intruz, który przecież
    równie dobrze mógł pomylić drzwi, może uznać to za atak i się zacząć bronić.

    Jesteś na tyle odmóżdżony, że nie potrafisz spokojnie poprosić o
    opuszczenie lokalu?

    >>> Pytanie: co byś zrobil, gdybys siedzial w mieszkaniu a tu wchodzi ci
    >>> koles, tak o, bo nie przekreciles zamka...
    >>
    >> Przede wszystkim ja zamykam drzwi.
    >
    > Zalozmy, ze akurat dzis si ezle czujesz i nie zamknales drzwi na klucz.
    >
    >> A gdyby mi się zdarzyło tego nie zrobić, to gdyby to był ktoś obcy to
    >> bym się spytał "Pan w jakiej sprawie?".
    >
    > "Przyszedlem ci zajebac!"
    >
    > ;)
    >
    > Twoja reakcja?

    OK, ja wymyślamy bajkowe scenariusze, to co zrobisz znajdując w
    mieszkaniu tygrysa?

    >> A gdyby to był ktoś znajomy, to
    >> by pewnie było "O, witaj! Fajnie, że wpadłeś! Przyniosłeś może moją
    >> płytkę?".
    >
    > "Nie. Pierdolisz. Pierdolisz moja kobiete. Przyszedlem ci zajebac" ;)

    Jesteś chory psychicznie. Dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu.

    *plonk*

    >> Pukania czasem nie słychać, więc to czy pukał czy nie jest kwestią
    >> akademicką.
    >
    > No i?

    I tak tego najwyraźniej nie zrozumiesz.

    >> Ochrona własności (czy posiadania) ochroną własności (czy posiadania),
    >> ale ty chcesz zachowywać się jak cholerny fundamentalista czy zwykły,
    >> prymitywny bandzior. I masz pretensje, że prawo tego nie pochwala.
    >
    > Znaczy co jest prymitywnego w tym, ze nie zycze sobie, zeby ktokolwiek z
    > ulicy wchodzil do mojego mieszkania bez mojej zgody?

    Wychodzisz na prymitywnego, że na wszystko reagujesz chamską agresją.

    > Slucxhaj, sa takie kraje na swiecie, gdzi emozna zostawic w wypasionym
    > kabrio kluczyki i nikt go nie tknie. No i nie jest to Polska.

    Ale bynajmniej nie dlatego, że wolno tam strzelać do ludzi oglądających
    cudy samochód.

    > Sa inne kraje, gdzie na szybach sklepów po polsku wlasciciele pisza, ze
    > towar jest chowany i ze nie ma co krasc.

    Urban prawda.

    > Nie wiem dlaczego prawo zezwala na taka akcje, jak wejscie kogokolwiek
    > do czyjegos domu, tylko dlatego, ze drzwi nie byly zamkniete na klucz.

    Bo prawo jest m.in. po to, żeby ludzie zdrowi psychicznie nie byli
    bezkarnie napastowani przez świra, który specjalnie zostawił otwarte
    drzwi, żeby mieć pretekst, żeby komuś przywalić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1