eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrola policji i... LEGALNE oprogramowanieRe: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie
  • Data: 2006-09-23 08:25:16
    Temat: Re: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 21 Sep 2006, Robert Tomasik wrote:

    > Źle kombinujesz.

    Zastrzegam że piszę nie o "praktyce", tylko o tym co stanowi prawo.
    Prawo, które powinno być jednakowe DLA WSZYSTKICH. Wprost, z Konstytucji.

    > Po pierwsze niezależnie od tego, czy jest to przestępstwo ścigane z urzędu,
    > czy z oskarżenia prywatnego działania może prowadzić sama policja z własnej
    > inicjatywy. Po prostu w tym drugim wypadku trzeba post factum uzyskać wniosek
    > o ściganie.

    W sumie - dopisuję na koniec, czytając przed wysłaniem - chyba w tym
    miejscu leży pies pogrzebany. Co pozwala na działanie "post factum",
    skoro *przepis* jasno stanowi że "ściganie następuje na wniosek"?

    > Z grubsza rzecz wiadomo, kiedy przedstawiciele danej marki
    > wnioski składają

    I to wystarczy do stwierdzenia że łamana jest Konstytucja z jej
    "równością.
    Bo właśnie napisałeś że policja ma ... no gdzieś ma :] wszelkich autorów
    nie tylko softu (ale również zapodanych przez kogoś fontów czy zdjęć)
    o ile ten ktoś nie zafundował "szkolenia".

    > Zresztą odpowiednie komórki z reguły
    > przechowują takie własne wykazy teleadresowe co bardziej znanych firm

    No i o to chodzi. Znaczy chodzi z przykładem przemocy w rodzinie :)
    Nie ma wniosku - "nie możemy nic zrobić".
    A tu się okazuje że jednak można.
    Jak się chce.
    I co mnie irytuje - dla niektórych. Jak sam piszesz: "bardziej znanych".

    > Po drugie niezależnie od tego, czy jest to przestępstwo ścigane z urzędu, czy
    > z oskarżenia prywatnego w skład grupy wykonującej czynności może wchodzić
    > osoba spoza Policji ale nie musi.

    Dobra, tego się nie czepiam - w zasadzie słusznie, wystarczy jak
    pokrzywdzony złoży zawiadomienie.

    > Zresztą różna może być rola takiej osoby.

    To też słusznie, thx. za sporządzenie listy przypadków :)

    > Po trzecie nie ma tu ograniczeń do zakresu czynności. Jeśli w toku czynności
    > związanych z dziecięcą pornografią natrafi się na nielegalny soft

    Może ustalmy że mowa o "pirackim sofcie" - nielegalność może mieć IMO
    różne przyczyny, a powiedzmy jak ktoś ukradł nośnik z licencją (w
    znaczeniu "papieru na którym ją zapisano" to ów czyn jest ścigany AFAIK
    bez wniosku, głównie dlatego że to kradzież a nie piractwo.
    Pytaniem jest na jakiej podstawie policja podejmuje czynnosci, skoro
    *ściganie* następuje z oskarżenia prywatnego - cytat z ustawy zapodałem
    w poście obok?
    Przecież soft Microsoftu niczym nie różni się od freeware na które mam
    licencję autora.
    Ba, przechlapane - mam soft Microsoftu za który nie zapłaciłem, nie mam
    "utrwalonej" (czyli wydrukowanej, na .podatki wróciła sprawa "czy PDF
    jest fakturą") licencji, a wedle mojej wiedzy jest legalny, nawet
    ich serwer się ze mną zgadza ;)
    Tak, beta nowego Office. I co teraz?
    Potencjalny przeszukujący będzie sprawdzał czy mam nalepkę?
    A może będzie sprawdzał "na służbowy koszt" czy rzeczywiście ów
    "egzemplarz" jest legalny? - no to ja się cieszę. Tylko pytam
    dlaczego tak sprawdza *wyłącznie* wobec "bardziej znanych firm.

    Oraz z czego wynika ściganie *przed* złożeniem wniosku :)
    Fakt że to jest jak napisałeś "formalność" niczego nie zmienia,
    za takie niedopełnienie formalności odpowiada sie np. przed US,
    IMO policja nie ma prawa przywłaszczać sobie prawa do występowania
    w czyimś imieniu.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1