eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik ma aż tak dużą swobodę działania? › Re: komornik ma az tak duza swobode dzialania?
  • Data: 2009-05-25 10:46:58
    Temat: Re: komornik ma az tak duza swobode dzialania?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    zkruk [Lodz] pisze:
    > Johnson wrote:
    >
    >> Niepotrzebnie zakładasz że dłużnik i gazeta piszą prawdę. Nie po to
    >> składał skargi żeby sąd ich nie uwzględnił gdy dług został spłacony.
    >> Możliwe że do spłaty zostały tylko koszty komornicze, a wichrzyciele
    >> dostali to co powinni. Ale to i tak niczego nie zmienia.
    >>
    >>> ale skoro media się tematu dotknęły to coś nie tak w tym temacie musi
    >>> być...
    >>>
    >>>
    >>
    >> Ależ śmieszny argument :)
    >
    > po przemyśleniu - macie rację :)
    > niemniej jednak .... ktoś musi być wyjątkowo pewny swego, że stawia na
    > szali licytację domu i potencjalną sporą stratę $, żeby walczyć o 8k...

    A co tu jest niepewnego? Poza tym tak jak ja to zrozumiałem, to
    wierzyciele zostali spłaceni, teraz swoją dolę chce komornik, do czego
    ma zresztą prawo - jeśli wszczął egzekucję, a dłużnik spłacił należność
    do wierzyciela, to komornikowi należy się 5%.


    > a teraz już teoretyzuję:
    > a co jesli komornik działa niezgodnie z prawem i wyjdzie to na jaw po
    > sprzedaży domu... co może obecny właściciel domu w przypadku gdy dom
    > będzie miał już nowego właściciela?

    Co to znaczy niezgodnie z prawem? Pytanie podobne do "a co, jeśli ten
    komornik to nie komornik i wyjdzie to na jaw kiedy dom będzie miał
    nowego właściciela?" Jak coś jest niezgodne z prawem, to dłużnik ma
    możliwość odwoływania się. Są na to terminy. Często zawite.


    > jestem laikiem - więc nie podam żadnej sensownej prawdopodobnej sytuacji
    > - tylko luźno teoretyzuję...
    > no przecież chyba jest jakaś droga odwoławcza...


    No jest, ale od czego się odwoływać, skoro tutaj nic niezgodnego z
    prawem nie ma? Bo to, że za 8 tysięcy chcą sprzedać dom, to nic złego
    nie jest. I niech się dłużnik cieszy, że pod dom podjeżdżają chętni do
    licytacji - wtedy cena będzie wyższa, a to co zostanie po spłacie
    przypadnie dłużnikowi.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1