eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejna gwiazda youtuba › Re: kolejna gwiazda youtuba
  • Data: 2018-04-23 03:18:34
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-04-21, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 21.04.2018 o 07:18, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Robert po prostu zawsze próbuje wytłumaczć różne głupie postępowania
    >>> kolegów na różne absurdalne sposóby, czym rzeczywiście sobie mojej
    >>> sympatii nie zaskarbia (choć na innych grupach zdaje się nam mieć te
    >>> same poglądy). Powiedziałbym raczej że jest na odwrót. Jeśli pojawią się
    >>> jakiekolwiek zastrzeżenia co do pracy policji, to właśnie Robert jest
    >>> dla zasady za kolegami.
    >>
    >> Nawet jesli, choć MZ dość często wchodzi w rolę advocatus diaboli, to
    >> przedstawia po prostu inny p. widzenia.
    >
    > No ale często ten punkt widzenia jest tak absurdalny, że ciężko żeby nie
    > dorobił się łatki kusona, broniącego kolegów w praktycznie każdej, nawet
    > najgłupszej sytuacji, mimo że wielu mu zwraca uwagę, że tłumaczenia u
    > Bareii to była komedia a nie na serio.

    Ale to Twoje subiektywne odczucie.

    > To może należy się zastanowić, dlaczego ludzie odbierają policję jako
    > brzydkich kulsonów i czy nie jest to spowodowane właśnie takimi
    > tłumaczeniami zarówno Robertów jak i co gorsza rzeczników prasowych.
    > Obraz policji, której jedynym celem jest wyrabianie statystyki i w
    > której pomysł, że być moze to policjant jest dla obywateli budzi nerwowe
    > reakcje nie bierze się znikąd.

    Nie musimy się zastanawiać, bo wiadomo, że policjanci dokładają sie do
    problemu jak chocby ten dyskutowany na skrzyżowaniu, ale to przeciez nie
    oznacza, że jakas argumentacja jest z założenia do dupy tylko dlatego,
    ze nam sie nie podoba a druga osoba jest policjantem.

    No zobacz np. tę dyskusję, w sumie rzecz sprowadza się do szczegółowego
    roztrząsania czy baba mogła wejść na te pasy. To jest dyskusyjne. A jak
    sie to drąży na poziomie, wysepka, srepka, widziała, nie widziała, to
    czesto mozna sie otrzeć o absurdy. Ale w dyskusji można sobie różnie
    argumentować. Ty to odbierasz jako bronienie policjanta na siłę, ja jako
    argumentacje na potrzeby dyskusji. W ogóle nie odczuwam, aby Robert tego
    policjanta jakoś specjalnie bronił, a jeśli już, to jedynie, ze jakies
    tam powody mogły byc, że się przyebał.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1