eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz" › Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
  • Data: 2013-06-05 08:19:04
    Temat: Re: ...jeszcze o "niedziałaniu prawa wstecz"
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-06-05 08:14, Adam Klobukowski pisze:
    > On Tuesday, 4 June 2013 14:51:07 UTC+2, t...@g...com wrote:
    >> Tutaj w sąsiednim wątku poruszono ten temat, ale tym razem tak na poważnie
    prosiłbym aby poddać drobnej analizie następującą sytuację.
    >>
    >> Otóż petenta w pewnym urzędzie urzędnik zaskakuje informacją, iż należą się temu
    petentowi pewne świadczenia w formie kwoty pieniężnej, powiedzmy około 1000zł. Potem
    pieniądze wpływają na konto tegoż petenta przelewem z owego urzędu.
    >>
    >> Petent się cieszy i przeznacza ową sumę na wydatki zgodne z przeznaczeniem, tj. na
    zaspokojenie potrzeby którą przewidziano w przepisach/ustawie, że określone
    świadczenie może urząd wypłacić na tę okoliczność.
    >>
    >> Otóż po roku, okazuje się, iż inny urzędnik kwestionuje słuszność wypłaconego
    wcześniej świadczenia i uruchamia procedurę w wyniku której urząd wzywa petenta do
    zwrotu świadczenia uzasadniając to tym, iż petent "pobrał nienależne pieniądze pomimo
    pouczenia o nieprzysługującym doń prawu".
    >>
    >> [Najciekawsze to to uzasadnienie o rzekomym pouczeniu o nieprzysługiwaniu prawa do
    świadczenia - wszak to jaskrawe kłamstwo bo zdarzyło się dokładnie na odwrót, czyli
    urzędnik wtedy, rok wcześniej, pouczył O PRZYSŁUGIWANIU!]
    >>
    >> Ponadto jak można mówić o "pobraniu" przez petenta skoro wszystkie czynności
    wcześniej wykonał sam urząd, od wyszukania przynależnego świadczenia,
    >> poprzez poinformowaniu o nim petenta,
    >> aż do przelania pieniędzy na konto petenta?
    >>
    >> Rok minął a teraz urząd może zmienić zdanie?
    >>
    >> To możliwe?
    >
    > Możliwe. Przy czym to nie o to chodzi.
    >
    > 'Niedziałanie prawa wstecz' oznacza że nie powinno sie stanowić _nowego_ prawa w
    taki sposób że zmienia ono coś w przeszłości. Np. że wszystkie osoby posiadające w
    2000r. maja teraz zapłacić jakiś dodatkowy podatek.
    >
    > Przykład o którym ty piszesz to stosowanie prawa (a nie stanowienie prawa), a tu
    może zachodzić działanie wsteczne, właśnie np. z powodu możliwości pomyłki lub
    oszustwa. Inną zupełnie zaś sprawą jest to kto powinien ponieść konsekwencje tego
    typu urzędniczej pomyłki.

    Clou problemu jest w tym, czy petent faktycznie został "pouczony" o
    nieprzysługującym prawie do tego, co otrzymuje. Czyli czy pod czymś
    takim się podpisał. Średnio w to wierzę, bo nie wiem jakby to miało
    wyglądać - urzędnik wypłaca świadczenie, wiedząc że jest nienależne, i
    jeszcze każe podpisywać petentowi oświadczenie, że wie, że świadczenie
    jest nienależne. Dziwne.

    Natomiast jeśli petent nie wiedział, że świadczenie jest nienależne, to
    mają zastosowanie przepisy dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia, które
    określają też kiedy zwrot świadczenia jest możliwy, a kiedy nie.
    Szczegóły w kc.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1