eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawogaz do samoobronyRe: gaz do samoobrony
  • Data: 2005-05-03 09:21:20
    Temat: Re: gaz do samoobrony
    Od: "Tomek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:2183.000003d1.427699cd@newsgate.onet.pl...
    >
    > > A kieszonkowy miotacz ognia też można. Lepsze od gazu. Nie wyobrażam
    > sobie
    > > napastnika co się pali i jeszcze atakuje. Tomek
    >
    > No, tylko że ciężko skuteczny miotacz ognia zmieścić w kieszeni. Coś, co
    > by miotało ten płomień na rozsądną odległość (załóżmy 2-3 metry), to już
    > jest sporawe. W kieszeni możesz schować zapalniczkę. Użycie jej w
    > samoobronie jest moim zdaniem mocno dyskusyjne, tym nie mniej być może
    > by się dało. Na allegro widziałem takie "blazery" po 10 zł. Dają
    > kierunkowy płomień. Z tym, ze ten płomień ma 4-5 cm.
    >
    >
    Co waćpan opowiadasz. Znamy sie na różnych dziedzinach. Zrobienie kieszonkowego
    miotacza napalmu jest możliwe. Podpalić czołgu się nim nie da, ale portki
    napastnikowi stojącemu w odległości 4 metrów bez problemu. I co w takiej
    sytuacji. Są zezwolenia na pistolety gazowe, gazy itp. Czy w przypadku gdybym
    sobie zrobił kieszonkowy miotacz ognia też musiałbym uzyskiwać jakieś
    zezwolenie? Taka broń jest z natury w moich rękach defensywna. Co zrobi
    policjant jak przy okazji np kontroli dokumentów znajdzie, bo leżała na
    siedzieniu. Nóż dowolnej długości mogę wozić w samochodzie i przy kontroli nikt
    chyba mi go nie zabierze. A miotacz ognia? Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1