eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie dzieci na plaży › Re: fotografowanie dzieci na plaży
  • Data: 2024-07-17 15:04:59
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.07.2024 o 14:02, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 17.07.2024 o 12:16, io pisze:
    >>
    >> Nie, główny problem jest w tym, że nie ma faktycznej podstawy. Zarzuty
    >> stawiane przy próbie legitymowania są po prostu dęte. Np 'my musimy
    >> legitymować bo było zgłoszenie'. Albo 'jest zakaz fotografowania' ale
    >> działający na obszarze obiektu na który Audytor nie wstępuje. Albo
    >> 'obiekt szczególnie chroniony' ale brak tabliczki zgodnej z
    >> przepisami. Nigdy nie ma zarzutu szpiegostwa.
    >
    > ... a powinien być dokładnie taki. Tylko, że legitymujący sam nie
    > wierzy, że to szpieg i w konsekwencji powstają takie dziwadła. Bo jeśli
    > to szpieg, to legitymowanie nie wystarczy. ...

    No właśnie nie może taki być póki jedyną podstawą są legalne czynności.

    >
    > Z tym, że z tym "nigdy" bym na Twoim miejscu nie szarżował, bo z tego co
    > wiem, to nie masz racji.

    Pokaż filmik w którym zarzucono Audytorowi szpiegostwo.

    > Zacznijmy od definicji szpiegostwa. Masz w
    > ustawie. Tam nigdzie nie ma mowy o fotografowaniu jakiś zakazów.

    No i właśnie dlatego nawet gdyby takie zakazy łamał, a tego przecież nie
    robi, to by zarzutu szpiegostwa nie można wywieść z robienia zdjęć.

    > Fotografowanie obiektów z zakazami, to wykroczenie zawsze było.

    Audytor fotografuje legalnie, także te strategiczne.

    > Mowa o
    > gromadzeniu materiałów celem ... . I jak nawet nie będzie zakazu
    > fotografowania, to jeśli gromadzisz je celem przekazania obcemu
    > wywiadowi, to i tak będzie przestępstwo.

    Skąd ten cel wywiedziesz?

    > Kwestią otwartą pozostaje
    > udowodnienie tego, ale tego poprzez legitymowanie i tak się nie da
    > rozwiązać. Jeśli ktoś na hurtowni spożywczej zacznie kserować i
    > gromadzić faktury tylko i wyłącznie z dostaw do pobliskiej jednostki
    > wojskowej, to ani to fotografie, ani zakazane samo w sobie, ale
    > kontrwywiad może się tym bliżej zainteresować.

    No to się może zainteresować a zarzut ciągle dęty jak opiera się o
    robienie zdjęć.

    >
    ..
    > Jeśli chodzi o jełopów prowokujących ochronę obiektów ważnych dla
    > obronności, to uważam, ze naprawdę podstawą ich legitymowania jest
    > anormalne zachowanie. Bo jeśli ochroniarz siedzi w budce przed
    > "koszarami" od 10 lat i sam obiekt nigdy nie wzbudzał jakiś większych
    > emocji, nie jest szczególnie piękny i nie przyjeżdżają tam fotografowie,
    > aż tu nagle, "ni z gruchy, ni z pietruchy" jakiś idiota zaczyna z
    > aparatem cykać bezsensowne zdjęcia, to naprawdę jest powód do niepokoju.
    > Głównie - w mojej ocenie - że uciekł z jakiegoś domu pomocy dla obłąkanych.

    Więc się słusznie pyta Audytor "czym to się różni od robienia zdjęć
    ptaszkom".

    >
    > Wywiad obcego państwa naprawdę znajdzie tuzin sposobów zrobienia tego w
    > sposób nie tylko nie wzbudzający takiej sensacji, co po prostu w sposób
    > nie do zauważenia dla ochrony.

    A to wcale nie jest całkiem pewne. Choćby coś takiego, że przy tej
    okazji można poznać słabości ochrony tych obiektów. No ale to ktoś inny
    powinien siedzieć a nie Audytor.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1