eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofałszowanie dokumentów- jakie dowody › Re: fałszowanie dokumentów- jakie dowody
  • Data: 2003-09-18 19:06:04
    Temat: Re: fałszowanie dokumentów- jakie dowody
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    | Pracownikom magazynu, którzy podpisali dokumenty zarzuca się czyn z art.
    | 270 par. 1 kk. W jaki sposób (środki dowodowe) mogliby się owi pracownicy
    | bronić? Jak udowodnić, że nieświadomie zostali wprowadzeni w błąd?

    Oświadczyć, że pracodawca im powiedział, że tamten towar należy do tej innej
    firmy. Nie jest obowiązkiem magazyniera badać, w jaki sposób zaksięgowano te
    towary w ich firmie. Jeśli pracodawca uznał za właściwe, że będzie prowadził
    dwie równoległe firmy i na przykład z jakiegoś powodu zakupuje na jedną z
    nich, potem następuje transakcja przenosząca towar do drugiej, a potem
    sprzedaje to z tej drugiej, to magazynem ma taki dokument podpisać i jak
    tego odmówi, to go wywalę z roboty. A teraz powinien to szeroko wyjaśnić
    prowadzącemu postępowanie. I nie kombinować, że nie zauważył, bo wyjdzie na
    to, że działał świadomie. Po prostu wyjaśnić, ze takie polecenie otrzymał od
    przełożonego, a nie posiadał jako magazynier dostępu do wszystkich
    dokumentów w firmie i nie miał możliwości zweryfikowania, czy czasem towar
    faktycznie księgowo nie zmienia właściciela.

    Moja gorąca rada, nie kombinować i nie koloryzować. Powiedzieć jak było i
    tyle - a podejrzewam, że lepiej na tym wyjdą.

    | Czy ma sens powoływanie biegłego psychologa lub psychiatrę do opinii na
    | temat postrzegania?

    Nie ma najmniejszego sensu, chyba, że chcą podnieść, że są niepoczytalni.

    | W czasie postępowania przygotowawczego pracodawca kazał
    | swym pracownikom dla ich dobra i firmy odmówić wyjaśnień przy
    | przesłuchaniu...

    A oni sami nie myślą? Co to - zakład pracy chronionej? Wyjaśniać, jak
    najbardziej wyjaśniać. Odmowa wyjaśnień, to była dobra, ale nie dla nich
    tylko dla ich pracodawcy.

    Zresztą uważam, że prawie na pewno przedstawienie wyżej wymienionym
    pracownikom zarzutów było błędem taktycznym. Należało ich przesłuchać w
    charakterze świadka z uprzedzeniem o treści art. 183 kpk (prawo do odmowy
    odpowiedzi). A jeśli by w trakcie postępowania ujawniły się faktycznie
    okoliczności pozwalające na podejrzenie, że działali świadomie i z
    premedytacją, to wyłączyć materiały przeciwko nim do osobnego postępowania.
    No ale nie znam materiałów, więc być może nie mam racji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1